• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Roczny Ludwik szuka dawcy szpiku. "Każdy może spróbować uratować życie"

Wioleta Stolarska
22 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • W najbliższy weekend odbędzie się rejestracja potencjalnych dawców szpiku kostnego dla 13-miesięcznego Ludwika.
  • Agata Wójtowicz-Kania, mama Ludwika z jego starszym bratem Leonem.
  • Gdańsk kolejny rok współpracuje z Fundacją DKMS, przyłączając się i nagłaśniając akcję rejestracji dawców szpiku.
  • Gdańsk wspiera akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku.
  • Konferencja prasowa, podczas której o poszukiwaniach dawcy mówiła mama chłopca i koordynator Fundacji DKMS.

Ludwik we wrześniu skończył rok, jest też najmłodszym pacjentem Oddziału Onkologii gdańskiego UCK. Chłopiec jest po serii chemioterapii i czeka na przeszczepienie szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy. Niestety do tej pory nie znalazł się dla niego "bliźniak genetyczny", który uratowałby mu życie. W bazie DKMS Polska znajduje się obecnie ponad milion zarejestrowanych dawców, jednak wciąż potrzebni są nowi.



Czy jesteś zarejestrowany(a) jako dawca szpiku?

Co piąty chory nie znajduje swojego dawcy. Prawdopodobieństwo znalezienia "bliźniaka genetycznego" (osoby, której antygeny zgodności tkankowej są takie same jak nasze) jest bardzo niskie - wynosi 1:20 tys., a w przypadku rzadkiego genotypu to nawet 1 do kilku milionów. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby jak najwięcej osób rejestrowało się jako potencjalni dawcy.

Niespokrewniony bliźniak poszukiwany



Dla wielu chorych jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych właśnie od dawcy niespokrewnionego. Takiego bliźniaka szuka mały Ludwik.

- Ludwik jest naszym najmłodszym synkiem. We wrześniu skończył rok. W sierpniu dowiedzieliśmy się, że Ludek choruje na ostrą białaczkę szpikową. Jesteśmy teraz po trzeciej chemioterapii, przed nami kolejna. Na szczęście Ludwik ma teraz dobre wyniki, lepiej się czuje, ma bardzo dobry humor. Po kolejnej chemii będziemy gotowi na przeszczep - mówi Agata Wójtowicz-Kania, mama Ludwika.
Niestety do tej pory nie udało się znaleźć "bliźniaka genetycznego", który mógłby oddać swój szpik dla chłopca.

- Nikt nie wie, czy zgłaszając się jako dawca, nie zrobi tego dla siebie czy dla kogoś bliskiego, patrząc na osoby, które chorują, są w szpitalu, można stwierdzić, że tak naprawdę każdy może się tam znaleźć. Więc jeśli nie uda się być dawcą dla Ludwika, to zachęcam, żeby spróbować uratować inne życie - dodaje.
W Gdańsku zarejestrowanych jest 28 tys. potencjalnych dawców szpiku. Wśród nich były Daria Kozieł (dawczyni szpiku kostnego) i Julia Rychłowska (dawczyni komórek macierzystych), które podczas konferencji opowiedziały o tym, jak udało im się pomóc ratować życie innym osobom. W Gdańsku zarejestrowanych jest 28 tys. potencjalnych dawców szpiku. Wśród nich były Daria Kozieł (dawczyni szpiku kostnego) i Julia Rychłowska (dawczyni komórek macierzystych), które podczas konferencji opowiedziały o tym, jak udało im się pomóc ratować życie innym osobom.

Co godzinę ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę



Zarejestrowanie się jako potencjalny dawca to szansa na uratowanie czyjegoś życia. W Polsce co godzinę, a na świecie co 35 sekund, ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę lub inny nowotwór krwi. W bazie Fundacji DKMS w Polsce zarejestrowanych jest 1 mln 610 tys. 261 osób.

- W samym Gdańsku zarejestrowanych jest prawie 28 tys. potencjalnych dawców, z czego 141 osób już miało okazję uratować czyjeś życie. Z kolei, tak jak mówiła mama Ludwika, to dobro wraca, bo właśnie tu do Gdańska wróciło prawie 250 razy - tyle osób skorzystało z pomocy dawców - podkreślał Leszek Lewandowski, koordynator akcji z Fundacji DKMS.
Dawcą może zostać każdy ogólnie zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ważący powyżej 50 kg i nieposiadający znacznej nadwagi. Wystarczy się zarejestrować i być świadomym swojego zobowiązania. Podczas rejestracji pobierany jest wymaz z wewnętrznej strony policzka. Z dostarczonej próbki wykonywana jest typizacja antygenów zgodności tkankowej. Wyniki badania wraz z danymi z formularza wprowadzane są do bazy dawców komórek macierzystych. Proces trwa ok. 2-3 miesiące.

- Ja miałam to szczęście, że niecały rok po moim zgłoszeniu mogłam oddać szpik dla małego chłopca z Turcji. W maju przeprowadzono zabieg, lekarze zdecydowali się na pobranie szpiku z talerza kości biodrowej, samo pobranie trwało ok. 2 godz., po prostu z małych nakłuć pobierano komórki macierzyste. To niesamowite, że mogłam pomóc uratować czyjeś życie i muszę podkreślić, że to, przez co przechodzi dawca przy oddawaniu szpiku, to nic w porównaniu do tego, co przeżywają biorcy czy osoby czekające na swojego bliźniaka genetycznego - przyznała Daria Kozieł, dawczyni z Gdańska.
Konferencja prasowa, podczas której o poszukiwaniach dawcy mówiła mama chłopca i koordynator Fundacji DKMS. Konferencja prasowa, podczas której o poszukiwaniach dawcy mówiła mama chłopca i koordynator Fundacji DKMS.

Akcja "Dawca"



Akcja rejestracji dawców szpiku kostnego przy wsparciu fundacji DKMS odbędzie się w 11 punktach w sobotę i w niedzielę, 26-27 października, w godz 11-18. w: Galerii Bałtyckiej, Forum Gdańsk, Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy (tu rejestracji będą dokonywać stewardessy w mundurach), Madisonie, Manhattanie, Ikei, Metropolii, Galerii Przymorze, Wyższej Szkole Bankowej, Amberexpo - podczas targów Mammaville, Porcie Rumia.

- Jest bardzo wiele osób, które potrzebują tego szpiku. Tym razem chcemy pomóc Ludwikowi w poszukiwaniu "bliźniaka genetycznego", dlatego zachęcamy wszystkich do zgłaszania się i rejestrowania. Ja miałem okazję i uważam, że warto - mówił Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. edukacji i usług społecznych.

Wydarzenia

Zostań dawcą szpiku

badania, imprezy i akcje charytatywne

Opinie (49) 1 zablokowana

  • (10)

    Chciałem się zarejestrować w bazie DKMS, jednak po lekturze warunków zdrowotnych okazało się, że nie mogę być dawcą. Jako, że chodzi o poziomy hormonów tarczycy, zdecydowałem się zadać fundacji pytanie, dlaczego tak właściwie to mnie dyskwalifikuje, gdzie Rzym gdzie Krym? Pani konsultant (nawet opisana jako doktor), oględnie odpisała, że chodzi o dobro dawcy, o możliwość "zaburzenia jego homeostazy"...moje dalsze pytania o to, jak konkretnie pobranie komórek macierzystych czy szpiku mogłoby mi zaszkodzić, pozostały bez odpowiedzi.
    Jestem niemile zaskoczony. To tak jakby ktoś kto ma wadę wzroku, nie mógł komuś pomóc w kwestiach muzycznych. Absurd.

    • 19 9

    • Mnie wykreślono z bazy Dawców, (1)

      gdy zachorowałam na nowotwór tarczycy. Nawet jeżeli będę całkowicie zdrowa, to mimo upływu kilku czy kilkunastu lat nadal nie będę mogła "wrócić" jako dawca :(

      • 3 0

      • a mnie zdyskwalifikowała łuszczyca...

        • 4 0

    • (1)

      Takie drążenie jest ostatnio bardzo modne - wypytywać eksperta o bardzo drobne szczegóły, żeby powiedziec "aha" lub stwierdzić "eee, chyba nie bardzo" i wrócić do swojego kompa. Szkoda czasu, na odpowiadania na takie pytania. Jak szukasz wiedzy zajrzyj do książek, a nie zawracaj głowę innym.

      • 4 9

      • O moj najlepszy typ lekarza

        Po wuj drążysz? Przecież lekarz ma zawsze rację! Hahaha jak masz za małą wiedzę żeby odpowiedzieć rzeczowo na szczegółowe pytanie to się przyznaj, a nie wmawiaj pacjentowi że się czepia

        • 4 0

    • Już tłumaczę

      W Twojej krwi przewlekle krążą leki, które wpływają na gospodarkę hormonalną, poza tym możesz mieć przeciwciała, które wywołują problemy z tarczycą. Dla Ciebie to pewnie niezbyt duży problem zdrowotny, ale dla osoby po przeszczepie, gdzie szpik przez jakiś czas w ogóle nie działa, a potem do końca życia przyjmuje inne leki, w tym wpływające na odporność, to może być zabójcze. DKMS wie co robi. Super, że nie jest Tobie obojętny los innych. Pomagać można na różne sposoby. Powodzenia!

      • 23 0

    • Twoja wiedza na ten temat nie zmieni decyzji lekarzy. Co ci da ta informacja tak na dobrą sprawę? Mam wrażenie, jakbyś obwiniał lekarzy za to, że nie możesz tego szpiku oddać, że to ich wina, a nie twojego stanu zdrowia. Nie możesz to nie możesz, koniec kropka. Ja nie mogę bo się leczyłem na padaczkę 10 lat temu, od nastu lat mam EEG w normie no ale nie mogę.
      Jak bardzo ci zależy na pomocy, to jest dużo innych opcji. Wiadomo zarejestrowanie się jako dawca to najszybsza i najwygodniejsza wersja. Pytanie jak bardzo chcesz pomagać - na to pytanie musisz sobie odpowiedzieć sam.

      • 5 2

    • choruje na niedoczynnosc tarczycy, zarejestrowalam sie w DKMS: (1)

      Rejestracja osób z rozpoznaną niedoczynnością tarczycy/chorobą Hashimoto jest możliwa pod warunkiem, że :
      diagnostyka została zakończona i osoba stosuje się do zaleconego leczenia
      substytucja hormonalna jest prawidłowo prowadzona, dawka hormonów tarczycy jest ustalona i stabilna (jeśli leczenie substytucyjne jest konieczne), a poziom TSH prawidłowy i stabilny
      nie rozpoznano żadnej innej choroby autoimmunologicznej
      samopoczucie i stan ogólny są dobre

      • 0 0

      • Dzieki za wyjaśnienie. Mam Hashimoto jestem pod kontrolą.Zarejestrowałam się dawno temu, ale myślałam,że to mnie dyskwalifikuje.

        Oby nas było więcej!

        • 0 0

    • Nie wszystkie choroby tarczycy wykluczają rejestrację, np. niedoczynność tarczycy prawidłowo leczona nie skreśla możliwości dawstwa szpiku.

      • 1 0

    • rzadko komentuję publikacje odnośnie mojej specjalności, ale z uwagi na powagę rzeczy zrobię wyjatek i

      jako specjalista endokrynolog na prawdę nie mam pojęcia w czym niedoczynność tarczycy/ Hashimoto miałoby zaszkodzić jakości oddanego materiału tj. krwi lub szpiku. Próbowałem uzyskać rzetelną informację od kolegów z krwiodastwa, ale nikt nie był w stanie wyjaśnić mi tego po medycznemu. Z mojego punktu widzenia jako endokrynologa, rozpoznanie niedoczynności tarczycy/ Hashimoto nie powinno mieć żadnego związku z kwalifikacją lub nie jako dawcy. Tym bardzie że sporo rozpoznań niedoczynności tarczycy/ Hashimoto jest stawianych na wyrost i których nikt potem nie weryfikuje, a taka sytuacja zawęża krąg potencjalnych dawców. Wiadomym jest, że krwi i szpiku nigdy nie jest za dużo. Przy okazji życzę jak najszybszego znalezienia odpowiedniego dawcy małemu Ludwikowi

      • 3 0

  • (1)

    mało komentarzy, gdyby to był piesek, oooo tak, tysiąc byłby w godzinę.
    A tak?
    Smutek.

    • 16 22

    • O czym tu pisać? W czym pomogą komentarze typu: ja nie mogę, ja nie chcę, ja oddałem, ja oddam.

      • 9 0

  • A pójdę oddać!

    Przyjdę! Zdrowia dla Ludwika!

    • 28 3

  • Niestety nie mogę być dawcą. Smuteczek...

    Ale popieram zasobnością portfela. Pozdrawiam.

    • 12 1

  • Tytuł trochę mylący (1)

    Bo nie każdy może zostać dawcą szpiku. Ja np. że względu na chorobę autoimmunologiczną nie mogę być dawcą szpiku czy krwi.

    • 19 1

    • w tytule

      jest napisane każdy może spróbować, a nie że każdy może. Możesz spróbować wejść na Mount Everest, co nie oznacza, że wejdziesz.

      • 0 0

  • Bez sensu, ze majac chora tarczyce nie moge byc dawca :/ to ze przyjmuje leki to chyba zaden problem w porownaniu z tym ze ktos moze umrzec. Moze moglabym komus uratowac zycie a tak? Nigdy sie nie dowiem.

    • 9 1

  • (1)

    Nie powinno tak być że taka mała istota jest tak okrutnie chora.

    • 19 2

    • a duża to już może? co za bełkot

      • 1 2

  • (4)

    Ha mnie nie zarejestrowano ze względu na wagę.......poniżej 50kg!! Dramat a też mogłabym uratować jakieś dziecko......nie lubię tej fundacji

    • 7 6

    • (2)

      Zawsze możesz pomagać na sto innych sposobów.

      • 5 2

      • (1)

        wymień choć 10 sposobów

        • 2 3

        • Serio, mam jeszcze palcem pokazywać? Jak ktoś chce pomagać i zaangażować się, to znajdzie sposób. Tylko to wymaga niestety trochę zaangażowania, z pewnością nieco więcej niż napisanie "mogłabym komuś uratować życie". Ale nikt nie powiedział, że pomaganie jest łatwe.

          • 6 4

    • To przytyj...

      • 0 0

  • Czyżby każdy? (1)

    Ja, mając asmę i azs nie mogę być nawet dawcą krwi. A chciałem szczerze pomóc.
    To jak z tym szpikiem? Mogę, czy tytuł pisany na wyrost?

    • 8 0

    • Wlasnie też dopytywałam z uwagi na łuszczyce -oddać krwi nie mogę, ale przy szpiku (jeśli zmiany są niewielkie) to przyjmą!

      • 0 0

  • Ja też nie mogę być dawca

    Niestety. Ale mogę przekazać dalej znajomym informację, może ktoś z moich znajomych i rodziny się zgłosi. kto może niech się zgłasza..sama bym poszła ale słabe wyniki i waga poniżej 50kg.nie chcieli mnie zarejestrować. Trzeba pomóc jakoś. Znaleźć dawce jest bardzo trudno. Ludziska zamiast narzekać róbcie co możecie by pomoc, podzielcie się zdrowiem z tym maluchem

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

IV Gdańskie Dni Zdrowia

spotkanie, konferencja

Światowy Dzień Zdrowia

wykład

III Konferencja. Autyzm. Od diagnozy do samodzielności

konferencja

Najczęściej czytane