• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słońce w tubce, pigułce i sprasowanym pudrze

Izabela Małkowska
3 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Dopiero w XX wieku opalone ciało stało się synonimem wysokiego statusu społecznego, powodzenia i szczęścia. W pogoni za tym wszystkim godzimy się na wiele, by tylko przyciemnić swoją skórę. Dopiero w XX wieku opalone ciało stało się synonimem wysokiego statusu społecznego, powodzenia i szczęścia. W pogoni za tym wszystkim godzimy się na wiele, by tylko przyciemnić swoją skórę.

Czy opalanie może być zdrowe? Może, pod warunkiem jednak, że w procesie opalania nie będą uczestniczyć promienie słoneczne i lampy solarium.



Zdaniem dermatologów pojęcie "zdrowego opalania" nie istnieje. Ciemna skóra, to nic innego, jak reakcja obronna organizmu, a w efekcie często piegi, plamy, i przebarwienia, w najgorszym przypadku rak czerniak. Idealnie wyretuszowane zdjęcia równomiernie brązowych modelek ciągle jednak kuszą kobiety pragnące mieć idealny odcień skóry. Niektóre, żeby osiągnąć ten efekt, godzinami smażą się na plaży, inne - cały rok w solarium. Mądre - korzystają z dobrodziejstw techniki XXI wieku: samoopalaczy, suplementów diety i kolorowych kosmetyków pomagających osiągnąć wymarzony efekt złocistej skóry.

Lubisz się opalać?

- Nie musimy już narażać się na szkodliwe działanie promieni UV i ryzykować raka - twierdzi Hanna GrzywińskaBeauty Laser w Gdyni. - Jeśli nasze klientki chcą wyglądać zdrowo, jak po słonecznych wakacjach, proponujemy im natryskowe opalanie. Za pomocą specjalnego urządzenia na całym ciele rozpylona zostaje delikatna brązująca mgiełka. Zawarte w niej składniki odżywiają i nawilżają ciało. Efekt jest spektakularny - jednolity złoty odcień, żadnych przebarwień i zdrowa, nawilżona skóra. Takiego rezultatu nie uda się osiągnąć po jednej wizycie w solarium, ani nawet jednym dniu spędzonym na słońcu - groziłoby to poparzeniem.

Jak wygląda zabieg? Wykonywany jest na stojąco w specjalnej kabinie za pomocą urządzenia rozpylającego preparat opalający. Samo nakładanie opalenizny trwa około 5-10 minut. Należy założyć stosowny strój do opalania się - bikini, szorty lub kąpielówki. Po nałożeniu płynu opalającego, kosmetyczka suszy ciało suszarką, w którą wyposażony jest sprzęt do opalania, w celu całkowitego wchłonięcia się preparatu.

Trzeba jednak pamiętać, że przed opalaniem natryskowym warto dokonać pewnych zabiegów na ciało. Zapewnią nam nie tylko równomierny kolor opalenizny, ale spowodują, że efekt utrzyma się dłużej.

- Zalecamy zrobienie peelingu całego ciała, przez klienta w domu lub przez profesjonalistkę w naszym salonie - radzi Katarzyna DampcPrestige Beauty w Gdyni. - Peeling ma na celu usunięcie martwych komórek naskórka, co tym samym przedłuży opaleniznę. Należy zwrócić szczególną uwagę na miejsca o pogrubionej skórze, takie jak: kolana, łokcie, kostki oraz czubki palców. Po zabiegu należy przez 6 godzin unikać kontaktu z wodą, nie wcierać nałożonego płynu. Po upływie czasu trzeba pod prysznicem dokładnie zmyć nadmiar preparatu, bez użycia gąbek, a na koniec nawilżyć skórę aplikując wszelkiego rodzaju balsamy.

Efekty opalania natryskowego w zależności od rodzaju skóry i przygotowania się do zabiegu utrzymują się od 7 do 10 dni. Przy kolejnej aplikacji nawet do 14. Podobnych rezultatów możemy spodziewać się po dobrym samoopalaczu (o różnicach dowiesz się na naszym forum)

Delikatny odcień skóry uzyskamy zażywając specjalne suplementy diety. Wśród Internautek popularny i sprawdzony jest beta-karoten, czyli to, co zawiera zwykła marchewka.

- Beta karoten pomaga utrzymać opaleniznę, a nawet może ją po prostu "powodować", ale trzeba uważać, bo nie u wszystkich skóra ma ładny koloryt (bardzo rzadko, ale zdarza się, że skóra robi się lekko...pomarańczowa) - na jednym internetowych forów radzi Milena. - Nie wiem, co daje oprócz opalania, ale jest w marchewkach. Nie wiem ile musisz zjeść świeżych marchewek, żeby pokryć dzienne zapotrzebowanie, ale jak ja stosowałam tę "metodę", piłam marchewkowe soki, bo na etykiecie było napisane, że pokrywa właśnie całe dzienne zapotrzebowanie. W sumie wygodniejsze to od przeliczania na marchewki.

W aptekach jest ogromny wybór suplementów diety powodujących złocisty kolor karnacji. Jeśli jednak chcemy, aby efekt opalonej skóry trwał krócej lub tylko jeden wieczór, sięgnijmy po pudry brązujące. Takich metod używa się do sesji zdjęciowych, których rezultat podziwiamy później na okładkach kolorowych pism.

- Jednym ze sposobów jest zastosowanie bronzera w kamieniu - mówi Izabela Karwacka, charakteryzatorka filmowa ze szkoły charakteryzacji i makijażu www.Magnus Film. - Nanosimy go kolistymi ruchami dużym pędzlem. Przed takim zabiegiem skóra powinna być sucha - na wilgotnej lub natłuszczonej będą tworzyły się ciemniejsze plamy. Używając bronzera możemy uzyskać najbardziej naturalny efekt opalenizny, stosując jego intensywność tam, gdzie ciało zazwyczaj jest ciemniej opalone i jaśniejsze (np. wewnętrzne partie przedramienia). Bronzer pozwala nam też na modelowanie ciała światłocieniem, mam na myśli np: optyczne powiększanie biustu poprzez poprowadzenie "cienia" między piersiami. Bezpieczny bronzer to ten nie zawierający metalicznych drobinek, które po silnym nagrzaniu słońcem wtapiają się w skórę. W przeciwieństwie do opalania natryskowego bronzery nie posiadają intensywnego, "chemicznego" zapachu. Wystarczy dobrać odpowiednią intensywność bronzera do karnacji, (blondynki najczęściej nie opalają się tak intensywnie, jak brunetki), i efekt opalenizny gotowy.

Miejsca

Opinie (57) 3 zablokowane

  • W ankiecie zabrakło (2)

    odpowiedzi "nie".

    Może nie uważam opalania za "strasznie głupie" ani za "wyrok dla skóry" - ponieważ Słońce dla skóry jest potrzebne - powstawanie odpowiedniej witaminy itp a w nadmiarze szkodzi.
    Opalanie sprzyja złuszczaniu się obumierającej tkanki (tym samym usuwania pożywki dla bakterii żerujących na skórze).

    Nie lubię ale w ankiecie głosu nie zabiorę :/

    • 16 3

    • nie ma ankiety ale ponarzekac zawsze mozesz (1)

      • 1 5

      • Czerniak

        Dlaczego w artykułach na trojmiasto.pl pojawia się tyle błędów. Mnie uczono, że czerniak to nie rak, tylko NOWOTWÓR wywodzący się z komórek barwnikowych (melanocytów). Natomiast RAKIEM określamy nowotwór wywodzący się z tkanki nabłonkowej.

        • 0 0

  • Kobiety, nie używajcie pudru ani samoopalaczy ! (5)

    To jest wprost tragiczne, na waszych twarzyczkach muszę czasami oglądać tyle pudru, samoopalacza itd., że zaczyna zastanawiać się na ile jesteście damami a na ile jakimiś za przeproszeniem klownami z cyrku:(

    Zwłaszcza puder na pokrytej kraterami twarzy wygląda fatalnie:(
    O mega opalonej twarzy (reszta blada) nie wspomnę:(
    Całowanie pudru nie jest fajne:(
    Opamiętajcie się !

    • 38 2

    • (4)

      yhm, ale jakos na te bladolice nie zwracacie większej uwagi...

      • 8 2

      • Opalone kobiety wyglądają w porządku:) Ale tylko naturalnie opalone !

        Bladolice:) też są fajnie:)

        • 10 1

      • jezeli jest elegancka dziewczyna to jest ok (1)

        ale nie ma co ukrywac, ze delikatnie opalona dziewczyna wyglada bosko!

        • 3 0

        • Ile jeszcze nickow zalozysz i oplujesz ukrywając się pod nimi?

          • 0 2

      • Ja uwielbiam te normalne, "bladolice" kobiety, nie jakieś opalone dziwadła

        • 0 3

  • W ten oto sposób nakręca się biznesssssss.... (7)

    Pomysł zerżnięty od firm farmaceutycznych. Zasada jest prosta. Wyprodukujmy cokolwiek i doróbmy do tego odpowiednią teorię - najlepiej pseudonaukową - a zacznie sie sprzedawać jak ciepłe bułki. Firmy farmacuetyczne wymyślają przeróżne "choroby" na które to właśnie ich lek jest najlepszy na świecie. Po prostu miód malina! A to na wzdęcia, a to na drapanie w gardle, a to na skrzypiące stawy....wyliczac można bez końca. Firmy kosmetyczne nie mogą być gorsze. Z artykułu właśnie dowiedzieliśmy się, że opalanie jest bardzo fajne pod warunkiem, że....kupimy ich przecudowne kosmetyki. W przeciwnym razie wystawienie choćby czubka nosa na słońce skończyć się może jakimś czyrakiem albo innym dziadostwem. Jaka szkoda, że nasi przodkowie o tym nie wiedzieli i biedactwa wylegiwały się całymi godzinami na słoneczku. Jak oni mogli!!!

    • 33 4

    • Ty jestes uposledzona umyslowo? (6)

      A artykułu wynika, zeby sie nie opalac i zeby unikac slonca. Naucz sie czytac ze zrozumieniem.

      • 1 13

      • opalać się sztucznie (5)

        Z artykułu wynika, żeby się opalać za pomocą cudownych natryskiwaczy i innych specyfików firmy farmaceutycznej - byle nie na słońcu, które jest be.

        • 6 2

        • Pierwsze słysze (4)

          ze pudry, samoopalacze i opalanie natryskowe robia firmy farmaceutyczne LOL gamoniu

          • 2 3

          • lepiej późno usłyszeć, niż wcale (2)

            • 2 1

            • Nie kupuj mydła ani szamponu gamoniu (1)

              bo produkuja je firmy farmaceutyczno kosmetyczne.

              • 0 4

              • zażyj Persen (specyfik farmaceutyczny), odczekaj, a później spróbuj przeczytać ze zrozumieniem artykuł i dyskusję.

                • 0 0

          • firmy farmaceutyczno-kosmetyczne

            • 1 1

  • Co tu dużo pisać (1)

    Artykuł sponsorowany, a wy sie podniecacie.

    • 27 4

    • A głosy tez słyszysz?

      • 1 10

  • Ludzie, wy jesteście jacyś nienormalni (6)

    Macie porady jak opalic sie bez słonca, a doszukujecie sie kryptoreklamy, nabijania kasy firmom farmaceutycznym itd.

    To moze nie myjcie sie, bo kupujac mydło, paste do zebow czy szampon nabijacie kabze koncernom?
    Kupcie sobie konia i bryczke bo kupujac auto nabijacie kabze koncernom.
    Siedzcie przy nafcie i swieczkach, zeby nie nabijac kabzy energii (tylko koncernom naftowym)

    Z czym wy macie ciagle jakis problem? Naród narzekaczy i krytykantów, wiecznie niezadowolonych ze wszystkiego.

    • 15 9

    • Ponarzakałbym

      sobie na ciebie ;P

      ale nie warto ... idę korzystać ze słonecznej pogody :P

      • 3 4

    • a dlaczego mamy opalać się bez słońca? (4)

      Jak się już opalam, to tylko na słońcu.

      • 2 1

      • a ja na solarium raz na tydzien lub dwa (1)

        jak chodze do lekarza to mowi, ze mam bardzo ladna i zdrowa skore. oczywiscie uzywam kosmetykow nawilzajacych itd

        • 2 2

        • co kto lubi!

          • 1 0

      • Na słoncu sie opalasz mówisz? (1)

        I jeszcze zyjesz?? A jak tam doleciałas na to słonce?

        • 0 3

        • Red Bull doda Ci skrzydeł!

          • 0 0

  • Ja polubiłam swoją bladość i od paru lat już się nie opalam. W cieniu jest przyjemniej.

    • 10 5

  • ŻE NIBY NATRYSKIWANIE SIĘ CHEMIĄ.... (3)

    ...takie zdrowe? zastanówcie się ludzie co piszecie. słońce było z nami od zawsze. oczywiście nie należy się smażyć w samo południe, ale też nie unikać! skąd mamy brać tą witaminę D, skoro jedynym jej producentem jest ludzka skóra poddana słońcu??? nie namawiajcie ludzi do tego, żeby się nacierali jakimś chemicznym "cudem", który pewnie jest sto razy bardziej toksyczny niż słońce. a zresztą, już w zeszłym roku chyba mówiono, że nawet kremy z filtrem UV są rakotwórcze..... drogie panie - zanim się czymś posmarujecie zastanówcie się dobrze.

    • 18 1

    • zdrowe jest jak Pani Kasia dzieki tej reklamie naciagnie kilka klientek (1)

      za zarobiona kase pojedzie do Egiptu, opali sie na sloncu i po przyjezdzie bedzie wmawiac klientkom, ze to od natrysku.

      • 3 0

      • Odezwała sie pani z zakładu o którym nie napisano w artykule

        • 0 4

    • Cos w tym jest. Słońce jest naszym sprzymierzeńcem. Nik nie mówi o smażeniu się non-stop.
      Warto przeczytać skład. Bardzo często substancje znadujace się np. w filtrach (nie mówiąc o innych kosmetykach) zawierają w sobie substancje, które wnikają do oragnizmu i coraz częsciej mówi się aby ich unikać. A co dopiero dzieje się z tymi składnikami w sytuacji gdy chcąc nie chcąc rozgrzewają się na naszych ciałach.

      Opalanie natryskowe - zobaczcie co piszą o nim ludzie, którzy spóbowali. Już chyba lepiej kupić sobie jakiś lekki balsam brązujący, który jest bardziej pewny.

      • 3 0

  • dlaczego dziewczyny myślą, że strzaskane na heban wyglądają młodo i seksownie?

    skóra w odcieniu marchewki czy drzwi pokojowych wcale nie jest ładna, a do tego smażenie się na plaży czy w solarium powoduje zmarszczki! jak się podejdzie blisko do takiej opalonej twarzy czy dekoltu, widać jaka jest wysuszona i pomarszczona :/ zamiast na 20 wyglądają na 40. Rozumiem trochę opalenizny dla zdrowego kolorytu, ale bez przesady. Bardzo ciemna opalenizna = kilka (a nawet kilkanaście) lat do metryki

    • 12 3

  • (3)

    Słońce to jest trucizna!! podobnie jak "surowa woda" kto dzisiaj pije surową wodę, bez cukru i gazu? Tylko zacofani nie piją codziennie Coca-Cola Może mam jeszcze od czasu do czasu spacerować jak człowiek pierwotny? Od czego mam samochodów? Sport też uprawiam gram w FIFE 2012! Może jeszcze mam jeść warzywa i owoce zamiast mojego ukochanego żarcia z KFC i chipsów? Ludzie głupie są i nie zdają sobie sprawy że bez moich Ray Banów za 500 zł to im wypali oczy (tak mi u optyka powiedzieli) i będę ślepy na starość.

    Ja tera "nowoczesny" bardzo jestem to co że ważę 120 kg, nie mogę przebiec 10 metrów ale się nie opalam na słońcu bo będę miał raka! Ludzie głupie były przez setki tysięcy lat łazili po ziemi bez filtrów UV i nowoczesnych systemów natryskiwania brązowej maści na skórę (jak mogli to nie wiem), a murzyny to najgłupsze (każdy o tym wie), biegali po afryce bez żadnych filtrów i dlatego czarne są i tylu ich umiera na raka!

    • 11 1

    • super napisales

      napisz ciag dalszy ! )))))

      • 2 1

    • Najsmutniejsze jest to

      że część ludzi naprawdę uwierzy w to co napisano w artykule - taka już siła słowa pisanego. Zresztą tak samo jest z telewizorem. Do dziś pamiętam że moja babcia nie była pewna czy alf jest sztuczny, czy faktycznie taki "stworek" na ziemi żyje.

      • 3 1

    • im ciemniejsza karnacja naturalna (np. u czarnoskórych)

      tym więcej melaniny w skórze i lepsza ochrona przed UV. dlatego nie ma wśród nich zwiększonej liczby zachorowań. najpierw pomyśl, później dopiero pisz bzdury.

      • 1 0

  • to tak samo jak z owocami i warzywami (2)

    Wiadomo, że są niebezpieczne dla zdrowia: nie wiadomo gdzie rosły, sąsiadka ma alergię na truskawki i gazy po kapuście, a syn sąsiada rozchorował się po zjedzeniu zielonych jabłek.

    Dlatego zażywam tylko suplement diety w pigułce.

    • 4 2

    • suplement diety (1)

      zawsze czysto, zawsze sucho, zawsze pewnie.

      • 5 0

      • o tak i pije tylko oranzade w proszku, kawe sypie prosto do gardla

        a opalanie to tylko pod lampa w kuchni.

        • 7 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Światowy Dzień Zdrowia

wykład

Z psychodietetyczką przy herbacie

spotkanie

Młodzieżowa Grupa Wsparcia

100 zł
warsztaty

Najczęściej czytane