• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urodziły niepełnosprawne dzieci, dostaną wsparcie. Ruszają pierwsze wypłaty "Za życiem"

Wioleta Stolarska
21 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 

Mamy, które mają urodzić lub w ciągu ostatniego roku urodziły niepełnosprawne dziecko, mogą od stycznia składać wnioski o jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości 4 tys. złotych dla swoich maluchów. Sprawdziliśmy jak program "Za życiem" działa w Trójmieście. Do tej pory o pomoc poprosiły dwie ciężarne kobiety i kilkanaście mam, które urodziły dziecko w ciągu ostatniego roku.



Czy uważasz, że takie wsparcie dla rodzin oczekujących niepełnosprawnego dziecka jest odpowiednim rozwiązaniem?

Od stycznia 2017 roku obowiązują przepisy ustawy z listopada 2016 roku o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin "Za życiem". Zgodnie z nimi rodzinom, w których urodzi się żywe dziecko z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Nie jest ono uzależnione od dochodów, a wniosek o wypłatę świadczenia należy złożyć w terminie 12 miesięcy od narodzin dziecka.

Gdańszczanki dostaną pomoc

W ramach tego programu dwie mamy w ciąży z niepełnosprawnym dzieckiem otrzymały pomoc w gdańskim MOPR.

- Panie, które do nas przyszły, poprosiły o pomoc prawną i psychologiczną i taką otrzymały - powiedziała Sylwia Ressel, konsultant ds. komunikacji społecznej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku. - A po urodzeniu dzieci mają zagwarantowane wsparcie finansowe i wsparcie asystenta rodziny, jeśli będą tego potrzebowały - dodała.
Kolejne dziewięć mam - już po porodzie - złożyło wnioski o jednorazowe wsparcie finansowe w wysokości 4 tys. złotych do Gdańskiego Centrum Świadczeń.

- Jesteśmy przygotowani do pierwszych wypłat, które nastąpią niezwłocznie po przekazaniu środków przez Pomorski Urząd Wojewódzki. Do każdego wniosku podchodzimy bardzo indywidualnie, kontaktujemy się z rodzicami i staramy się przeprowadzić ich przez cały proces składania wniosku - poinformował Arkadiusz Kulewicz z GCS.

Jak tłumaczy, ubieganie się o świadczenie nie wymaga wielu formalności - wystarczy złożyć wniosek oraz dwa zaświadczenia lekarskie. Pierwsze to zaświadczenie lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, posiadającego specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii, perinatologii lub neonatologii, stwierdzające ciężkiej nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, powstałe w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu. Drugie to zaświadczenie wystawione przez lekarza lub położną potwierdzające pozostawanie pod opieką medyczną nie później niż od 10-tego tygodnia ciąży.

- Niestety, po analizie pierwszych wniosków okazało się, że zaświadczenia lekarskie stwierdzają stan zdrowia dziecka, natomiast nie ma w nich wskazania, że jest to nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalna choroba zagrażająca życiu, powstała w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu. Lekarze brak stosownego zapisu argumentują tym, że medycyna mocno się rozwinęła i ciężko stwierdzić jednoznacznie, która jednostka chorobowa kwalifikuje do wskazania, że jest nieuleczalna - mówi Kulewicz.
Gdańskie Centrum Świadczeń wysłało do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prośbę o stanowisko w tej sprawie oraz informację, czy zaświadczenia lekarskie, które niezupełnie spełniają wymogi określone w ustawie, mogą stanowić podstawę do przyznania świadczenia.

Sześć wniosków w Gdyni

Podobna sytuacja jest w Gdyni. Tam mieszkańcy, którzy chcą ubiegać się o wypłatę jednorazowego świadczenia, powinni przynosić kompletne dokumenty do Wydziału Spraw Społecznych w siedzibie Urzędu Miejskiego w Gdyni.

- Do tej pory dostaliśmy sześć takich wniosków. Czekamy na pieniądze od wojewody na uruchomienie wypłaty świadczeń - poinformował Sebastian Drausal z gdyńskiego magistratu.
W Sopocie nie ma chętnych

Również Sopot zapewnia gotowość do udzielania pomocy rodzinom, w których urodzi się dziecko z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu.

- Dotychczas żaden z rodziców nie zgłosił się do nas z prośbą o wsparcie w ramach tego programu. Oprócz świadczenia w wysokości 4 tys. zł, w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Sopocie w Dziale Pracy Socjalnej rodziny mogą otrzymać wsparcie od specjalistów, którzy mają wieloletnie doświadczenie w pracy z rodzinami: pracownika socjalnego, asystenta rodziny, a także psychologa i prawnika. Zgodnie z ustawą, do koordynowania pomocy dla kobiet w ciąży i rodzin z ciężko chorym dzieckiem przygotowani są asystenci rodziny, którzy m.in. wskażą z jakich świadczeń i usług mogą te rodziny skorzystać - zapewnia Magdalena Jachim z sopockiego magistratu.

Miejsca

Opinie (131) 10 zablokowanych

  • (23)

    A dlaczego zdrowe dzieci nie mogą dostać pieniędzy za to, że są zdrowe? Za to że będą zasilać państwo później swoją pracą? Niepełnosprawni tego nie uczynią, niestety.

    • 131 48

    • (4)

      Poopiekuj się takim dzieciątkiem przez pare dni- zmienisz zdanie.

      • 26 38

      • (3)

        Co to ma do rzeczy?

        • 25 8

        • aborcja - bez zmian (2)

          Ja mam zdrowe dzieci i tak głupie pytanie na myśl by mi mnie przyszło. Podjedz do jakiegoś domu opieki dla niepełnosprawnych dzieci albo chociaż pooglądaj coś na youtube - miliona złotych w pakiecie z chorym często cierpiącym niemowlakiem byś nie chcial. Włącz rozum.

          • 14 5

          • (1)

            Pewnie, że bym nie chciał, tylko co z tego? I po co mam oglądać chorych ludzi?

            • 1 0

            • Bo też możesz mieć takie i co wtedy zrobisz - będziesz biadolił, że jest ciężko i pomoc ze str państwa marna. Zresztą o kant d.. te 4 tys.
              Wszystkim dobrze nie zrobią - pogilać co najwyżej mogą..

              • 3 1

    • To nie dzieci dostana tylko rodzice (9)

      Pewnie wolał byś wzorem Spartan zrzucać niepełnosprawnych w przepaść. Żyjemy w państwie socjalnym. Każdy narzeka na socjal dopóki samemu coś go nie spotka. Wtedy pierwszy wyciaga łapki po pomoc.

      • 21 32

      • (5)

        Zrzucac niepełnosprawnych w przepaść - nie, ale przerywać ciążę o których wiadomo, że się skończą urodzeniem niepełnosprawnych - jak najbardziej.
        Bo lepiej zapobiegać niż leczyć.
        Nie żyjemy w państwie socjalnym, tylko klerykalno-socjalnym.
        O antykoncepcji w szkole się nie uczy, pigułki "po" tylko na receptę, za to jak urodzisz kalekę bez rąk i połowy mózgu dostaniesz od państwa nagrodę.
        Patologia do kwadratu.

        • 100 15

        • (3)

          Póki sa takie przepisy to masz prawo wyboru, a dokładnie wybór ma kobieta.
          Jesli widać że dziecko w brzuchu, ma poważne i nieodwracalne zmiany, to chyba oczywiste że żadna kobieta nie będzie rodzić. Jeśli dziecko ma np downa to matka ma wybór.
          .. a co jak dziecko ma np krótszą nóżkę ? to co od razu skrobanko ?

          Te pieniadze sa nie dla dziecka, tylko dla rodziców którzy zdecydowali sie na opiekę.

          • 6 20

          • (2)

            Rodzic dziecka z krótszą nogą bez przeszkód może podjąć pracę, jego dziecko zdobyć wykształcenie, uczestniczyć w życiu publicznym i żyć normalnie.
            Ta ustawa ma na celu obronę dzieci ze śmiertelnymi chorobami, dzieci które nie mają świadomości, nie mówią, nie myślą, nie potrafią się samodzielnie poruszać. Rodzice muszą czuwać 24godziny na dobę aby dziecko się nie zakrztusiło śliną czy wymiocinami. W takich rodzinach bardzo często oboje rodziców nie pracuje bo na zmianę muszą opiekować się człowiekiem który tylko oddycha i wydala. Ludzie powinni wiedzieć jak wyglada życie z takim dzieckiem a państwo zrobić wszystko aby przekonać ich do decyzji o usunięciu ciąży.

            • 35 4

            • Czyli jednak chcemy żyć w państwie Spartan (1)

              Jedyna różnica ze wtedy przymusowo zrzucali ze skaly a teraz panstwo ma zrobić wszystko żeby przekonać do decyzji o aborcji
              Państwo potrafi być przekonujące jak chce

              • 2 19

              • Ok, niech państwo nie namawia do aborcji, niech po prostu nie wspomaga finansowo takich rodzin.

                • 10 3

        • Zapobiegać śmiercią .....

          A konkretnie przez zabijanie. Oczywiście kogoś innego bo od tych mędrców nie ma sensu oczekiwać niczego

          • 4 11

      • (2)

        Nie żyjemy w państwie socjalnym - porównaj do innych krajów jak Niemcy, WB czy Skandynawia.

        • 9 9

        • Porównałem (1)

          Te kraje sa poprostu bogatsze to i socjal wyższy mają. Nie zmienia to jednak faktu. Przy obecnym rzadzie także mamy socjalizm. A nawet socjal nacjonalizm.

          • 13 4

          • Czyli narodowy socjalizm.

            • 3 3

    • (6)

      Dokładnie, dlaczego zdrowe dzieci nie mogą otrzymać pomocy?Chore dzieci z zespołem Downa i nie tylko dostają :darmowa opiekę, wyżywienie,materiały do pracy,rehabilitację, baseny,dowóz do szkoły i z powrotem,terapię typu dogoterapia lub konie i wiele innych;potem rentę a ich rodzice pobierają na nie zasiłki. I kto ma lepiej?

      • 10 13

      • Straszne kłamstwa plus kilka bzdur (2)

        Dzieci z zD nie dostają darmowej opieki, ani wyżywienia, ani materiałów do pracy, ani basenów chyba ze prywatny właściciel basenu da, ani dowozu. Logopeda i jakaś dogoterapia od państwa raz w miesiącu a potrzebna 2 razy w tyg.
        Mam to wiem
        Jednak nawet gdyby miały to współczuje autorce. Nigdy do tej pory nie słyszałem człowieka który by twierdził ze chory ma lepiej niż zdrowy bo chory dostaje coś za darmo.
        Współczuje tez braku rozumu bo zdrowe dziecko po prostu nie potrzebuje rehabilitacji wiec czego zazdrościć

        • 22 4

        • (1)

          No to chyba żartujesz bo ja sprawuję opiekę nad takimi dziećmi w szkole

          • 3 3

          • A co do zazdrości, nie zazdroszczę wychowywania dziecka chorego tylko o podejście państwa do sprawy.Tak dużo te dzieci dostają i rodzice również a tu jeszcze 4000 żeby nakłania do rodzenia chorych dzieci.

            • 4 5

      • Uważasz, że rodzina z uposledzonym dzieckiem ma lepiej? (1)

        Lepiej od rodziny ze zdrowymi dziećmi? Puknij się w głowę.

        • 9 4

        • Przeczytaj uważnie o co chodzi w temacie

          To nie jest żadna aluzja Do tych biednych dzieciaczków .

          • 4 0

      • Dzieci zdrowe a chore

        Naprawdę wolałabyś mieć dziecko chore z 4 tys. zł niż swoje (wg tego co piszesz) zdrowe bez 4 tys. zł? Bo poprzez "I kto ma lepiej?" można tak wywnioskować. 4 tys. zł to i tak mało, jednorazowa zapomoga, kropla w morzu przy opiece nad chorym dzieckiem. Jestem też mamą, finansowo jest ciężko, ale naprawdę codziennie dziękuję, że córka jest zdrowa. Odpowiadając na Twoje pytanie (może i retoryczne, ale co z tego?) - rodzice zdrowych dzieci. Normalni, nie małostkowi.

        • 4 1

    • do PANM

      ja polecam Szpital Dziecięcy w Krakowie ten uniwersytecki
      pojedz Waść i zobacz cierpienie dzieci,zobacz pracę lekarzy a potem sie wypowiadaj.Nie pozdrawiam.

      • 2 0

  • Skrajna głupota (16)

    Te kobiety dotknięte tragedią powinny otrzymać pomoc w przerwaniu ciąży, pomoc psychologa i szanse na kolejne, zdrowe dziecko.
    Zamiast tego dostaną "trumienkowe", wyrok dożywotniej opieki i radź sobie dalej sama.
    Tak to jest jak do władzy dobiera się frakcja klerykalna - człowiek nic nie znaczy dla nich, liczy się płód, nie ważne w jakim stanie, bo "każda sperma jest święta" - jak w Monty Pythonie.

    • 288 29

    • wtf?? (10)

      Pani/Pan tak na poważnie? Nie mogę uwierzyć...
      Może powinniśmy tez abortować takich ludzi jak Panią/Pana, którzy pozbawieni są podstawowej empatii, a więc cechuje ich osobowość psychopatyczna..

      • 9 98

      • (1)

        To nie są ludzie.

        • 4 22

        • To ty nie jesteś człowiekiem.

          • 19 1

      • (4)

        No tak, lepiej wg Twojego pojęcia "empatia" skazywać te chore dzieci- niekiedy potworki bez części ciała albo zdeformowane- na ból, cierpienie i powolną śmierć. A rodzinę tych dzieci na frustrację, niemoc, poczucie bezradności i ból psychiczny, a ewentualne rodzeństwo skazywać na życie w piekle. A po śmierci - po tygodniu, roku, pięciu czy dwudziestu mieć zszargane nerwy, wyrzuty sumienia, zmarnowane życie. Mniej zarodka boli aborcja (o ile w ogóle) niż dziecko powolna śmierć w cierpieniach. Nie wspominając o kondycji fizycznej, finansowej i przede wszystkim psychicznej takiego dziecka.

        • 50 4

        • Byłeś/as blisko takich dzieci? Nie sadze... (2)

          Bo byś nie pisał/ pisała takich bzdur. Każde dziecko nawet cierpiące woli żyć niż nie żyć.
          W tym wszystkim jest jeden wielki strach ze któremuś z odpowiadaczy przydarzy się coś takiego. Strach tak wielki ze najlepiej byłoby zabić te wszystkie dzieci niż nawet o tym myśleć i pamiętać, a nie daj Boże popatrzeć

          • 2 35

          • eutanazja

            Jeśli ludzie nawet tak poważnie chorzy chcą tak bardzo żyć to po co walczą o eutanazję? Czemu słyszymy co jakiś czas, że ludzie walczą o własną śmierć? Bo chcą umrzeć!!!

            • 17 1

          • Wsparcie to bylaby opieka zdrowotna, rehabilitacja na koszt panstwa, pomoc w codziennych obowiazkach, godny zasilek

            (niewlasciwe slowo) pozwalajacy na rezygnacje z pracy I zajecie sie dzieckiem.

            4000 to jalmuzna na "od...rdol" - tak zeby sie nazywalo "wsparcie.
            Matek, ktore zdecydowaly sie na usuniecie ciazy to nie zniecheci, a tym ktore sie zdecydowaly urodzic - coz kropla w morzu potrzeb. Potrzeb nie tylko finansowych.

            • 14 1

        • Po pierwsze, czy uważasz, że Nick Vujicic to "potworek bez części ciała"? Powiedział/powiedziała byś mu to prosto w oczy?
          Po drugie: czy zarodek czuje, czy nie to jedna sprawa, ale przede wszystkim diagnozowanie uszkodzeń płodu trwa często wiele tygodni i zanim jakiś lekarz może stwierdzić te wady ten człowiek już dawno nie jest zarodkiem tylko maleńkim dzieckiem.

          • 0 0

      • byle co jesz i byle co piszesz ,a wiec kończ z kaszanką

        • 0 7

      • Tak. Urodzisz upośledzone dziecko i zarobisz 4tysiaki.

        A jak ci się coś stanie to kto będzie tym dzieckiem do końca jego życia opiekować. W ogóle co to za życie? To czekanie na śmierć. Ale ty pewnie jako nawiedzony katolik uznasz że to błogosławieństwo i tak musi być. Jesteście chorzy na umyśle. I wszyscy ci co chcą rodzić chore dzieci i mówić jak super- bo dostali 4 patyki....

        • 8 1

      • PANM - miej sobie zdanie jakie chcesz ale innym wraz z Twoją partią nie dyktuj swoich przekonań.

        • 0 0

    • Brawo (1)

      Doskonale podsumowanie naszego katototalutaryzmu w którym dusimy i nienawidzimy się wszyscy .

      Ciagle napuszczanie jednych ma drugich ciagle ocenianie.

      Jednym wielki katofaszyzm.

      • 9 0

      • wole katofaszyzm

        niż miłość polegającą na zabijaniu. Ale do ateistycznych talibów nie przemówi...

        • 0 0

    • przestroga - ideologia ponad realia...

      "dożywotniej opieki" - ten czynnik powinny brać pod uwagę osoby decydujące się na takie rozwiązanie. Dokądi są siły, da się żyć i doprowadzić dzieciaka do w miarę normalnego funkcjonowania (pod opieką).
      Jednak sił ubywa a nie zawsze (rzadko) udaje się uzyskać niezależność i samodzielność. Da się zrobić maturę, zdobyć zawód, tylko kto zatrudni... Jak dobrze się opiekowałeś, zrehabilitowałeś, wykształciłeś - zapomnij o rencie, bo "zdolny do pracy".
      I znikąd ratunku po śmierci opiekunów.

      • 10 0

    • Nie...

      to nie tak... myślę, że żadna kobieta mając w perspektywie urodzenie chorego dziecka, nie urodzi go TYLKO dlatego że dostanie 4000 zł bo takie pieniądze są śmieszne...Szczerze...gdybym miała urodzić dziecko z wadami, które by miały prowadzić do jego niepełnosprawności, to wszystko zależy co to za wady, czy da się leczyć, czy dziecko będzie cierpiało? To są dylematy...Każdej kobiety z osobna...Ale nie chciałabym stanąć przed takim wyborem... wolałabym aby dziecko samo zakończyło życie, najlepiej jeszcze w czasie ciąży, spokojne, ciepło, bez uporczywej terapii.

      • 4 0

    • Nie zapominaj że te dzieci dorosną i później otrzymają ochłapy w postaci marniutkiej renty. Dzieckiem się jest do 18-go roku życia co później ? Rodzice odejdą z tego świata a taka osoba idzie do odpowiedniego ośrodka, gdzie jak wiadomo nie spełniają 100% potrzeb podopiecznych.

      • 1 0

  • (8)

    Wstyd i żenada,żadne pieniądze nie sa warte cierpienia

    • 157 5

    • (3)

      Zabijanie też nie jest dobrym rozwiązaniem.

      • 4 31

      • (2)

        Ale zapobieganie już tak

        • 31 2

        • A skąd wiesz, że dziecko będzie chore czy zdrowe?... (1)

          ...idąc tym tokiem rozumowania w ogóle nie powinno się płodzić dzieci bo zawsze istnieje ryzyko.

          • 0 17

          • Po to są badania. Ja wiem, niepewne, omylne, blablabla. Tylko teraz żaden lekarz nie będzie chciał ich wykonywać i np. dziecko, które do przeżycia wymaga operacji w łonie matki (np. wada serca - bez operacji po urodzeniu nie przeżyje) umrze, bo lekarz będzie się bał ingerować. I zamiast uratować, skarze na pewną śmierć, bo będzie się bał konsekwencji.

            • 17 0

    • ciekawe co za

      grażyna urodziła chore dziecko i poszła po pieniądze !!!!!

      • 1 6

    • (2)

      cierpienie ma głębszy sens. Pozornie może wydawać się bezsensowne ale stoi za tym wielkie przesłanie. To próba dla ludzkiej duszy albo czas jej odkupienia.

      • 0 0

      • (1)

        aż tak daleko to nie płyń...

        • 0 0

        • poczytaj. warto szukać odpowiedzi na trudne pytanie.

          • 0 0

  • wstyd i żenada to są takie komentarze jak wyżej (3)

    kto was tak wychował?

    • 22 121

    • Na pewno nie Pan z kotem, który nie ma pojęcia o rodzinie ..

      • 43 4

    • Niech twoja rodzina zaadoptuje takie dziecko lub dorosłego (1)

      z przerażającego óśrodka dla takich ludzi ,albo chociaż raz tam zajrzyj ,zobaczysz kołyszące się niepełnosprawne często ciężko okaleczone osoby co nie mają kontaktu z otoczeniem ,co kałem marzą po ścianach , wydają dzwięki nie mówią ,niektóre jednocześnie głuche i ślepe , potworna tragedia ,a są to osoby porzucone przez rodziny ,namawiam na takie odwiedziny ,a nie głupie prostackie gadanie.,bo to wstyd jak cholera . Gdy g*wno wiem na jakiś temat to milczę ,a więc milcz .

      • 29 4

      • Co to ma do czego?

        Zamilcz kobieto, bo pier...isz.

        • 1 1

  • Pfff (1)

    4 tysiace akurat na otarcie łez chyba starczy. W porównaniu z gigantycznymi kosztami utrzymania takiego dziecka przy zyciu. Starczy jeszcze akurat na ewentualny pogrzeb.

    • 135 4

    • Zamiast specjalistów, psychologów, fizjoterapeutów etc.

      dostaną trochę kasy. Żenujące.

      • 48 1

  • obawiam się, że patolnia będzie rodzić, brać kasę a następnie (5)

    oddadzą dzieciątko do ośrodka :(.

    • 103 10

    • nie oddadzą (1)

      zamkną w czterech ścianach i będą żebrać o więcej. Tylko dzieciaka szkoda...

      • 40 1

      • tak jak robią to ze zwierzętami

        męczą, zabijają ale do schroniska nie oddadzą

        • 7 0

    • (2)

      "Patolnia" nie będzie rodzić (chyba że masz siebie na myśli).

      Problem polega na czym innym: zamiast dbać o zdrowe dzieci i promować zdrowie, to w imię czegoś (idea?) obniża się jakość naszej genetyki. Prawa natury są proste: selekcja, dobór naturalny. Już dziś mamy skutki uporczywego ratowania wcześniaków od lat 70-80.

      • 26 4

      • No taka teza jak to co przedstawiłeś to jest już w dzisiejszych czasach chyba najgorsza myślozbrodnia

        jedynie krytyka islamu może prowadzić do dłuższego wyroku.

        • 3 2

      • Czyli jak np. matka spadnie ze schodów i urodzi wcześniaka, który miałby szanse przeżyć, to nie będziemy go ratować? Czym ty jesteś?!

        • 0 1

  • jaki rząd takie pomysły (8)

    tylko skąd te sondaże? Aż taki głupi z nas naród?

    • 72 7

    • (7)

      Tu akurat rzeczywiście rząd zrobił bardzo głupio.
      Ale poza tym przypadkiem, robi słuszne rzeczy.

      • 2 29

      • (5)

        mówisz o obsadzeniu wszystkich publicznych stanowisk dyletantami partyjnymi, skrajnie populistycznych i lewackich pomysłach na kupienie głosów, zakłamywaniem mediów (do poziomu parodii), poddaństwu kaście kościelnej, zwalnianiu generałów czy o reformach i ustawach z kompletnie błędnymi założeniami? A może o podwyższaniu podatków dla przedsiębiorców i wspieraniu nierobów?

        • 29 2

        • Za PO też tak było. Wychodzi na to, że Polacy mają jakiś syndrom sztokholmski, skoro ciągle wybierają te miernoty.

          • 6 10

        • Pomysły są prawackie, a nie lewackie. PIS zwalcza lewactwo. (3)

          • 1 7

          • Coś ci się dziecko pomyliło. Twoja prosta wizja świata nie bardzo przystaje do rzeczywistość.
            Lewactwo? Prawactwo? Wracaj do gimbazy dopóki nie zlikwidowali jeszcze...
            PiS to jedna z bardziej populistycznych i lewicowych partii. Tyle, że do tego pod butem episkopatu.
            Lewicowy fundamentalizm katolikicki - najgorsza zaraza.

            • 4 1

          • hahahaha :D zwalcza lewactwo, no co za leming

            Zwalcza lewactwo lewackimi rządami. 500+, 4k z tego artykułu, rejestracja kart sim, ściąganie Ukraińców, tworzenie nowych ministerstw i urzędów... Toż to czysta lewica, tylko, że kościelna.

            • 3 0

          • Pisior idź do budy - tam twoje miejsce

            • 0 0

      • Chyba d*pe z głowa zamieniłeś ...

        • 0 0

  • Qwerty (14)

    W życiu nie urodzilabym dziecka !!!!!wiedząc juz ze jest cos nie tak ....
    To jest cierpienie matki , ojca jak i rownież dziecka do kończą życia . Tak naprawdę nie masz życia przy takim problemie , nie masz na nic czasu bo musisz pomagać biednemu dzieciaczkowi , nastolatkowi i o starość - o ile rodzic przeżyje trudności fizyczne i psychiczne .

    Co z tego ze dadzą ci pieniądze 4000 mogą nawet i 5000 ale spokoju nie kupisz i cierpienia . My zostaniemy z tym problemem .
    W tych czasach to naprawdę tylko modlić - sie aby gozej nie było . Do kosciola nie trzeba latać jak nawiedzonym - wszędzie go mamy . Ktoś powiedział dlaczego nasze dzieci sie takie a nie inne rodzą ... prosta sprawa , to sa geny genealogiczne( drzewo) - poznajesz swoją przyszła żonę , męża i nie wiesz kto w poprzednich praprzodków miał dana chorobę , bo sam nie wie .
    Mówi sie ze alkohol , stres itp. - zgadza sie ale niestety to geny jaki i nasz nastrój i sposób życia .

    Dlatego przykro mi ze my zwykli ludzie dajemy sie na to wszystko łapać , ktoś za nas decyduje .

    Czytasz super .dziekuje . Ale czy to cos zmieni ? Nie sadze . Bo właśnie tak to działa
    ...

    Matka zdrowego dziecka . 2 sie nie odważę ...mam tylko 1 życie .

    • 103 14

    • (1)

      Przepraszam za literówkę ...

      • 10 1

      • Rownież pozdrawiam wszystkie kobiety na całym świecie ... Które wiedza na czy polega nasze - macierzyństwo !

        • 15 1

    • (2)

      Geny genealogiczne XD

      • 2 11

      • Śmiejesz sie .
        Super masz pewnie bogata dusze .

        Zrób wywiad z cała rodzina z ojca i matki aż do pradziadków , to zobaczysz ile sie dowiesz a dopiero bekę z tego rób - lecz nie
        tu .

        Ja ze swoją córka robiłam drzewo genealogiczne - choroby tez były ... i to takie co po dziś dzień bym nie wiedziała ..

        Wiec trzymam kciuki u ciebie

        • 11 0

      • Wywiad odnośnie skłonności do chorób, które moga być przekazywane genetycznie to jedno.

        Druga sprawa to... zapraszam do wygooglania sobie haseł "inbred" oraz "outbred"... a następnie do zastanowienia się kto z kim się krzyżuje i jaki tego może być skutek.

        • 7 0

    • (8)

      jak tak łatwo może Pani stawiać obok siebie wygodę/komfort życia z abocją - zabiciem dziecka? jak? ja wiem, widać to po komentarzach, że jest tendencja proaborcyjna, ale to jest tak strasznie smutne, że aż serce ściska, że z taką łatwością i lekkością mówi się o tak dramatycznym wydarzeniu jak aborcja. Życze Pani , żeby Pani dziecko nie opowiedziało się za eutanazją dla staruszków na wózku.

      • 5 28

      • Paszoł won!

        • 7 5

      • Jak zdarzy mi się chore dziecko (zarodek nie jest dzieckiem, nie mam układu nerwowego, wiec nie czuje jak się go usuwa) to ci go podrzucę na wychowanie, żeby ci się serce za bardzo nie ścisnęło. Mam jedno życie, mój mąż, dziecko, moja rodzina też. Nie będę ich skazywać na los życia w piekle (bo opieka nad dzieckiem np. bez głowy czy "warzywka" to piekło). Zresztą jak matka natura sama usuwa chore dzieci to też ci się serce ściska?

        • 18 2

      • To jest pani zdaniem wygoda ? Chyba pani portal z d*pa zamieniła .

        To pewnie przeciwniczka napisała aborcji.

        Jeśli moje dziecko bedzie miało problem, to nerkę oddam aby nie urodziła dziecka ... co? bo moze mam patrzeć ...jak przez te tyle lat wychowałam ....a na stare lata ma sie męczyć sama .. z dzieckiem , mężem ... serce by mi pękło i kościół by w tym nie pomógł !

        Wiec droga Pani odpuść sobie ...

        • 3 1

      • (4)

        Co do staruszków ... eutanazja im nie grozi . ( troche Panią poniosło - byc moze niewiedziała Pani jak ugrysc w temat )

        społeczeństwo młode trzeba naprowadzić aby błędów niepopełniali i jak takich jak Wy .
        Nie pomyślicie tylko klepacie co inni mówią ....

        • 1 0

        • (3)

          Próbujesz dyskutować z katolikskim betonem. To bez sensu, szkoda nerwów :P Dla nich każde życie jest śnięte, aż do czasu urodzin. Potem wszyscy obrońcy znikają.

          • 3 0

          • (2)

            Ja jestem katolikiczka , ale mądrze trzeba patrzeć na świat . Każdemu w tych czasach przeszkadza , denerwuje - lecz po co ?
            Raz żyjemy na tym świecie , powinnismy sie szanować i racjonalnie myśleć .

            katolikików jest z kilka rodzaii
            Wiernych
            Niewiernych
            I tych co błądzą , bo myślą ze wierzą ..

            Dlatego my jesteśmy inni i różni - a kto nas zmienia - ludzie czyli my sami . Ten kto złapie sieć juz sie od tego nie uwolni i będzie tak żył (...)

            • 1 0

            • (1)

              Pewnie, że są też normalni wierzący i jest ok. Tak samo, jak są nawiedzeni ateiści i feministki. Za to beton jest jeden - gdy ktoś uważa, że ma 100% racji.

              • 1 0

              • Tak jak piszesz......

                Betony nadal są i ich sie juz nie zmieni . A niech sa w swoim świecie ... najgorzej ze psują innych ...

                • 0 0

  • Przepraszam. A jakie dofinansowanie dostaną niepełnosprawni emeryci? (8)

    Ciągle tylko dzieci, dzieci, dzieci... Czy dzieci to tylko jedyni przedstawiciele społeczeństwa? Dostają becikowe, 500+, darmową edukację, dotacje, wsparcia, dofinansowania i wuj wie co jeszcze, a następnie jako wykfalifikowany pracownik uciekają za granicę. Po jakiego grzyba nam (podatnikom) to?

    • 64 12

    • To chyba nie tak

      No przepraszam ja mam dziecko ale 500 plus nie dostaje.My rodzice ciężko pracujemy, płacimy podatki i lozymy na wykształcenie i wychowanie dziecka. Więc proszę wszystkich do jednego worka nie wrzucać.

      • 19 3

    • (1)

      Bo jest dzieciocentryzm.

      • 12 3

      • dzieciocentryzm

        Oo i tu się zgodzę!

        • 4 0

    • emeryci klerowi już kasę zanoszą by se niebo kupić przed śmiercią (1)

      ale większą kasę zaniosą mamy z takimi dziećmi by zdrowie pozornie im kupić . To kler rządzi tym chorym krajem i pasożytuje na nas

      • 7 3

      • Precz z PiSoklerem.

        • 7 0

    • Szacun, wreszcie ktos to napisal, ja juz r*ygam tym dzieciocentryzmem

      ps pozdrawiam

      • 10 2

    • aborcja - bez zmian (1)

      Do child free zone... Eee no Ty też kiedyś byłeś dzieckiem.. Płaciłeś za szkołę ?

      • 3 6

      • Co?

        Możesz po polsku?

        • 0 2

  • (8)

    pomoc taka winna być jeżeli matka zdecyduje się wychowywać takie dziecko- MIESIĘCZNIE a nie jednorazowo, toć to wyrzeczenie się zycia dla rodziców do końca ich zycia

    • 93 14

    • a kto miałby za to płacić?

      a nieba te pieniądze się nie biorą. Podatnik ma płacić spore sumy po to, aby rodzic mógł cierpieć wraz z dzieckiem do końca życia? Dziecko tego nie odpracuje (z natury rzeczy), a rodzic również nie będzie miał czasu na pracę. Gdzie tu logika? Gdzie rozum? Bądźmy mądrzejsi od tych nieudaczników i udowodnijmy to przy urnach, bo już wszelkie granice skrajnej głupoty zostały przekroczone

      • 26 4

    • Pomoc powinna być taka, żeby takie dzieci w ogóle się nie rodziły. Czyli badania prenatalne i pomoc w przerwaniu patologicznej ciąży.
      A nie wyrok i tysiąc euro na pocieszenie.
      I do mojej kieszeni proszę nie sięgać po zasiłki.

      • 41 3

    • (5)

      Niby z jakiej racji? To że kobieta zdecydowała się urodzić takie dziecko powinno być tylko jej sprawą i państwo nie powinno dać na takie dziecko złotówki.

      • 21 4

      • (3)

        Tylko, jeżeli wiedziała o tym odpowiednio wcześniej. Są różne przypadki.

        • 12 2

        • (2)

          Tak, dlatego napisałam "kobieta zdecydowała". Czasem jest już za późno i nie ma wyboru.

          • 11 1

          • (1)

            A czasami okazuje się krótko po urodzeniu ze jest coś nie tak niestety

            • 2 1

            • A czasami dopiero po kilku latach. To są właśnie te "różne przypadki", którym należy pomóc.

              • 1 0

      • toc teraz już nie można przerwać ciąży gdy dziecko jest dotknięte chorobą ciężką niedorozwojem, masz urodzić

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Distinguished Gentleman's Ride

w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Biologia totalna | wykład wprowadzający 10 maja (piątek), godz. 20:30-22:30

70 zł
warsztaty, spotkanie

II Ogólnopolska Konferencja Naukowa Prawa Medycznego: Nowoczesne technologie a prawo medyczne

konferencja

Najczęściej czytane