Nawet 3-4 mln kobiet w Polsce cierpi na problem nietrzymania moczu. Jednak tylko 4 z 10 pań uskarżających się na tę dolegliwość udaje się po pomoc do lekarza. Wkrótce otwarta zostanie Poradnia Nietrzymania Moczu w Gdańsku, która zachęcić ma nie tylko do poszukiwania pomocy, ale także aktywnej walki z tym schorzeniem. Rejestracja do poradni rusza od przyszłego tygodnia, a już pod koniec czerwca pierwsi pacjenci będą mogli skorzystać z jej usług.
doświadczam regularnie i jestem w trakcie leczenia
9%
tak, dość często, ale nic z tym nie robię
45%
zdarzyło mi się, ale tylko kilka razy
19%
tak, ale wyleczyłe(a)m się
7%
nie, to schorzenie mnie nie dotyczy
20%
Nietrzymanie moczu to choroba nabyta i choć mówi się, że częściej zmagają się z nią dorosłe kobiety, wśród pacjentów nie brakuje też dzieci, młodzieży i mężczyzn. Prawdopodobieństwo pojawienia się tej dolegliwości wzrasta wraz z wiekiem, a do czynników ryzyka należą m.in.
nadwaga, ciąża i poród, przewlekłe zaparcia, siedzący tryb życia, ciężka praca fizyczna, a także palenie i choroby związane z przewlekłym kaszlem. Czy problemu można pozbyć się raz na zawsze?
-
Tak, przy wczesnym zdiagnozowaniu i dobraniu odpowiedniego leczenia według postaci nietrzymania moczu, a więc wysiłkowego, z parć naglących czy mieszanego - tłumaczy urolog dr n. med.
Jerzy Michajłowski z Centrum Zdrowia Lifemedica.
Z inicjatywy dr. n. med. Igora Michajłowskiego, właściciela Centrum Zdrowia Lifemedica oraz Clinica Dermatologica powstanie w Gdańsku Poradnia Leczenia Nietrzymania Moczu. Po licznych rozmowach z pacjentami, a także specjalistami z zakresu urologii, ginekologii oraz fizjoterapii dostrzegł bowiem ogromną potrzebę uruchomienia takiego miejsca.
-
Nietrzymanie moczu to problem wielu pacjentów. To właśnie dla nich wspólnie z najlepszymi specjalistami z Pomorza postanowiliśmy w Centrum Zdrowia Lifemedica w Gdańsku stworzyć Poradnię Leczenia Nietrzymania Moczu. Dzięki specjalistom z zakresu urologii, ginekologii, fizjoterapii, a także psychoterapii będziemy dysponować miejscem, gdzie kompleksowo będziemy mogli zająć się tym problemem - mówi dr n. med.
Igor Michajłowski, prezes Lifemedica w Gdańsku.
Blisko 40 proc. pacjentek cierpi na wysiłkowe nietrzymanie moczu, które polega na wycieku moczu podczas czynności podnoszących ciśnienie wewnątrz jamy brzucha. Dzieje się tak np. podczas wchodzenia po schodach, podnoszenia ciężkich przedmiotów, a także podczas kichania czy kaszlu.
Jedna trzecia pacjentek zmaga się za to z naglącym nietrzymaniem moczu, które polega na nagłej niepohamowanej potrzebie oddania moczu, choć pęcherz niekoniecznie musi być wypełniony. Takie nieprzyjemne sytuacje mogą występować kilkukrotnie w ciągu godziny, przez co znacznie utrudniają codzienne funkcjonowanie.
-
W przypadku naglącego nietrzymania moczu przyczyną bywają uszkodzenia nerwów (np. po operacjach), neurologiczne choroby, takie jak stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona czy Alzheimera, ale też niewystarczająco leczona cukrzyca lub ciągłe podrażnienie pęcherza moczowego np. przez infekcje lub kamienie moczowe - tłumaczy lek.
Wojciech Marciniak, specjalista położnictwa i ginekologii, współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Uroginekologicznego, aktualnie współpracujący ze Szpitalem i Poradnią Swissmed w Gdańsku oraz Centrum Zdrowia Lifemedica w Gdańsku. -
Zdarza się też, że źródło choroby ma także swoje podłoże związane z ludzką psychiką. W pojedynczych przypadkach przyczyn nie można, niestety, znaleźć.
Pozostałe 30 proc. pań zmagających się z nietrzymaniem moczu cierpi na postać mieszaną, która łączy objawy obu wcześniej wymienionych form. -
Przyczyny braku wolicjonalnej kontroli mikcji z racji płci są odmienne, jednak sposób postępowania z osobami dotkniętymi problemem jest zbieżny. Rodzaj nietrzymania moczu zostaje określony po wnikliwej diagnostyce lekarskiej, natomiast program usprawniania adekwatny do postawionej diagnozy ustala fizjoterapeuta - mówi dr
Elżbieta Rajkowska-Labon, asystent w zakładzie fizjoterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, która współpracuje z Poradnią Leczenia Nietrzymania Moczu.
Jakie są skuteczne metody walki z problemem nietrzymania moczu? Do najczęściej stosowanych należą
ćwiczenia mięśni dna miednicy z doświadczonym fizjoterapeutą, terapia farmakologiczna oraz leczenie zabiegowe (w tym np. podwieszenie cewki moczowej z użyciem syntetycznej taśmy).
-
Sposób leczenia schorzenia zależy od rodzaju nietrzymania moczu. Z metod zachowawczych dostępnych w terapii stosuje się ćwiczenia Kegla mięśni dna miednicy mniejszej. Należy tu zwrócić uwagę, iż w reklamach suplementów diety używane jest błędne sformułowanie ćwiczenia mięśni Kegla - podkreśla lek. med.
Mariusz Łukaszuk, specjalista położnictwa i ginekologii, lekarz medycyny anti-aging z Centrum Medycznego
Nowe Orłowo.
Na czym zatem polegają ćwiczenia z fizjoterapeutą?
-
Głównym zadaniem ćwiczeń u pacjentów z nietrzymaniem moczu jest wzmocnienie mięśni miednicy. Aby ćwiczenia były efektywne, konieczna jest kontrola ich wykonywania pod okiem fizjoterapeuty, szczególnie w pierwszym okresie terapii - opowiada
Karolina Kleist-Lamk, fizjoterapeutka z Lifemedica w Gdańsku.
Przeczytaj też:
Ćwiczenia Kegla - nie tylko dla gejszCzy tego typu treningi mogą być bolesne lub nieprzyjemne?
-
Terapia ta w żaden sposób nie jest ani stresująca, ani bolesna dla pacjenta. Program usprawniania jest tak pomyślany, że mogą w nim uczestniczyć osoby w różnym wieku, o rożnym poziomie sprawności - uspokaja dr Elżbieta Rajkowska-Labon. -
Podczas treningu stopniowo zwiększają obciążenie, przechodząc od ćwiczeń łatwiejszych do trudniejszych w celu zaadaptowania mięśni dna miednicy do wysiłku. Pacjenci otrzymują gotowy program usprawniania do domu, mają możliwość stałego kontaktu telefonicznego ze swoim terapeutą w razie problemów bądź pytań.
Szansę na odzyskanie pełnej kontroli mają te osoby, które gubią mniej moczu i wcześnie zaczęły rehabilitację oraz ściśle współpracują z fizjoterapeutą. W tej grupie pacjentów terapia często kończy się już po upływie ok. 3 miesięcy. Im jednak problem jest bardziej nasilony, tym dłużej czeka się na efekty. Stąd też z rehabilitacją nie należy zwlekać i odkładać jej na później, bo czas działa tu na niekorzyść pacjenta. Poza odpowiednio dobranymi i wykonywanymi ćwiczeniami istnieją też inne, bardziej inwazyjne sposoby walki z nietrzymaniem moczu.
-
Kolejnymi metodami są: elektryczna stymulacja mięśnia dna miednicy mniejszej, stożki dopochwowe, pessaria, trening pęcherza moczowego, jak również farmakoterapia, w tym toksyna botulinowa. Bardzo skuteczną metodą leczenia wybranych rodzajów nietrzymania jest zastosowanie materiałów protezujących w chirurgicznym leczeniu zaburzeń dna miednicy - mówi lek. med. Mariusz Łukaszuk z Centrum Medycznego Nowe Orłowo.
Warto też wspomnieć o bardzo nowoczesnych metodach diagnozy, jak i leczenia, które korzystają z najnowszych rozwiązań technologicznych. Jedną z nich jest
Pelvic Floor Sonografia, pozwalająca na nieinwazyjną, bardzo precyzyjną ocenę wszystkich organów oraz implantów w miednicy mniejszej, zarówno w spoczynku, jak i podczas wysiłku. Coraz większą popularnością cieszy się także
zabieg laserowego leczenia nietrzymania moczu MonaLisa Touch, który wykonać możemy m.in. w Centrum Medycyny dr Kubik w Gdyni, a także w Centrum Medycznym Nowe Orłowo w Gdyni. Całość polega na wzmocnieniu ścianek pochwy, powięzi wewnątrzmiednicznej oraz obszaru ujścia cewki moczowej. Wiązka laserowa stymuluje bowiem włókna kolagenowe śluzówki, co prowadzi do ich namnażania i wzmocnienia.
Choć o nietrzymaniu moczu mówi się coraz więcej, wciąż jest to temat tabu. Trudno nam o nim rozmawiać, a co dopiero udać się z nim do specjalisty. Pamiętajmy jednak, że w efektywnym leczeniu i terapii czas odgrywa ogromną rolę. Stad warto zasięgnąć porady i poddać się rehabilitacji jak najszybciej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy