Uważane były za przeciętne warzywa, o znikomej zawartości witamin i składników mineralnych, do tego tuczące i nudne. Ta niechlubna opinia o ziemniakach powoli jednak odchodzi w zapomnienie. I słusznie, bo są one niezastąpione w leczeniu oparzeń, odmrożeń, egzemy, wrzodów czy zgagi. Dodatkowo możemy z nich zrobić doskonałe, domowe kosmetyki.
tak, codziennie. Lubię ziemniaki i nie wyobrażam sobie obiadu bez nich
53%
tak, ale jako dodatek np. do sałatek
7%
sporadycznie, ale zdarza się
33%
W naszym cyklu
"Natura dla zdrowia i urody" chcemy zachęcić was do korzystania z naturalnych produktów, które możemy łatwo zdobyć - prosto ze straganu, krzaka czy zielarskiego sklepu. Całkiem za darmo lub za niewielkie pieniądze możemy mieć naturalne cuda, które przysłużą się cerze, włosom i ciału lepiej niż kupne "gotowce".
Tym razem w roli głównej ziemniak.
Co zawierają ziemniaki?
W małej bulwie znajdziemy
mnóstwo składników mineralnych, potas, sód, magnez, mangan, wapń, miedź, fosfor, cynk, fluor,
witamin: K, C, A i prawie cały komplet witamin z grupy B oraz mniejsze ilości wielu innych, a to wszystko w połączeniu z
błonnikiem i skrobią. Niestety większość z nich znajduję się w skórce i tuż pod, dlatego ziemniaki trzeba obierać bardzo oszczędnie (a nawet zrezygnować z tego).
Ziemniaki - właściwości dla urody
Może i nie jest popularnym składnikiem kosmetyków, ale wachlarz jego właściwości jest imponujący. Łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia, działa kojąco na skórę, jest stosowany w leczeniu egzemy i łuszczycy. To idealne remedium na odmrożenia, oparzenia (także te słoneczne), stłuczenia, odciski czy ukąszenia owadów - wystarczy przyłożyć plasterek surowego ziemniaka i opatrunek efektywnie działa.
Kąpiel z dodatkiem krochmalu (płynu powstałego po zmieszaniu skrobi roślinnej z wodą) skutecznie niweluje wysypki, uporczywe swędzenie czy uczulenia skórne i jest doskonała dla zmniejszenia szorstkości dłoni czy stóp.
Nasza cera odczuje jego działanie nawilżające i zmiękczające (najwięcej korzyści z tego warzywa mają cery suche, zniszczone, ale nade wszystko te podrażnione i wrażliwe), dodatkowo oczyszcza i usuwa martwy naskórek. Goi wypryski, zmniejsza zaczerwienienia, rozszerzone pory i pękające naczynka. Zawartość witaminy C wpływa na to, że ma on również właściwości bakteriobójcze.
Maseczki z ziemniaka
To nic innego jak umyty i cieniutko obrany ziemniak starty na papkę. Nakładamy na skórę twarzy, szyi i dekoltu na około 20 minut, po tym czasie zmywamy letnią wodą. Zregeneruje, zmiękczy i wygładzi zmarszczki.
Natomiast świeżo wyciśnięty sok w połączeniu z glinką polecany jest dla cer tłustych i trądzikowych. Oczyści pory, złagodzi zaognione zmiany, zapobiegnie błyszczeniu.
Utarte kartofle zastosowane jako kompres (najlepiej nałożone na gazę), na i pod oczy, usuną opuchliznę, cienie i sińce (choć może wygodniejszy będzie tu po prostu plasterek ziemniaka). Jest pomocny także przy zapaleniu spojówek i podrażnieniach (np. od spawania czy zmęczenia).
Posiadacze cery suchej i zmęczonej znajdą ukojenie w innej wariacji ziemniaczanej. Ugotowany, rozgnieciony ziemniak (najlepiej w mundurku) połączony z kurzym jajem i odrobiną mleka (można też dodać miodu lub oliwy z oliwek bądź innego oleju, co wzmocni ujędrniająco-nawilżające działanie maski), jeszcze ciepły nałożony na 20 minut odżywi skórę, nawilży, odświeży i wygładzi zmarszczki, a efekt tego utrzyma się nawet parę godzin.
Taką maskę możemy też zastosować jako kompres ujędrniający na szyję czy inną część ciała, której chcielibyśmy poprawić wygląd. Wtedy nakładamy na niego folię, by ciepło spotęgowało moc ziemniaka i trzymamy nawet do 30-40 minut.
Maska z ziemniaka na dłonie i stopy
Odżywczą maskę, czyli kartofle ugotowane w łupinach, rozgniecione i wymieszane z mlekiem lub śmietaną do konsystencji papki, docenią nasze dłonie i stopy. Łagodzi ona spierzchnięcia, wygładza, koi i nawilża.
Dla bardziej spektakularnych efektów, a także tym, których dłonie są bardzo suche i zniszczone, polecam
ziemniaczany krem na noc. Do powyższych składników dodajemy 1 łyżkę oleju słonecznikowego i 1 łyżkę gliceryny. Po nałożeniu i wtarciu mikstury, ubieramy cienkie bawełniane rękawiczki lub skarpetki. Rano zmywamy letnią wodą i smarujemy kremem.
Ci, którzy nie lubią poświęcać wiele czasu na przygotowanie kosmetycznych specyfików, mogą skorzystać z podobnych właściwości wody, w której ziemniaki się gotowały. Po odlaniu, poczekać aż przestygnie i zanurzyć w niej dłonie na kilka minut. To prosty sposób, z którego można korzystać za każdym razem, gdy podajemy te warzywa na obiad.
Woda po ich gotowaniu jest podobno również świetną
płukanką do włosów. Regularnie stosowana przyciemnia włosy (także siwe), nabłyszcza i zapobiega nadmiernemu ich przetłuszczaniu.
Czy ziemniaki są zdrowe?
Mały niepozorny ziemniak ma zaskakująco dużo właściwości leczniczych. W zależności od przygotowania leczy stany zapalne śluzówki żołądka, wrzody, zgagę i nadkwasotę. Polecany chorym na kamicę nerkową. Ma działanie antynowotworowe, moczopędne, obniża poziom cukru we krwi, wzmacnia naczynia włosowate, jest korzystny przy nerwicy żołądka i niestrawności.
Sok z surowych ziemniaków
Leczy wrzody, usuwa nadmiar kwasów żołądkowych, ból i pieczenie. Już jedna szklanka soku dziennie po kilku dniach da widoczne rezultaty. Wrzodowcy powinni zwiększyć dawkę do dwóch a nawet trzech szklanek dziennie i stosować kurację dłużej (nawet do miesiąca). Napój ten ma także właściwości przeciwzapalne i nadaje się do płukania gardła i jamy ustnej.
Czy stwierdzenie mówiące o tym, że ziemniaki są tuczące jest prawdziwe?
- Bulwy ziemniaka są ważnym źródłem węglowodanów, ale też błonnika, który poprawia trawienie. Tak więc ziemniaki powinny pojawić się w diecie każdego, także tych którzy pragną zgubić zbędne kilogramy - mówi Sylwia Wójtowska z cateringu dietetycznego Diet Life Style. - Ziemniaki same w sobie nie tuczą, są produktem niskokalorycznym. Ich kaloryczność waha się w zależności od tego z jakiej pory roku pochodzą. Najmniej kaloryczny jest ziemniak młody, zawiera więcej wody, a mniej skrobi. Nie są to jednak istotne różnice. Ziemniaki są produktem sycącym, jest to dość ważne przy odchudzaniu. Pamiętajmy jednak, że zawsze należy zachować umiar.Ważny też jest sposób przygotowania. Dodawane do tłustych mięs i obficie polewane tłuszczem nie pomogą nam walczyć o szczupłą sylwetkę.
- Ziemniaki są często jednym z pierwszych produktów, z którego rezygnują osoby odchudzające się. Całkiem niepotrzebnie. 100g ziemniaków, czyli jeden średni ziemniak zawiera tyle samo kalorii co jedno średnie jabłko. Swoją złą sławę ziemniaki zawdzięczają raczej tłustym sosom, bez których Polacy nie wyobrażają sobie ziemniaków na talerzu - przypomina dietetyk Karolina Kuźbicka z Dietekspert. - Natomiast radzi się, aby unikać ziemniaków przetworzonych np. frytek ze względu na znaczną ilość tłuszczu, w tym niekorzystnych dla zdrowia tłuszczów trans. 100 g ziemniaków zawiera średnio 77 kcal i 0,1g tłuszczu, podczas gdy ta sama ilość frytek zawiera 331 kcal i 17,4g tłuszczu. Nie bójmy się zatem stosować ziemniaków w naszych kuchniach. Pamiętajmy tylko, aby właściwie je wybrać i przygotować.Ale ziemniaki powinny być obecne także w diecie innych osób
- Należy podkreślić, że dzięki zawartości łatwo przyswajalnej skrobi, ziemniaki są ważnym elementem diet łatwostrawnych i polecane są osobom ze schorzeniami układu pokarmowego. Dzięki temu że nie zawierają glutenu, mogą być stosowane u osób z celiakią czy nietolerancją na gluten. Ziemniaki bardzo rzadko wywołują alergie pokarmowe, dlatego są ważnym składnikiem diet eliminacyjnych - dodaje dietetyk z Dietekspert.Ziemniaki - o czym pamiętać?
Pomocne informacje dostaję od Karoliny Kuźbickiej.
- Ważne, aby przygotowywać ziemniaki tak, by poza tym, żeby były smaczne, były jak najzdrowsze. Najlepiej gotować je w mundurkach lub piec w całości w folii, gdyż właśnie pod skórką znajduje się najwięcej witamin i składników mineralnych. Jeśli obieramy ziemniaki, nie powinniśmy ich trzymać w zimnej wodzie, tylko gotować zalane małą ilością wrzątku. To również zmniejszy stratę składników odżywczych. Jeśli na skórce ziemniaka, pojawiają się zielone plamki, a miąższ ma zielonkawy kolor, znaczy, że zawiera on solaninę, która w większych ilościach może wywołać zatrucie pokarmowe. Dzieje się tak najczęściej na wiosnę w wypadku starych ziemniaków. Wtedy najlepiej z nich zrezygnować.Podobnie jak wyrzucić trzeba ziemniaki spleśniałe, nawet jeśli spleśniały jest tylko mały kawałek. Jakość ziemniaczanych bulw ma znaczenie.
A tym, którzy chcieliby skorzystać z dobroczynnego wpływu krochmalu (np. w kąpieli dla dzieci), polecam zrobienie go w domu. Nie jest to ani trudne, ani skomplikowane, a na pewno zdrowsze, niż ten przygotowywany chemicznie.
Typy ziemniaków kulinarnych:
typ A - twardy, doskonały do sałatek, zup
typ B - średnio twardy, ogólnoużytkowy , idealny do frytek, babek ziemniaczanych, placków
typ C - mączysty, dobry do pieczenia i dań takich jak kopytka, puree, pyzy, kremy, gęste zupy
typ D - bardzo mączysty, szybko rozgotowujący się
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy