- 1 Nowa samica żyrafy w zoo. Będzie hodowla żyraf (15 opinii)
- 2 Pita: po śmierci opiekunki została sama (45 opinii)
- 3 Martwy pingwin na plaży w Gdyni? (74 opinie)
- 4 Nieśmiała Plotka: łagodna kotka szuka domu (5 opinii)
- 5 Uchroń przed tym swojego pupila. Grozi nawet śmiercią (21 opinii)
- 6 Apel urzędników ws. dzików (255 opinii)
Bezpłatna karma dla bezdomnych kotów z Gdańska
Miasto Gdańsk we współpracy z Fundacją Kotangens po raz kolejny organizuje akcję, która pomóc ma bezdomnym i wolno bytującym kotom przetrwać zimę. W środę i czwartek osoby opiekujące się czworonogami mogą bezpłatnie odebrać dobrej jakości karmę mokrą i suchą. Karma będzie wydawana do wyczerpania zapasów.
W ramach akcji "Gdańsk pomaga kotom przetrwać zimę" przygotowano 600 porcji karmy suchej i mokrej. Wspomóc ma koty żyjące na ulicy i co ważne, karmę odebrać może każdy, komu bliski jest los bezdomnych zwierząt, nie tylko osoba z wprowadzoną w 2013 roku Kartą Społecznego Opiekuna Bezdomnych Kotów.
Karma będzie wydawana:
- w środę 19 grudnia w godz. 10-16 w siedzibie Wydziału Środowiska przy ul. Piekarniczej 16 ;
- w czwartek 20 grudnia w godz. 10-15 w siedzibie Gdańskiego Inkubatora Sąsiedzkiej Energii przy ul. Reduta Wyskok 2 .
Zobacz także: Kocie porady - karma sucha czy mokra?
Każdy z chętnych otrzyma pakiet, w skład którego wchodzić będzie:
- 6 opakowań 400 g karmy mokrej;
- worek 2 kg karmy suchej.
W czasie rozdawania karmy wolontariusze będą również prowadzić akcję informacyjną oraz edukacyjną na temat właściwej pomocy dla bezdomnych kotów.
Zobacz także: Czego zimą potrzebują schroniska? Praktyczne pomysły i imprezy dla zwierzaków
Miejsca
Opinie (66) 5 zablokowanych
-
2018-12-18 11:36
a co z domkami? nadal są organizowane przez miasto?
- 25 3
-
2018-12-18 11:47
(6)
Dajcie spokój, kotagens ma i tak za dużo wydatków, niech przeznacza te pieniądze na ratowanie tych w potrzebie, a jak ktoś chce dokarmic to niech kupi worek karmy, to nie jest aż tak drogie
- 38 15
-
2018-12-18 12:23
(3)
Ja zająłem się stadem kotów w sąsiedztwie. Zorganizowałem wspólnie z wolontariuszką sterylizację i leczenie, a teraz dokarmiam je i podaję suplementy witaminowe. Mogę sobie na to pozwolić, więc robię co w mojej mocy. Problem bezdomnych kotów jest spowodowany przez nieodpowiedzialne podejście ludzi (brak sterylizacji zwierząt), więc każdy z nas powinien w miarę możliwości coś zrobić. Przede wszystkim informować fundacje jak Kotangens, czy Pomorski Koci Dom Tymczasowy, które mogą pomóc w wyłapaniu i sterylce kotów. Tylko w ten sposób można ograniczyć populację i zapewnić w miarę godne życie tym pożytecznym i fascynującym zwierzętom.
- 29 2
-
2018-12-19 14:06
(1)
Sam się wysterylizuj. Eh ludzie, zawsze musza się wtrącać w naturę. A do niczego dobrego to nie prowadzi.
- 0 16
-
2018-12-19 18:56
Idiota się odezwał nie jesteś w temacie to się nie wypowiadj
- 4 0
-
2018-12-19 14:09
Aha i jakby co nie mam nic przeciw dokarmianiu. Ale sterylizacja to się z przyjemnością zajmowali panowie na zachod od nas.
- 0 4
-
2018-12-19 22:53
(1)
Kotangens nie chciał wziąć karmy zebranej na ślubie, bo była słabej jakości. Chcieliśmy dobrze, ale nie wyobrażam sobie mówienia gościom weselnym, żeby kupowali karmę z min. 60% mięsa.
- 0 5
-
2018-12-21 08:50
Tez bym jej nie wziął. Nigdy bym swojemu kotu nie dal tego świństwa
- 0 0
-
2018-12-18 12:35
bardzo dobrze ! super akcja ! (4)
Dla zainteresowanych - w prosty sposób można wybudować dla zwierzaka domek tymczasowy. Wystarczą: karton o kubaturze ok 80x60x60, kilka płatów styropianu, szara taśma klejąca i rolka czarnej folii. Karton okłada się styropianem, wolne przestrzenie wypełnia ścinkami styropianu, całość wiąże się taśmą i okleja czarną folią. Wycięte wejście dla zwierzaka nie powinno z wieksze od średnicy piłki do siatkówki (koniecznie parę cm nad glebą). Wejście okleja się kawałkami szarej taśmy by nie haczyło w łapy. Do kartonu wkładam stary polar albo coś podobnego, co nie chłonie wilgoci - zwykle na lekkim podwyższeniu z paru płatów kartonu, legowisko na bok od wejścia. Domek stawiam pod jakimś krzakiem w ustronnym miejscu i dociążam z góry kamieniami albo cegłówką. Można ewentualnie całość dodatkowo odizolować od spodu posadowieniem konstrukcji na jakichś deskach by nie ciągnęło od gleby/betonu. Polecam budowę domku do przeprowadzenia np. z dzieciakami w wolny dzień między świętami. Przyjemne i wyjątkowo pożyteczne.
- 79 9
-
2018-12-18 14:22
Mam coś co chyba łatwo będzie przerobić na budkę dla kota: spore kartonowe pudło z grubym, styropianowym wypełnieniem i pustą przestrzenią wewnątrz, moim zdaniem wystarczy wyciąć otwór wejściowy, karton zabezpieczyć przed wilgocią folią i budka gotowa - w przeszłości pudło to wypełnione suchym lodem służyło do transportu lotniczego zmrożonych środków farmaceutycznych więc izolacja termiczna jest doskonała. Gdyby ktoś chciał pobawić się i zrobić z tego budkę dla kota chętnie odstąpię.
- 8 0
-
2018-12-18 18:13
Kubatura tego pudła to niecałe 0,3 metra sześciennego.
To, co napisałeś, to wymiary.
- 0 0
-
2018-12-19 08:53
kastracja
lepiej byłoby gdyby je jeszcze wykastrować ! coz tego ze je dokarmiacie jak potem mnoza sie na potege !
- 2 0
-
2018-12-20 22:20
Brawo Ty :-)!
- 0 0
-
2018-12-18 12:47
Niech sobie same myszy łapią. (6)
Precz z dokarmianiem! Robicie ze zwierząt inwalidów.
- 28 103
-
2018-12-18 13:05
Wolę dokarmiac koty niż ludzie pasożytów które nie potrafią sobie życia zapewnić
- 27 5
-
2018-12-18 13:43
Koty nie jedzą myszy... (2)
One je łapią dla łapania. Głodne i słabe nie marnują sił na łapanie myszy. Silne robią to z przyjemnością.
- 26 3
-
2018-12-21 07:24
Krajan przekręci wszystko na złość i wszystkim w twarz i w biały dzień potem zaparkuje auto na chodniku. A następnie idzie do Bruxeli poszerzyć się na chamstwo krajan.
- 0 0
-
2018-12-21 07:25
Wróci goly ale dopiąć swego.
- 0 0
-
2018-12-18 14:35
Precz z takimi idiotami jak ty!
- 6 4
-
2018-12-19 09:25
Żenada
- 5 0
-
2018-12-18 15:37
(3)
Durnie nie brakuje,jak kochasz kotki to weź do domu,ale nie trzeba krzywdę robić tym co są na nie uczulone
- 12 43
-
2018-12-18 20:52
Jak są chorzy to niech biorą lekarstwa,a nie wymagają od innych poświęcania się.
- 4 2
-
2018-12-18 23:38
Ja jestem uczulony na głupotę ludzką więc więc też wyrzadzasz mi krzywdę więc zrób coś z tym najlepiej się wynieś
- 7 1
-
2018-12-19 11:36
Jest coś takiego jak odczulanie na alergeny różnego rodzaju. Nie trzeba pisać bzdur
- 4 1
-
2018-12-18 16:43
Te piekne koty na gornym zdjeciu na pewno nie sa bezdomne. (1)
- 2 22
-
2018-12-19 11:36
Mało wiesz o kotach
- 7 1
-
2018-12-18 17:50
Świetna akcja!
Ciężki jest los bezdomnych kotów w mieście. Pomóżmy im przetrwać zimę dokarmiając, udostępniając ciepłe pomieszczenia lub ocieplone domki.
- 47 7
-
2018-12-18 21:15
(5)
Od kilkadziesiątu lat opiekuje się kotami z podworka wiele z nich wyleczylam większość z nich wysterylizowalam a najbardziej potrzebujace zamieszkały w moich mieszkaniach.uratowałam zycie ponad trzydziestu kotom
- 56 6
-
2018-12-19 08:07
Masz wielkie serce, dobro wraca!
- 9 1
-
2018-12-19 11:38
(1)
To szlachetne oby więcej było takich ludzi
- 11 1
-
2018-12-20 17:21
Jakby było więcej takich ludzi :
to by każdy miał kilkadziesiąt kotów i parę mieszkań ,każdy by ratował trzydzieści kotów to by była jakaś masakra .
- 1 0
-
2018-12-20 12:20
Nie ma to jak samemu zrobić sobie laurkę...
- 2 2
-
2018-12-20 17:16
Biedni sąsiedzi .
- 1 1
-
2018-12-18 21:47
Tego kota pierwszego po prawej stronie mogę wziąć do domu - jak oczywiście bezdomny - rasowiec (1)
- 2 16
-
2018-12-19 19:10
Nie karmić trola
- 4 0
-
2018-12-19 07:25
Walnijcie się w łeb (5)
To są koty, zwierzęta drapieżne - czy wszystkim już całkiem odebrało rozum?
Kot powinien polować na myszy, szczury czy gołębie których jest w mieście pełno.
Nienormalne społeczeństwo- 11 51
-
2018-12-19 08:08
Gdy żyje na terenie miejskim, nie zawsze ma dostęp do myszy, szczurów. (1)
- 5 3
-
2018-12-20 23:42
Nie tylko szczury i myszy.
Na podstawie kotów domowych, które zaznają swobody (bo żyją "przy domu" lub są wypuszczane na dwór):
"Dzięki współpracy z właścicielami kotów (którzy zgłaszali, jakie zwierzęta przynoszą do domów ich pupile) naukowcy przebadali całą masę kocich ofiar (niemal 1350). Były to ptaki, gryzonie, jaszczurki, wiewiórki, a nawet nietoperze. Zdarzały się nawet młode zające, łasice czy chomiki (!), które są w Polsce rzadkością i żyją jedynie w niektórych regionach.
Dużą grupę trofeów stanowią ryjówkokształtne - zwierzęta reprezentowane przez ryjówki albo krety.
Poza gryzoniami, stanowiącymi podstawę diety w każdym ze środowisk, koty w miastach pasjami polują głównie na ptaki, ich pozamiejscy krewniacy wolą ryjówkokształtne i gady.
Intensywność, z jaką polują na ptaki - zwłaszcza na wróble i gołębie, i to właściwie cały rok - bardzo nas zaskoczyła" - dodaje badaczka."- 0 0
-
2018-12-19 09:14
Sam się walnij
Jeste szeryfe
Byłe szeryfe- 3 2
-
2018-12-19 11:40
człowieku ogarnij się ,TY jesteś drapieżnikiem chorym z nienawiści
- 8 3
-
2018-12-21 14:25
idioto
dokształc się. To nie kot dziki, tylko wolnobytujący. Doeduykuj się trepie i potem zabieraj głos w dyskusji z dorosłyumi ludźmi.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.