• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czesanie psa w parku: tak czy nie?

Joanna Skutkiewicz
23 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Niektórzy uważają, że czesanie psa w miejscu publicznym, np. trawniku między blokami, nie świadczy dobrze o naszej kulturze osobistej - chyba że po sobie i naszym zwierzaku posprzątamy. Niektórzy uważają, że czesanie psa w miejscu publicznym, np. trawniku między blokami, nie świadczy dobrze o naszej kulturze osobistej - chyba że po sobie i naszym zwierzaku posprzątamy.

Wielu właścicieli psów chce połączyć przyjemne z pożytecznym i na spacer z czworonogiem zabiera szczotkę do wyczesywania sierści. Przed rozpoczęciem zabiegów pielęgnacyjnych warto się jednak rozejrzeć dookoła i zastanowić, czy w ten sposób nie będziemy nikomu przeszkadzać oraz... śmiecić.



Czesanie psa w miejscu publicznym, np. parku:

Posiadanie psa wiąże się z wieloma przyjemnościami, ale i obowiązkami. Z pewnością jednym z mniej przyjemnych jest regularne wyczesywanie psiej sierści.

- Niektóre psy linieją dwa razy w roku: pół roku wiosną i pół roku jesienią - pół-żartem mówi Marta, właścicielka tollerki Forzy. - Moja suka zdecydowanie zalicza się do tej grupy. Żeby wyeliminować wszechobecne psie włosy z mieszkania, muszę czesać ją jednorazowo przez godzinę.

Czesanie psa - w domu, w parku czy u fryzjera?



Wybór miejsca do porządnego wyszczotkowania psa nie jest łatwą sprawą. Nikt nie lubi mieć podłóg, dywanów i mebli oblepionych psimi włosami, a energiczne wyczesywanie zwierzaka w mieszkaniu wiąże się właśnie z takimi efektami. Niektórzy wybierają więc zabiegi w plenerze.

W ustronnym miejscu, przy bezwietrznej aurze i gdy na bieżąco zbieramy psią sierść do siatki, nasze działanie nie będzie nikomu przeszkadzać. Zdarza się jednak, że właściciele psów zabierają się za to w parku czy na trawniku przy bloku.

- Wyczesywanie psa w miejscach publicznych takich jak park czy osiedlowy trawnik jest uciążliwe dla otoczenia, jeśli skrupulatnie nie wyłapiemy sierści i nie umieścimy jej w worku foliowym, co wcale nie jest takie proste, np. gdy w jednej ręce trzymamy szczotkę, drugą przytrzymujemy psa, a na dodatek wieje wiatr, który porywa siatkę i rozwiewa jej zawartość na całą okolicę - mówi Aleksandra Ryfa, właścicielka salonu pielęgnacji psów w Gdańsku. - Łatwiej i przyjemniej dla innych spacerowiczów będzie, gdy psa wyczeszemy w domowym zaciszu lub skorzystamy z wygodnej opcji usługi profesjonalisty - groomera, czyli psiego fryzjera. Kąpiel w salonie wraz z suszeniem i wyczesaniem jest najskuteczniejszą formą walki z nadmiarem wypadających włosów.

Tollerka Forza i jej "drugie ja" z wyczesanej sierści. Tollerka Forza i jej "drugie ja" z wyczesanej sierści.

Czesanie psa w lesie albo parku - nieuprzejmość czy wykroczenie?



Wielu uważa, że czesanie psa w miejscu publicznym, np. na trawniku między blokami, nie świadczy dobrze o naszej kulturze osobistej. Jeśli zostawimy tam sierść, może nas spotkać upomnienie od przechodniów (podobnie jak w przypadku niesprzątania psich odchodów). Pozostaje jeszcze kwestia prawna związana z zaśmiecaniem.

- Zgodnie z art. 145 Kodeksu wykroczeń za zaśmiecenie miejsca publicznego, także sierścią wyszczotkowaną z psa, grozi mandat w wysokości do 500 złotych - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni. - W tego typu przypadkach należy wziąć także pod uwagę, że w psiej sierści mogą znajdować się różnego rodzaju pasożyty.
Zgodnie z tym, co mówi Uchwała nr VI/95/15 Rady Miasta Gdańska z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku:

§ 24. Osoby utrzymujące zwierzęta domowe zobowiązane są do zapewnienia ochrony przed zagrożeniem lub uciążliwością tych zwierząt dla innych ludzi poprzez:
(...) natychmiastowe usuwanie zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta w szczególności na klatkach schodowych, w windach lub innych pomieszczeniach wspólnego użytku, jak również chodnikach, ulicach i placach zabaw, a także na zieleńcach, w parkach i innych miejscach publicznych i umieszczanie ich w pojemnikach na odpady komunalne.

Zobacz także: Jak często oraz czy w ogóle można kąpać psy i koty?

Niektóre rasy psów wymagają starannego, regularnego wyczesywania. Niektóre rasy psów wymagają starannego, regularnego wyczesywania.

Miejsca

Opinie (137) 2 zablokowane

  • Wypada wypada...dobrze jakby niektórzy ludzie się uczesali i umyli głowę.... (4)

    • 78 20

    • Tak czesali włosy w przedziale PKP lub autobusie miejskim

      • 7 3

    • (2)

      I używali czasem antyperspirantu

      • 9 0

      • Zawsze sprząałem po czochraniu kundla na łące. (1)

        Ale kiedyś zauważyłem, że o resztki sierści biją się ptaki ( budują z tego gniazda) to mam dylemat

        • 12 1

        • dylemat

          to maialks cyz skonczyc Ateneum chyba

          • 2 3

  • Kupka ,siku,picie alkocholu (11)

    Wszedzie puszki i butelki...
    Naprawde wam przeszkadza odrobina siersci???

    • 108 71

    • co to jest alkochol? (3)

      • 24 10

      • taki napuj

        • 22 4

      • Literowka bucu (1)

        ...czep sie furmanki z gnojem

        • 2 8

        • Zal, jezdzenie furmanka nie czyni z ciebie gnoja, przeciez.

          • 2 0

    • Ile to jest odrobina? (2)

      Czy niesiona wiatrem kula sierści wielkości piłki nożnej to odrobina?

      • 24 11

      • Mniej niż trochę, więcej jak krztyna.

        • 16 1

      • Ile ich widziałeś w życiu? Bo ja NIGDY

        Czeszę psa w parku, sprzątam i wyrzucam do śmietnika.

        • 13 9

    • Akurat puszki i butelki znikają w 30s (1)

      Przynajmniej w górnym Wrzeszczu :)
      Czasem nawet Pan Żul podejdzie, jak widzi, że masz końcówkę i odbierze buteleczkę :)

      • 23 5

      • ?

        jakoś nie widziałam, aby w Jaśkowym Parku te puszki i butelki znikały . To co pozostawiacie po sobie to jakas maskara.

        • 0 0

    • W punkt.

      Bezczelna reklama i robienie go***urzy.

      • 2 1

    • zebrać tę sierść po czesaniu i wyrzucić do kosza - boli?

      walające się po parku kłaki estetyczne nie są, alergików też nie cieszą fruwające w powietrzu kłaki. Psy lubię, nie lubię niechlujnych leniwych właścicieli.

      • 7 0

  • nie widziałem żeby jakiś psiarz sprzątał po swoim pupilku (11)

    dlatego posiadanie psa w mieście powinno być zabronione albo kary tak drakońskie żeby odchody i sierść zjadali sami właściciele

    • 83 135

    • Brednie (3)

      Nie widział Pan? A ja z moim psem wychodzę dziennie na 5-6 spacerów we Wrzeszczu i obserwuję bardzo dużo właścicieli sprzątających po swoich psach. Może warto lepiej się rozejrzeć niż uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka? :)

      • 49 13

      • On jest upośledzony, dużo przez komputer nie zobaczy

        • 27 7

      • Co za różnica, czy 50 sprząta, a jeden olewa, czy wszyscy olewają? (1)

        Chodniki są jak pola minowe i to z tym trzeba walczyć, a nie cieszyć się, że tylko część psiarzy jest chamami...

        • 13 19

        • ludzie robią kupy w Parku Regana w krzakach, a także przy plaży na wydmach i w morzu, żaden nie sprząta

          • 22 4

    • swoje zjedz

      • 3 1

    • nie widzialem....

      nie nawidzi zwierząt a co dopiero ludzi

      • 2 3

    • Zapraszam do siebie. Każda kupę sprzątamy

      • 2 2

    • Takich d**ili jak ty powinno sie tez nie trzymac w miescie.na lancuch i do budy

      • 4 5

    • Wow nie widziałeś...

      No to jak nie widziałeś to nie ma... Czekaj czym ja teraz oddycham ? Aaaaa duszę się, przecież powietrza pewnie też nie widziałeś...

      • 2 0

    • Zawsze

      Zawsze i wszędzie sprzątam po swoim psie.

      • 0 0

    • lubisz patrzec?

      • 0 0

  • Czesa i nie sprzataja! (1)

    Moze tak straz miejska pochodzilaby tu i owdzie po parku im Jana Pawla II na Zaspie. Klaki porozrzucane ale i wlasciciele np psa obydwohe ok 60tki !!! staneli miedzy drzewami i kobieta czesala psa. Czy posprzatali po sobie...

    • 30 27

    • I co że ok 60tki?

      Co to ma do rzeczy, skąd te wykrzykniki? Bo nie rozumiem :)

      • 3 0

  • W większości przypadków wydumany problem. Sierść jak sierść, naturalny odpad. Ale... Jak zobaczyłem zdjęcie Forzy, to może i coś jest na rzeczy :) Piękny psiak, tak przy okazji.

    • 63 9

  • (3)

    Nie widzę nic w tym złego o ile się posprząta, a kultura wśród ludzi coraz bardziej wzrasta. Coraz częściej widzę jak na moim osiedlu ludzie sprzątają po pupilach. Gorzej madki i ich dzieci

    • 56 9

    • ludzie - nie ludzie? (1)

      No, ludzie sprzątają, ale madki z dziećmi nie. To jakieś nie ludzie są, obcy gatunek?

      • 3 1

      • Tak

        Homo 500 plus i homo horom curke mam - dej..

        • 5 0

    • taka sympatyczna wypowiedź, ale musiałeś komuś dowalić. Kolce jadowe by Ci popękały z ciśnienia.

      • 3 3

  • w parkach psie kupy, sierść, szczekanie, zdarzają się pogryzienia. obrzydliwe. (15)

    powinny być strefy w parkach bez kundli.

    • 55 72

    • sam jesteś kundel... !

      • 13 15

    • Są strefy dla kundli, tylko polactwo tego nie respektuje (3)

      • 11 6

      • Mój ulubiony numer (1)

        Spółdzielnia ogrodziła piaskownicę, żeby psy nie waliły dzieciakom.
        Oczywiście Janusze zaczęli ładować psy do środka i cieszyć się, że mają dużą kuwetę...

        • 18 7

        • Do piachu to akurat walą koty.

          • 11 4

      • Za słowo „polactwo” powinno ci się Januszu odebrać obywatelstwo!

        Sp* do UK na zmywak jak ci tu źle

        • 6 5

    • Z kundlami ale na smyczy! Za brak - odebranie psa

      Mam psa. Zawsze w mieście na smyczy.

      • 13 4

    • (1)

      Idź na księżyc

      • 1 5

      • Ty na Marsa ze swoim ob***ńcem

        • 4 1

    • Są strefy bez kundli (4)

      dla tych co nie lubią zwierząt, roślin i dzieci. Nazywają się parkingi i można je znaleźć przy każdym hipermarkecie. Tam gdzie jest trawa i drzewa, pojawiają się ptaki, wiewiórki, potem dzieci i psy. Tak jest na całym świecie. Na parkingu dla tirów panują zupełnie inne obyczaje i inne towarzystwo tam bywa. Każdy przebywa w ekosystemie jaki mu pasuje.

      • 10 6

      • W cywilizowanym świecie psów jak na lekarstwo (3)

        Posiadanie zwierzyny w obejściu to domena ludów pierwotnych

        • 2 1

        • w Lundynie on był? Hyde i Regents zaliczył? (1)

          • 1 1

          • Był tam i wielu innych miejscach

            • 1 1

        • Dopiero drugie pokolenie, po przeprowadzce ze wsi, akceptuje zwierzeta w mieszkaniu.

          • 2 0

    • A jak w parkach obok ławek lezy sterka niedopałków, potłuczonych flaszek,puszek po piwie- to jest ok.jak na****ne małolaty drą ryja to ci nie przeszkadza?.co boisz sie podejsc i uppmniec.jak bachory dra ryja bo cos chca to tez nie przeszkadza

      • 13 5

    • Albo bez ludzi

      to by było dopiero...

      • 2 0

  • czesać można pod warunkiem że (1)

    po wszystkim się "efekty" posprząta. Chyba nikt nie sądzi że potem takie latające kłaki mają być elementem krajobrazu. W domu po czesaniu raczej sprzątacie, no nie ?? Dlaczego na zewnątrz ma być inaczej ??

    • 65 6

    • kundle

      kupy nie sprzątają a sierść będą zbierać?

      • 9 2

  • (3)

    Jak dla mnie to już jest przesada. Ze ludziom już nawet sierść przeszkadza. Zróbcie porządek z miejscowkami od chlania a nie robić problemu tam gdzie go nie ma

    • 70 59

    • Jesteś idealnym przykładem ignoranta. W twoim małym rozumku nie zaświta myśl, że ludzie mają swoje prawa? (2)

      I najpierw jest człowiek, a dopiero potem pies? I że zdecydowana większość nie ma psów, bo ma ku temu powód? I że może sobie nie życzyć szczekania, wąchania, sr*nia psem wszędzie, wyczesywania sierści w miesjcach publicznych? Ogarniasz to? Chyba nie, bo jesteś ignorantem, albo ignorantką.

      • 18 18

      • W takim razie nalezy wyprowadzic sie na inna planete bo ta jest urzadzona tak ze oprocz ludzi zyje tu mnostwo zwierzat

        • 11 13

      • Ja prdl

        Ile ty masz w sobie jadu i zolci frustracie
        Idz do psychiatry moze da ci cos na twoj chroniczny bol d*py

        • 11 10

  • Po pierwsze psia czy kocia sierść w domu to coś obrzydliwego. Że o smrodzie nie wspomnę (13)

    I niezrozumiałe dla mnie jest to, że własciciele tego nie czują. Sam przestałem odwiedzać przyjaciela, bo ma psa który kłaczy. Sierść jest wszędzie. Wychodzę stamtąd cały oblepiony. A oni nic sobie z tego nie robią. To nara.
    Dwa, czesanie w parku tak, ale to chyba jasne, że trzeba sprzątać? Eeee....och..wait... psie kupy też trzeba sprzątać. Jak wygląda rzeczywistość każdy widzi.

    • 61 79

    • Zapomniałeś sprawdzić czy sam przypadkiem nie śmierdzisz... (1)

      • 30 20

      • Za to nie zapomniałem rozpoznać, że to pozbawiony sensu komentarz idioty

        • 12 18

    • I czy nie kłaczysz

      • 17 10

    • (3)

      Cyt: "Sam przestałem odwiedzać przyjaciela"....
      Dziękuję za taką przyjaźń.

      • 37 11

      • Dokładnie.

        Przyjaciel nie jest sterylny? A, fe.

        • 16 7

      • Ja też dziękuję (1)

        Nie będę łaził do syfu. Wolę spotykać się w mieście

        • 13 9

        • słusznie, nie każdy musi lubić oblepienia kłakami

          • 10 3

    • Ty musisz być botem albo RObotem

      NIe jesz, bo mogła by wyjść KUPA (o, nieee), tylko pachniesz i stylowo wyglądasz. Rzeczywiście, nie nadajesz się na przyjaciela, chyba że innych robotów.

      • 10 12

    • Jesteś nieszczęśliwym,biednym frajerem któremu wszystko przeszkadza.Proponuje wystrzelic się w kosmos.

      • 15 14

    • Niejedna przyjaźń się skończyła (1)

      przez kłaczenie.

      • 10 2

      • A ile związków

        się przez to rozpadło =)

        • 7 1

    • A jak wali pies w windzie który wraca z deszczowego spaceru

      Do porzygania!!!
      Ludzie ile jeszcze lat ewolucji żeby wygonić zwierzęta z obejścia???

      • 3 9

    • Ty chyba nie wiesz na czym przyjaźń polega... Z takiego powodu przestać kogoś odwiedzać...Żałosne... Obyś sam kiedyś nie został (nawet bez funta kłaków)...

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prelekcja "Pasożyt - pasażer na gapę?"

wykład, kiermasz

Otwarcie nowej ekspozycji Akwarium Gdyńskiego Morza Zimne (1 opinia)

(1 opinia)
36 zł
widowisko / show, spotkanie, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

A może nad morze

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Najczęściej czytane