W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o zatrzęsieniu kocich maluchów w schroniskach, dziś historia Doli vel Bajki, która po chorobie opiekunki ponownie trafiła do schroniska.
2019-08-04 07:58
Ja życzę temu pieskowi jak najlepiej, ale coś mi się nie zgadza:
"To bardzo energiczna i wesoła sunia"
"Jest spokojna, zrównoważona"
2019-08-04 09:00
2019-08-04 10:02
jak energiczna to nie to samo co spokojna ;)
2019-08-04 20:48
ja jestem osobą energiczną- radzę sobie, dużo pracuję fizycznie- szybciej niż inni,
a trudno mnie wyprowadzić z równowagi- reaguję spokojem tam gdzie inni się denerwują, lubię czytać leżąc na kanapie.
2019-08-05 10:18
2019-08-05 10:30
wpół leżąc. Pewnie niezbyt zdrowe, ok.
2019-08-04 14:32
A ja tobie radzę powrót do szkoły podstawowej, skoro nie odróżniasz słownika języka polskiego od słownika synonimów :D
I taka makówka jeszcze kogoś śmie pouczać.
2019-08-04 20:49
omyłkowo kliknęłam plus
2019-08-04 23:44
Kiedyś byłem niespokojny i to zabierało mi energię. Schowaj sobie teksty o makówkach i doucz się języka polskiego.
2019-08-05 10:56
energiczna jak 13 letnią staruszkę. Prababcię tez można nazwać energiczną, nie znaczy to ze korzysta ze ścianki wspinaczkowej.
2019-08-04 09:30
Najgorsze jest to, że ludzie biorą psy,a niektórzy nie potrafią się nimi zająć, pies ciągle szczeka, wyje i zakłóca spokój, nie mówiąc już o sprzątaniu po nim. Mam psa to biorę za niego odpowiedzialność.Pozdrawiam wszystkich odpowiedzialnych miłośników czworonogów.
2019-08-04 16:59
Ja mam sąsiadkę ,która ma małego ,wiecznie ujadajacego psa, pracuję w domu i nie mogę się skupić na pracy.Na prośbę,aby pies ograniczył szczekanie, bo to przecież nie jest normalne, gdy cały czas wyje, powiedziała mi, że mogę się wyprowadzić.Normalnie mnie zatkało.Tak jak kocham psy, tak włączają mi się przez te wycie najgorsze instynkty i myśli:/
2019-08-05 10:10
Jeśli pies ciągle szczeka i wyje, to coś jest nie tak. Normalnie pies nie szczeka i nie wyje non stop.
2019-08-05 10:21
bo inaczej za brak wiedzy właściciela psie wyląduje w schronisku lub w bezdomności
2019-08-05 17:10
Ja bym zgłosiła odpowiednim służbom,to nienormalne*,*że ciągle szczeka
2019-08-04 09:32
Osoby w starszym wieku mają wiele problemów z własnym zdrowiem, by jeszcze zajmować się psim seniorem, który wymaga specjalistycznej = drogiej diety, częstych wizyt u weterynarza.
2019-08-04 11:18
Miałam bardzo starego psa. Wizyty u weterynarza to ogromne pieniądze.
2019-08-04 20:53
Adoptowałam 13- latka, fundacja pomogła , choć on dużo nie choruje, a właściwie w ogóle, teraz ma prawie 15,
jedyne co- tabletki na tarczycę i kondycję stawów--- sama kupuję, gdyż mnie stać (miesięcznie niecałe 110 zł).
Owszem - decyzję trzeba ustalić z bliskimi, by w razie niedomagania starszej osoby, pomogli, by psa nie oddawać do schroniska.
Ja mam 62 l., jestem w dobrej kondycji, ale omówiłam to z dziećmi.
2019-08-05 10:24
2019-08-05 10:23
a psa wywalą na ulicę .
2019-08-04 13:08
Kciuki za dobry dom!
2019-08-04 22:36
ja jestem taką psiarą ze wzięłabym wszystkie gdybym mogła:)
2019-08-04 23:28
Żal pieska, płacze z takiego nieszczęścia ! Biedna psinka...
2019-08-05 10:11
Dobrze się czujesz?
2019-08-05 10:33
Nie, powinni być dumni, gdy są wrażliwi na cudzy los.
Bardzo dobrze jest umieć płakać, nie tłumić.
2019-08-05 11:36
pożyje z rok ?
2019-08-05 15:45
2 lata temu adoptowaliśmy psa 13-letniego w słabej kondycji, decyzja świadoma, odpowiedzialna ,,na dobre i na złe", fundacja pragnęła pomoc w leczeniu, byliśmy jednak także na to przygotowani ( z propozycją wsparcia od dorosłych dzieci) , pies ,,odmłodniał" u nas, ma jedną chorobę (tarczyca) -gdy dostaje lek (48 zł miesięcznie), nie ma dolegliwości.
Owszem, liczmy się z jego śmiercią, natomiast mamy radość największą z tego, że po latach smutnego życia, ma u nas dobry dom.
Oczywiście- decyzja przygarnięcia starego pieska ma być odpowiedzialna.
p.s. nawet gdyby żyła rok, ważne, że ( i, by) w kochającym domu.
2019-08-08 23:14
Chora opiekunka musiała oddać psiaka do schroniska, zapewne to była bardzo trudna decyzja. Smutne jest to że teraz wszyscy żyją osobno, dlatego w otoczeniu starszej schorowanej Pani nie było nikogo kto mógł zająć się Bajką. Pani cierpi psiak cierpi :(
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
