- 1 Nowa samica żyrafy w zoo. Będzie hodowla żyraf (15 opinii)
- 2 Martwy pingwin na plaży w Gdyni? (74 opinie)
- 3 Pita: po śmierci opiekunki została sama (45 opinii)
- 4 Apel urzędników ws. dzików (254 opinie)
- 5 Uchroń przed tym swojego pupila. Grozi nawet śmiercią (21 opinii)
- 6 Mieszkańcy chcą siatki przy torach (129 opinii)
Morena: czarny kot błąka się po klatce schodowej. Rozpoznajesz go?
Niemal od początku roku 2021 na klatce schodowej przy ul. Amundsena 5b na gdańskiej Morenie błąka się czarny kot. Pojawia się i znika, krąży po piętrach i wszystko wskazuje na to, że się komuś zgubił. Czy rozpoznajesz tego zwierzaka?
Czarny kot pojawił się na klatce bloku przy ul. Amudsena na początku stycznia. Biorąc pod uwagę jego zadbany wygląd i niepewne zachowanie, z całą pewnością nie jest to kot wolno bytujący. Czytelniczka portalu, która zgłosiła nam sprawę, obawia się, że lada dzień kot zostanie wyrzucony z klatki schodowej. W przypadku ewidentnie domowego zwierzaka może to skończyć się tragicznie. Domowy kot nie znajdzie pożywienia, może zostać zaatakowany przez koty wolno bytujące, poważnie zachorować lub zginąć w wypadku komunikacyjnym, dlatego tak ważne jest, aby jak najszybciej odnaleźć jego właściciela.
Jak odnaleźć zaginionego kota? Lista sprawdzonych porad
- Ogrzewa się przy kaloryferze, nie chce jeść - relacjonuje Czytelniczka Trojmiasto.pl, mieszkanka Moreny. - Jest wystraszony i wyraźnie widać, że to kot domowy.
Już trzy osoby przyjeżdżały na miejsce, aby sprawdzić, czy to nie ich zaginiony wcześniej kot. Niestety, w dwóch przypadkach okazało się, że to nie ten zwierzak, a osoba, która przyjechała jako trzecia, w ogóle nie spotkała kota.
Osoby, które rozpoznają czworonoga, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 507 342 727. Do czasu odnalezienia opiekuna kota liczymy na wyrozumiałość mieszkańców bloku na Morenie, by pozwolili zwierzakowi na pozostanie w ciepłym, stosunkowo bezpiecznym pomieszczeniu.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie wybrane
-
2021-01-09 12:01
fajny mruczek (1)
pewnie wystraszyl się wystrzałów w sylwestra niech ktoś go przygarnie na razie ja tez mam kotka one są milusie i fajne i nie trzeba wychodzić na dwór co chwila
- 71 12
-
2021-01-09 12:45
ludzie sa bez empati
kto nie miał nigdy zwierzaka w domu to tak gada bezsumienia bez srca ludziska co wy wiecie o życiu zw ierząd one tak samo czuja jak wy szkoda gadac to tu jest zwierzeciem
- 22 8
-
2021-01-09 18:26
To kot domowy (2)
Wobec tego wystarczy wziąć go na ręce lub do torby i podejść do weterynarze obok 20LO. On powinien mieć identyfikator więc ustali się właściciela a jak nie, to niech go ktoś adoptuje. Ja mam kota, który rządzi w domu więc odpadam niestety.
- 20 3
-
2021-01-11 10:39
(1)
Mój też jest domowy ale nie ma szans najmniejszych aby komuś obcemu udało się go wziąć na ręce.
- 8 0
-
2021-01-12 20:19
Mojego nawet ja nie mogę wziąć :(
- 2 0
-
2021-01-09 17:37
Ewa (1)
Niech ktoś się zlituje nad zwierzęciem jest przerażony więc nie chce jeść i wszystkiego się boi , może jakiś dobry człowiek się znajdzie
- 33 3
-
2021-01-09 19:54
jedź, adres podali
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.