• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przychodzi wąż do lekarza. Z kamerą u weterynarza egzotycznych zwierząt

Joanna Skutkiewicz
14 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Nasi czworonożni pupile, tacy jak pies czy kot, mogą w wyraźny sposób dać nam znać, że coś im dolega. W przypadku gadów - węży, żółwi i jaszczurek, coraz chętniej trzymanych w domach, sprawa nie jest taka prosta. Jednak nie ulega przecież wątpliwości, że te, które głosu nie mają, też czują ból i wymagają naszej opieki.



Czy kiedykolwiek miałe(a)ś w domu egzotyczne zwierzę?

Zwierzęta trzymane w terrariach uchodzą za niewymagających domowników. Nie zajmują dużo miejsca, nie trzeba wyprowadzać ich na spacery, a co więcej, w ogóle lub prawie w ogóle nie wydają z siebie dźwięków. Niestety, brak interaktywności gadów obraca się niekiedy na ich niekorzyść: nie mają jak zawiadomić opiekuna, że coś im dolega i potrzebują, aby zabrać je do weterynarza.

"Wstydzę się zagadać" - to jedno z haseł, którymi lek. wet. Przemysław Łuczak, specjalizujący się w leczeniu zwierząt egzotycznych, a jednocześnie założyciel fundacji Help4Herps, zwraca uwagę na potrzebę starannej opieki nad gadami. W naszym społeczeństwie wciąż jest dużo do zrobienia w tej kwestii. Żółwie wyrzucone do lasu, skrajnie zaniedbane węże i jaszczurki, zwierzęta wyniszczone zakażeniami pasożytniczymi - to wciąż smutna norma w gabinetach weterynaryjnych.

Co więcej, w Trójmieście, podobnie jak w całej Polsce, brakuje lekarzy weterynarii, którzy dobrze znają się na zwierzętach egzotycznych. Mamy wielu świetnych specjalistów w zakresie psów i kotów, jednak u większości z nich próżno szukać porady dotyczącej zwierzaka, które zamiast sierści ma łuski.

Wiele interwencji w Trójmieście



Podobnego zdania jest Mariusz Zastawny, założyciel fundacji Anakonda działającej w Trójmieście i okolicach.

- Żółwie stepowe są często nazywane żółwiami podłogowymi, a to ze względu na fakt, że wiele osób wciąż myśli, że można takie zwierzę trzymać na podłodze w mieszkaniu - mówi Mariusz Zastawny. - Jest to jednak dla tych gadów bardzo niekorzystne i w dłuższej perspektywie powoduje pojawienie się patologii i chorób.
Fundacja prowadzona przez Mariusza i Magdalenę Zastawnych często dostaje wezwania na interwencje w sprawie zaniedbanych oraz porzuconych jaszczurek, żółwi i węży. Nieodpowiedzialni opiekunowie, którzy nie podołali opiece nad swoimi zwierzętami, często chcą pozbyć się ich w sposób bezkompromisowy, aby nie powiedzieć: bestialski.

Gady też potrzebują troski



Specjaliści w zakresie opieki nad gadami zwracają również uwagę na to, by nie kupować zwierzęcia pod wpływem impulsu, nie znając specyfiki gatunku i nie będąc przygotowanym do zapewnienia mu odpowiednich warunków. Przykładem takiego niefortunnego (dla obu stron), a także niebezpiecznego (dla opiekuna!) zakupu może być żółw jaszczurowaty. Maleńki żółw w niedługim czasie wyrasta na dużego, ciężkiego, a przede wszystkim bardzo agresywnego gada. Jego ugryzienie może nawet pozbawić nas palca albo fragmentu dłoni.

Jeżeli chcemy mieć w domu zwierzę egzotyczne, nie zapominajmy o tym, że nasz pupil może ciężko zachorować i wymagać kosztownego leczenia. To, że nie poinformuje nas piskiem ani skowytem o tym, że cierpi, nie powinno być dla nas wymówką.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (21)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Exotic Fest

35 zł
targi

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

PupiLove Targi

targi

Doggy Day 2024

targi

Najczęściej czytane