• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejna część miasta ożyje dzięki gastronomii?

Łukasz Stafiej
25 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Na osiedlu Brabank łącznie będzie działać kilka lokali gastronomicznych. W pobliskim Muzeum II Wojny Światowej kolejne. Na osiedlu Brabank łącznie będzie działać kilka lokali gastronomicznych. W pobliskim Muzeum II Wojny Światowej kolejne.

Mało kto słyszał o ulicy Stara Stocznia zobacz na mapie Gdańska w gdańskim Śródmieściu. Niedługo to się pewnie zmieni, bo w najbliższych miesiącach w okolicy powstanie małe zagłębie gastronomiczne. Pierwsze restauracje już działają, otwarcia kolejnych są planowane.



Czy zamierzasz odwiedzić restauracje przy ul. Stara Stocznia?

Zagłębia gastronomiczne powstające w okolicy nowych inwestycji deweloperskich to bardzo wyraźny trend ostatnich lat. Najlepszym tego przykładem jest wrzeszczański Garnizon, gdzie w ciągu dwóch lat otwarto kilka barów i restauracji. Szereg lokali z powodzeniem funkcjonuje również na parterze apartamentowców przy takich ulicach, jak Szafarnia czy Szeroka. W przyszłym roku planowane jest otwarcie centrum gastronomiczno-rozrywkowego we wrzeszczańskim browarze.

Dzięki niedawno oddanej do użytku inwestycji mieszkaniowej Brabank nowe życie zyskać może także ulica Stara Stocznia. Mało kto pewnie słyszał o tej części Gdańska, choć tak naprawdę znajduje się ona niemalże po sąsiedzku ze ścisłym centrum turystycznym miasta przy Długim Pobrzeżu i tuż obok Muzeum II Wojny Światowej zobacz na mapie Gdańska. Na parterze budynków otwarto właśnie pierwszą restaurację - śródziemnomorsko-francuską Correze.

  • Restauracja Correze jest pierwszym lokalem, jaki powstał na osiedlu Brabank.
  • Guga Sweet już działa, niebawem ruszy Guga Spicy.
- Okolice Starej Stoczni mają potencjał - uważa Piotr Sadowski, szef Correze. - Po pierwsze jest to miejsce nad wodą, a to ogromny plus zarówno dla spacerujących mieszkańców, jak i turystów szukających ciekawych widoków. Po drugie, sąsiedztwo Muzeum II Wojny Światowej, które niebawem ruszy, będzie ogromnym magnesem.
Zobacz wystawę stałą w Muzeum II Wojny Światowej


Marta Szymczak, rzecznik prasowy dewelopera Invest Komfort, do którego należy inwestycja, informuje, że w Brabanku powstało 29 lokali usługowych. Deweloper nie posiada jednak dokładnych informacji, ile z nich zostanie przeznaczonych na gastronomię, ale nieoficjalnie mówi się o co najmniej kilku.

Oprócz Correze, na terenie Brabanku obecnie funkcjonuje jeszcze cukiernia Guga Sweet. Ta sama firma w marcu planuje otworzyć również restaurację Guga Spicy. Na osiedlu działać będzie również restauracja Stara Stocznia. Jeszcze inny właściciel ma w planach otwarcie dwóch lokali pod szyldem Motlava.

- Restauracja Motlava serwować będzie tradycyjną kuchnię polską w nowoczesnym wydaniu. Dania będą przygotowywane z polskich produktów, własnego wyrobu lub zakupionych od lokalnych gospodarzy. Będziemy specjalizować się m.in. w pieczonych mięsach. Podawane będą polskie alkohole i wina. Jedną z atrakcji mają być weekendowe obiady w stylu rodzinnej biesiady - mówi Rafał Lipiński, który lokal otwiera przy współpracy z Waldemarem Lipińskim. - Otwarcie planujemy na marzec. Z kolei późną wiosną otworzymy Motlava Bar - śniadaniowo-lunchowe bistro i kawiarnię, która wieczorami zamieniać będzie się w koktajl-bar.
Również w budynku Muzeum II Wojny Światowej nie zabraknie gastronomii. Na najwyższych piętrach - czwartym i piątym - powstaną odpowiednio: restauracja i kawiarnia z widokiem na panoramę Gdańska. Dwie przestrzenie barowo-kawiarniane będą również działały na poziomie -3, przy wyjściu z wystawy stałej.

- Przetargi na lokale jeszcze nie ruszyły, ale zakładamy, że wszystkie lokale zaczną funkcjonować jeszcze przed tegorocznym sezonem letnim - informuje Alicja Bittner z Muzeum II Wojny Światowej.
- Myślę, że m.in. dzięki parkingowi przy muzeum i wygodnemu dojazdowi od ul. Wałowej coraz więcej ludzi właśnie od tej strony będzie zaczynać zwiedzanie historycznego Śródmieścia Gdańska. A przy okazji będą odwiedzać tutejsze lokale. Kładka na Ołowiankę, która niebawem powstanie, również przyniesie korzyści - Stara Stocznia będzie dla wielu przystankiem w drodze do filharmonii - dodaje Sadowski.

Miejsca

Opinie (109) 2 zablokowane

  • Pewnie i tak nigdy nie będzie wolnych stolików....

    Nie ma więc po co jechać... No, może uda się zdobyć stolik jak będzie otwarcie Forum Radunia, no ale jak nie iść na otwarcie Galerii Forum ?

    • 4 4

  • (1)

    Ten budynek na zdjęciu - co za szkaradztwo - bez ładu, bez składu, jednym słowem architektoniczny chaos. Chcą burzyć LOT, a stawiają takie paskudztwa.

    • 17 8

    • aha, kolejny spec od architektury

      bardzo jestem ciekawa, czym się zajmujesz, że tak pewnie wygłaszasz opinie :> Januszowi nie dogodzisz.
      Moim zdaniem jeden z ciekawszych budynków w Trójmieście, świeży powiew po masówkach z dykty, które powstają na przedmieściach jak grzyby po deszczu.

      • 5 7

  • (5)

    Mam wrażenie, że rozwój miasta planują przyjezdni-turyści (i to niezbyt rozgarnięci) pod swoje potrzeby. Powstaje coś na kształt Las Vegas jakby zaprojektowanego przez Nemeyera. Mniej w tej architekturze życia niż w architekturze płyty głównej mojego komputera. Ale selfie na fejsie zrobione pod blokiem powinny prezentować się nieźle.

    • 16 2

    • co za teoria spiskowa (3)

      bez przesady, to, że coś jest nowe, nie znaczy, że jest złe. Świat idzie do przodu i to samo tyczy się architektury. Gdyby wszyscy ludzie mieli takie podejście jak Ty, dalej mieszkalibyśmy w jaskiniach! więcej pogody życzę :)

      • 1 5

      • (2)

        To co jest nowe, nie znaczy że jest dobre. Gdyby świat szedł z postępem, ludzie mieszkaliby w futurystycznych kryptopodobnych niszach mieszkalnych znajdujących się obok miejsca pracy. "Nowoczesność" w stylu prezentowanym przez współczesną architekturę można znaleźć w starożytnym Rzymie (7-kondygnacyjne budynki nie były rzadkością). Niestety, zasłaniając się nowoczesnością niszczy się to, co mogło być dobre. Więcej obiektywizmu i wyobraźni życzę.

        • 4 2

        • (1)

          nie mówię, że to co jest nowe jest z automatu dobre. Chodzi mi o to, że nie warto się zamykać na zmiany. W inspirowaniu się przeszłością i starożytnym Rzymem również odnajduję plusy. Nie wiem też co tutaj zostało zniszczone, ta okolica była bardzo zaniedbana, a na jej miejscu powstało ciekawe architektonicznie osiedle, które wykorzystuje walory tego miejsca. Dla mnie to zmiana na plus, ale każdy ma prawo do swojej opinii.

          • 1 2

          • To po co to biadolenie o "ożywianiu"? Czy ktoś będzie się tam przebijał z Zaspy aby zjeść obiad? Czym? Tramwajem? Stojąc w korkach samochodem (płacąc 3,5/godz. postoju?). Rowerem? Jak mawiał (w/g kabaretu) mistrz Wajda, szkoły zawsze przyjdą (do pobliskiego muzeum), ale niekoniecznie będzie to oznaczało ożywienie. Miejsce żyje, jeżeli jest potrzebne. Każdy ma na swojej "mapie" istotne dla siebie miejsca: unikalny sklep gdzie mają to "coś", siedziba klubu filatelistycznego, szkoła, galeria (fajna, gdzie pokazał swoje prace utalentowany kolega), sympatyczne kino... A sama restauracja... To trochę mało. Popatrz na stare dzielnice. Sporo tam budynków z "gastronomią" na parterze. Stoją często puste, lub prowadzona jest w nich inna działalność. Sorry, ale te nowe rejony miasta mają zadatek na zostanie pustynią, szczególnie gdy uwzględni się chore apetyty na czynsze.

            • 2 1

    • Oscar Niemeyer...

      • 0 0

  • wyjątkowo ochydna architektura (1)

    przypomina mało wyrafinowany klocek biurowy posadzony na pasażu handlowo-usługowym. Raczej nie wróżę tłumów w tej okolicy w restauracjach.
    restauracja to klimat a tam pejzarz księzycowy

    • 17 8

    • preferujesz wieżowce na płycie Redłowskiej?

      musisz się pogodzić z tym, że na szczęście na świecie są ludzie z lepszym gustem ;)
      to, że coś jest nowe i oryginalne nie znaczy, że jest złe.Widziałam jedną knajpę od środka i klimat jest magiczny, czuć tutaj historię Gdańska. POLECAM.

      • 2 3

  • (1)

    A już myslałem że chodzi o Gdynię Pogórze....

    • 3 1

    • Gdynia Pogórze to niestety kraina starych wieżowców, a tutaj mamy luksusowe osiedle w centrum Gdańska

      Jeżeli nie widzisz różnicy to zastanawiające, ale gustach się nie dyskutuje ;)

      • 2 2

  • Brabank kto daje takie idiotyczne nazwy osiedli!!W tym miejscu to własnie osiedle powinno sie nazywac stara sztocznia! (4)

    a nie knajpa!

    • 14 11

    • Nazwa nawiazuje do przedwojennej ulicy w tym miejscu.

      • 5 2

    • Prawie jak Burbank - droga dzielnica w LA w której mieszkają gwiazdy haha

      • 1 2

    • brabank = stara stocznia

      Polecam czytać słownik :)

      http://sjp.pwn.pl/oferta/haslo/brabank;3880168.html

      • 4 1

    • Nazwa jest znana od 1434r wywodząca się od bragen, czyli uszczelniać poszycie statku.W XV w. w tym miejscu stocznia miała pochyły drewniany pomost do wyciągania statków z wody celem remontu części podwodnych.
      Historia nie zaczeła się na Wołyniu i żolniarzach wykletych i nie skończyła na Wałesie. Polecam fachową literature, niestety tylko w j. niemieckim.

      • 2 0

  • A co z komunikacją od Dworca PKP na nóżkach.

    • 11 4

  • od tych lokali w Gdańsku aż się w głowie kręci.

    • 7 2

  • Ta archtektura, żywcewm przeniesiona z lat 60-70ych. (4)

    Jedna różnica to materiały z jakich zostały wykonane.

    Na dole sklepy ZURT, kiosk Ruchy, sklep rybny i klubokawiarnia. Wyżej, mieszka klasa robotniczo-chłopska, tylko zakładów pracy brak.

    • 12 6

    • raczej marne porównanie :D (2)

      ale każdy odwołuje się do tego na co pozwala mu wyobraźnia i wiedza. ;) mi się kojarzy to bardziej z modną (w Europie już od dłuższego czasu, w Polsce dopiero pączkuje) rewaloryzacją zaniedbanych terenów przemysłowych i budowaniem tam nowoczesnych loftów, które jednak wpasowują się w tkankę miejską.
      Dużo bardziej pasuje mi taka architektura niż plastic-fantasic bez duszy.

      • 2 4

      • Napisałem co widzę a nie co sobie wyobrażam.

        Polskie "wpasowywanie się w tkankę miejską", kończy się PRZEWAŻNIE pasowaniem "pięści do nosa".
        Przecież to właśnie jest "plastic, fantastic, karton-gips".

        • 1 2

      • Chyba nie czytałaś tego co piszesz albo tego na co odpowiadasz.

        • 1 1

    • z przewagą klasy chłopskiej z warmii i mazur

      • 1 0

  • Nie dajcie się nabrać

    te lokale są tam nie potrzebne , Sanepid w Gdańsku nastawiony jest na zniszczenie małych lokali usługowych. Walczą o stołki bo w Polsce jest za dużo urzędników o około 100 000 tys. Który się lepiej wykaże niszczeniem maleńkich może nie straci pracy , reszta do zwolnienia.

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane