• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budzikom śmierć. Z soboty na niedzielę zmienimy czas zimowy na letni

Rafał Borowski
28 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Z soboty na niedzielę 28/29 marca śpimy o godzinę krócej. Z soboty na niedzielę 28/29 marca śpimy o godzinę krócej.

Sen krótszy o godzinę. Ranne ptaszki zapewne nawet nie odczują różnicy, ale dla nocnych marków to koszmar na jawie. Mowa oczywiście o zmianie czasu z zimowego na letni, która odbędzie się w najbliższy weekend.



Czy zapominasz o przestawieniu zegarka?

Od niedawna mamy wiosnę. Dni stają się coraz dłuższe, a temperatura na termometrach nieznacznie, ale systematycznie wzrasta. Pozostało jeszcze zmienić czas z zimowego na letni. W związku z tym, w nocy z soboty na niedzielę przestawimy wskazówki zegarów z godziny drugiej na trzecią w nocy. Tak to wygląda w teorii, bo w praktyce większość z nas z ciężkim westchnieniem nastawia czasomierze nieco wcześniej, czyli tuż przed pójściem spać.

Czy zmiana czasu niesie ze sobą jakieś pozytywne skutki? Czy jest jedynie powodem rozstrojenia zegara biologicznego na najbliższe kilka dni? Jeśli tak, to może warto zastanowić się nad likwidacją zmiany czasu? Aby odpowiedzieć na te pytania, trzeba przyjrzeć się genezie omawianego zwyczaju.

Na wstępie warto zaznaczyć, że wbrew pozorom podział na czas zimowy i letni nie jest normą na całym świecie. Ba, większość krajów albo zarzuciła jego stosowanie albo nigdy z niego nie korzystała. W dużym uproszczeniu, jest on stosowany przede wszystkim w krajach zachodniej cywilizacji oraz np. w Turcji, Iranie, Egipcie czy Namibii. W Europie nie wprowadza się zmiany czasu jedynie w trzech krajach, tj. w Rosji, Islandii i na Białorusi.

Obecnie większość zegarów zmienia czas automatycznie. Obecnie większość zegarów zmienia czas automatycznie.

Jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych, Benjamin Franklin, jest również uważany za "ojca" rozróżnienia czasu na zimowy i letni. To właśnie on, już w XVIII wieku, na kartach dzieła "Ekonomiczny projekt zmniejszenia kosztów światła" argumentował, że należy dostosować okres codziennej aktywności człowieka do godzin o największym natężeniu światła słonecznego. Taki zabieg miał przyczynić się do zredukowania kosztów utrzymania sztucznego oświetlenia. W tej sytuacji nikogo chyba nie zdziwi, że to właśnie Franklin jest również autorem słynnego aforyzmu "Czas to pieniądz".

Musiało jednak minąć wiele lat, aby postulaty oszczędzania energii zostały wcielone w życie. Pierwszymi krajami na świecie, które zastosowały się do pomysłu Franklina, były kajzerowskie Niemcy i ówczesne Austro-Węgry. Oba państwa wprowadziły czas letni już podczas I wojny światowej, dokładnie 30 kwietnia 1916 roku. W ślad za nimi poszły kolejne.

Na ziemiach Polski czas letni zastosowano po raz pierwszy już trzy lata później, ale był to jednorazowy zabieg. Do pomysłu rozróżnienia czasu powrócono po II wojnie światowej, jednak jego zastosowanie było nieregularne. Dopiero w roku 1977 wprowadzono w naszym kraju coroczne zmiany czasu z zimowego na letni oraz z letniego na zimowy.

Warto zawczasu zwrócić uwagę na zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej. Warto zawczasu zwrócić uwagę na zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej.

Czy obecnie zmiana czasu przynosi oszczędności? Wątpliwe. Pomijając coraz szersze zastosowanie energooszczędnych źródeł światła, należy pamiętać, że energia zużywana na oświetlenie stanowi w dzisiejszych czasach średnio poniżej 1 proc. ogólnego zapotrzebowania na prąd elektryczny. Ponadto, niektóre badania wykazują, że zmiany czasu generują jeszcze większe zużycie prądu i tym samym niwelują ewentualne oszczędności. Na marginesie wypadałoby wspomnieć, że Benjamin Franklin wcale nie przekonywał do oszczędzania energii elektrycznej, ale świec. Praktyczne zastosowanie prądu elektrycznego nastąpiło bowiem dopiero w XIX wieku, nazwanym zresztą przez potomnych "wiekiem pary i elektryczności".

Zwolennicy przestawiania zegarów odrzucają tego typu argumentację i przedstawiają badania, których wyniki zapewniają o wymiernym zmniejszeniu konsumpcji energii elektrycznej i jego zbawiennym wpływie na środowisko. Ponadto zwolennicy rozróżnienia czasu twierdzą, że uregulowanie aktywności człowieka względem dostępu do światła słonecznego przyczynia się do poprawy ogólnego stanu zdrowia społeczeństwa. Natomiast ich przeciwnicy twierdzą, że zmiana czasu nie tylko powoduje problemy ze snem czy rozdrażnienie, ale i zwiększa ryzyko zawału serca. No cóż, jak w każdej kontrowersyjnej kwestii, obie strony barykady są święcie przekonane o słuszności swoich przekonań i wytaczają kolejne działa na poparcie swoich tez.

Póki co, nic nie wskazuje na zniesienie podziału czasu na letni i zimowy w najbliższej przyszłości. Jak więc poradzić sobie z wcześniejszym niż zwykle wstawaniem? Niektórzy twierdzą, że rozwiązanie jest banalne. Wystarczy jedynie kłaść się do łóżka godzinę wcześniej niż dotychczas, a wcześniejsza pobudka nie będzie stanowiła najmniejszego problemu. Jak to wygląda w praktyce, możemy się przekonać już w przyszłym tygodniu.

Zmiany w rozkładzie jazdy: ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia, SKM.

Opinie (108) 2 zablokowane

  • Festiwal głupoty

    Jak co pół roku.

    • 7 0

  • najgorsze jest to wstawianie o 2 w nocy

    żeby przestawić zegarek na 3 :(

    • 12 1

  • Dwa razy jechałam sypialnym w nocy przy zmianie czasu i godzinę stał w polu....

    • 7 0

  • godzina.... (1)

    potrzebne to jak psu 5 noga

    • 4 0

    • Misia, "piąta" nogą się przydaje. Pokazać Ci?

      • 0 2

  • (3)

    Skoro Franklin to obmyślił z myślą o świecach to jest to dziś na pewno WIELKA BZDURA żeby się bawić w przestawianie czasu. Czy zwolennicy tej głupoty zdają sobie sprawę ile kosztuje wyłączanie czy ograniczanie mocy bloków energetycznych?

    • 5 0

    • A co to ma wspólnego ze zmianą czasu? Bloki odstawiasz nie na godzinę, a na zapotrzebowanie mocy i nie dzienne na pewno.

      • 2 0

    • Na pewno, to nie podajesz żadnych argumentow za tym. A elektrownie nie pracują na godziny, no może wodne, ale tam wyłączenie turbiny trwa 5 minut. Zresztą nowe bloki gazowe też mają podobne czasy.

      • 0 0

    • Skoro wymyślili koło do wozu, to też bzdura?

      • 0 2

  • Cudownie! (1)

    właśnie jestem w pracy i kończe dobę, no dobra, 23 godziny w tym wypadku. Przez zmianę czasu nie zadzwonił mi budzik i w ostatniej chwili się obudziłem. ;)
    PS: Co ja mam powiedzie skoro pracuję zazwyczaj dobowo? Mi niby nie towarzyszą problemy ze snem, rozdrażnienie, rozregulowanie? Raczej nie, olewam to, ale zdarza się. I wbrew pozorom sporo jest takich ludzi (np. ochroniarze)

    • 3 0

    • Sporo tzn ile? 0,0001 %, czy mniej?

      • 0 0

  • Ta zmiana jest potrzebna jak dziura w moście!

    A oszczędności żadne!

    • 2 0

  • Zmiana godziny

    Kiedy wreszcie to się skończy-nie wciskajcie kitu że oszczędności komu przeszkadza czas letni?.Ciemnotę wciskajcie innym :(

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane