• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

X Mistrzostwa Krajowe Pierwszej Pomocy

ebo
17 czerwca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Ratownicy PCK udzielali pomocy kibicom meczu Ameryka-Polska, tonącemu, kobiecie dławiącej się bułką i mężczyźnie, któremu kolega odciął rękę piłą elektryczną. Liczył się refleks i czas. Wszystko w ramach X Mistrzostw Krajowych Pierwszej Pomocy PCK, które odbyły się w Sopocie.

Do Sopotu przyjechało szesnaście najlepszych drużyn wojewódzkich. Młodzi ludzie ukończyli kursy w różnych miejscach, w ZHP, na lekcjach przysposobienia obronnego, w szkołach medycznych, ale przede wszystkim identyfikują się z PCK. Poziom, jaki reprezentowali w sobotę w Sopocie, oceniany był bardzo różnie.

- Perfekcyjny. Skuteczność jest blisko stuprocentowa - stwierdził Jakub Grodzki, sędzia główny mistrzostw. - Na pewno chciałbym być przez nich ratowany.

Inne zdanie na temat umiejętności startujących w zawodach miał sędzia szóstej stacji, przy placu zabaw w Parku Południowym.
- Poziom zespołów jest różny, co mnie dziwi, ponieważ są to mistrzostwa krajowe - ocenił Jerzy Piotrowski, sędzia.

Najtrudniejszym zadaniem dla uczestników mistrzostw okazało się udzielanie pomocy ofiarom, które wyłowiły z morza beczkę z substancją żrącą.

- To był dla nas trudny egzamin - powiedziała Agata Wieczorek, kpt. drużyny PCK Boxmed z Ząbkowic Śląskich. - Nie uratowałyśmy poszkodowanego, niestety "uśmierciłyśmy" też jedną ratowniczkę.

Mistrzostwa wygrała drużyna z Łodzi, która na ośmiu stanowiskach zdobyła 159 punktów. Łodzianie będą reprezentowali Polskę w sierpniu na zawodach w Belgii. Drugą nagrodę sędziowie przyznali zespołowi z Opola (155 pkt.), trzecią zawodniczkom z Ząbkowic Śląskich (150 pkt.).
Głos Wybrzeżaebo

Opinie (25)

  • Życie jest jedno.......

    Myślę, że warto poznać i to dobrze poznać zasady pierwszej pomocy. Nawet należy poprowadzic kursy dla rodziców by poznali wszelkie mozliwe sytuację iebezpieczne:
    np:
    poparzenia
    zlamania
    ratowanie topielcow
    ukaszenia owadow
    i wiele wiele innych

    Co zrobic gdy osa zostanie w gardle i .......zaczyna sie puchniecie ?

    • 0 0

  • cd

    Jak sami wiele jak zachowuja sie rodzice gdy cos sie dzieje dzieciom ?
    Nic tylko w padaja w szal

    • 0 0

  • Jak to po co?

    Z powyższych wypowiedzi wynika, że osoby, które je pisały nigdy na powaznie nie interesowaly się pierwszą pomocą. Kursy pierwszej pomocy są organizowane od wielu lat przez organizatorów opisywanych zawodów - Grupę Ratownictwa Medycznego w Gdańsku. Ich siedziba mieści się w Zarządzie PCK w Gdańsku przy Alei Zwyciestwa 127 niedaleko Politechniki Gdańskiej.
    Tam, po pierwszym spotkaniu łatwiej zrozumieć na czym polega pierwsz pomoc, szczególnie w sytuacji, kiedy czekamy na pogotowie, ale dlaczego pozoruje się wypadki na meczach albo ucinanie rąk czy nóg. Ratownicy się niczemu nie dziwią.
    Oni tylko niosą pomoc.

    • 0 0

  • gallux - wieczny malkontent

    • 0 0

  • Zamiast

    Zastrzezen nie budzi fakt, ze ludzie ucza sie udzielania pierwszej pomocy, ale fakt, ze w naszym kraju wszystko jest ZAMIAST. Przejezdzalam wczoraj kolo powaznego wypadku. Byl tam duzy woz strazacki, pare samochodow policyjnych, a jadaca karetke pogotowia obserwowalam gdzies tam popiero po dojechaniu z Oliwy do Wrzeszcza. Mysle, ze udzielanie pierwszej pomocy przez swiadkow tragicznych zdarzen nigdy nie bedzie masowe. Dawniej rzeczywiscie uczono, ze mozna wyrzadzic wiecej szkody niz przyniesc pozytku (takimi opiniami karmili nas w czasie przeszkolenia sanitarnego na zajeciach wojskowych), niedlugo zas na dobre zagosci u nas amerykanska moda na pozywanie do sadu za nieprawidlowe ratowanie, zeby dostac troche pieniedzy. Ta moda juz sie zaczela. Tak wiec milo, ze ludzie sie ucza ratownictwa, jednak moim zdaniem wiecej pozytku przyniosloby usprawnianie wlasciwych sluzb ratowniczych.

    • 0 0

  • Zu Krzy$ek

    Alez oni uczo I pomocy na PO, tylko te dzadki autorytetu nie maja zeby ucznia przekonac, ze to sie przyda w zyciu, wiec nikt ich nie slucha

    • 0 0

  • Bo trzeba mieć własny rozum

    Jak ja byłam takim uczniem na PO, to sama wiedziałam, że mi się to przyda, nikt nie musiał skakać kolo mnie, ani tego reklamować.
    Więcej oleju mieliśmy w głowach, czy co?

    • 0 0

  • Do mayi

    Zastanów się co piszesz. Nie rozumiesz, że połowa ludzi, ktorzy czytaja te wypowiedzi zapamięta twoje uwagi o sądzeniu się za nieprawidłowo udzieloną pomoc. Zachowają to w głowach i na wszelki wypadek nie podejdą, gdy wydarzy sie wypadek. Ty najwyraźniej należysz właśnie do takiej grupy i na pewno nie dasz z siebie nic, żeby to zmienić.
    Na szkoleniach w PCK dokładnie wyjaśnią, co można zrobić, a czego sie nie podejmować bez lekarza. Czasem założenie opaski uciskowej, żeby zatamować krwotok (co pewnie potrafiłby zrobić każdy przeszkolony czlowiek) może uratować komuś życie.
    Uważam, że każdy powinien przejść, takie szkolenie, żeby oswoic sie z tematem, nie rozkladać rąk i przynajmniej na pewno wiedzieć czego nie wolno i w jakich sytuacjach robić.
    To wszystko wymaga jednak pewnego wysiłku. Trzeba zapisać sie na kurs w PCK (ten skrót nie jest chyba na topie), poświęcić czas, uczestniczyć w szkoleniach z fantomem (co za obciach).
    Łatwiej i szybciej można napisać to, co Maya.

    • 0 0

  • Ika

    Oczywiscie Ty lepiej wiesz, co ludzie wyczytaja... i masz poslannictwo tamowac informacje w tym celu, zeby w zadnym wypadku nie wyczytali tego, co niewlasciwe. Kiedys to sie nawet jakos nazywalo.

    • 0 0

  • Ika

    P.S.
    Z mojego tekstu wynikalo, ze skonczylam szkolenie w zakresie pierwszej pomocy. Ale moze to tez lepiej wyciac dla lepszego efektu oburzenia?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane