- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (157 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (457 opinii)
- 3 Czy zamiast ogródków będą mieszkania? (266 opinii)
- 4 Tulipanowe pole już otwarte (103 opinie)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (110 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (259 opinii)
Najem studencki. Zainteresowanie mieszkaniami rośnie, ale stawki są niższe
Trójmiejskie uczelnie będą w tym roku akademickim pracować hybrydowo. Wrzesień jest zatem tradycyjnie okresem, kiedy studenci szukają pokoi i mieszkań do wynajęcia. Właściciele przyznają, że zainteresowanie najmem z ich strony z dnia na dzień rośnie, ale stawki i zasady najmu uległy zmianie.
Mieszkania dla studentów w Gdańsku 2022. Ile kosztuje wynajem mieszkania dla studenta?
Dopuszczenie znacznej części zajęć w trybie stacjonarnym oznacza także, że uczelnie przywracają przydzielanie pokoi w akademikach na zasadach sprzed epidemii. W domach studenckich oczywiście będą obowiązywały zasady uwzględniające ryzyko epidemiczne, np. zakaz przyjmowania gości, ale pokoje będą już standardowo współdzielone.
Czytaj także: Uczelnie będą pracować hybrydowo
Będzie lockdown czy nie?
Osoby, które z akademika korzystać nie mogą lub nie chcą, szukają zakwaterowania w wynajmowanych lokalach. Studenci zwykle robią to na ostatnią chwilę, w tym roku jednak opóźnienie jest jeszcze większe. W związku z zapowiadaną czwartą falą wiele osób obawia się, że uczelnie jednak zmienią zasady i mieszkanie w miejscowości studiów jednak nie będzie potrzebne.
- W ubiegłym roku przebieg epidemii i związane z tym decyzje były kompletnie nieprzewidywalne. W tym roku jest w tym zakresie nieco lepiej. Tłumaczymy studentom, że nawet jeśli czwarta fala spowoduje duże zawirowania, to w którymś momencie na uczelnię trzeba będzie wrócić. A wtedy na rynku nie będzie już wielkiego wyboru mieszkań dla studentów, a już na pewno nie w korzystnych cenach - mówi Krzysztof Brzoski z Acco Rent, które zajmuje się między innymi najmem krótko- i długoterminowym. - Zainteresowanie najmem ze strony tej grupy zdecydowanie rośnie z dnia na dzień.
- Około 40 proc. naszych klientów przechodzi na najem dla studentów. Z tej puli na pewno wszystko wynajmiemy, część umów już jest podpisana - potwierdza Krzysztof Szymański z Victus Apartamenty Sopot, które głównie zarządza najmem krótkoterminowym. - Sytuacja jest trochę dziwna, bo ludzie wciąż jeszcze wykorzystują bony turystyczne i nie wiemy, czy i kiedy dotrze do nas czwarta fala epidemii. Mimo to studenci - z obawami, ale jednak - przygotowują się do roku akademickiego.
Właściciele już nie dyktują warunków
W stosunku właściciel mieszkania - najemca epidemia zmieniła na pewno dwie rzeczy: warunki najmu oraz stawki czynszów.
- Przed pandemią terminy i warunki najmu były jasno określone. Jednak od ubiegłego roku, kiedy studenci w trakcie roku akademickiego chcieli zrywać umowy, złagodziliśmy zapisy: umowę można wypowiedzieć, ale by nie stracić kaucji, trzeba znaleźć kogoś na swoje miejsce. I ta zasada prawdopodobnie już zostanie, niezależnie od tego, czy pandemia będzie miała kolejne fale, czy nie - mówi Krzysztof Brzoski.
Właściciele, którzy nie korzystają z usług firm zewnętrznych, sami muszą podejmować decyzje dotyczące relacji ze swoimi najemcami.
- Nie ma problemu z tym, żeby wynająć mieszkanie studentowi czy studentce, jeśli jest ono dobrze zlokalizowane i w dobrym standardzie. Gdyby był problem, wystarczy obniżyć czynsz o 100 zł i chętni szybko się znajdą. Studenci wcale nie chcą wracać do rodziców, kiedy uczelnia jest zamknięta. Tylko że lockdown oznacza dla nich brak dochodów. Kiedy zamykane są restauracje, galerie handlowe, wszystkie te miejsca, gdzie oni sobie zwykle dorabiają, to po prostu nie mają pracy i pieniędzy. I trudno mieć w takiej sytuacji żądania i pretensje - opowiada pani Karolina, która wynajmuje studentom małe mieszkanie w Sopocie. - W ubiegłym roku podpisałam z moją lokatorką aneks, na podstawie którego mogła mi nie płacić przez trzy miesiące, ale potem w kolejne pół roku musiała spłacić zaległość. Wiedziała, że jeśli po tych trzech miesiącach nie zacznie płacić, będzie to jednoznaczne z wyprowadzką. Nie wiem do końca, czy to było zgodne z prawem, ale tak się umówiłyśmy. Nie wiem, czy w tym roku trafię na osobę, która się zgodzi na taki układ w razie lockdownu.
Operatorzy zajmujący się najmem podkreślają także, że w wyniku pandemii na trójmiejskim rynku przybyło sporo mieszkań na wynajem - nieruchomości kupowane są jako lokata kapitału. Podaż lokali na wynajem jest zatem większa. W związku z tym właściciele, którzy nie będą potrafili wykazać się elastycznością, będą mieli większe problemy ze znalezieniem najemcy.
- Zawsze doradzamy właścicielom, że lepiej wynająć lokal za niższą stawkę, może na trochę innych warunkach, niż zostawić mieszkanie puste. To tylko generuje koszty, a też brak ogrzewania przez całą zimę nie jest korzystny - mówi Krzysztof Brzoski.
To jest możliwe, nawet jeśli właściciel nastawia się zimą tylko na najem studencki. Kiedy sytuacja epidemiczna się zaostrza, warto zmienić utarte schematy działania.
- Zwykle w sezonie wynajmuję turystom, a potem studentom. Ale w ubiegłym roku, kiedy zamknięto uczelnie, moje studentki były przerażone. Chciały wrócić do domu, ale wiedziały, że wiąże nas umowa na czas określony i że mam prawo żądać zapłaty. Puściłem je bez konsekwencji i wynająłem trzem Ukraińcom na stałe, za podobną stawkę. Podpisałem normalną umowę z miesięcznym wypowiedzeniem, więc miałem taki spokój, że kiedy sytuacja się unormuje, to wrócę do normalnego rytmu - opowiada Łukasz, który ma dwupokojowe mieszkanie we Wrzeszczu. - Na pewno nie dokładałem do wynajmu, nie zarobiłem tyle co normalnie, ale czuję, że byłem "w porządku".
Stawki nieco w dół
Jak wynika z rozmów z pośrednikami i analizy ofert najmu zamieszczonych w Serwisie Ogłoszeniowym Trojmiasto.pl, stawki najmu nieco spadły. To wynik większej podaży mieszkań i spowolnienia, jakie powstało w wyniku epidemii.
- Na pewno stawki zostały obniżone w porównaniu do cen sprzed 3-4 lat o około 20 proc. Studenci, którzy szukają mieszkań na wynajem, bardziej skupiają się na lokalizacji swojej szkoły niż łatwym dostępie do rozrywki, skoro bywa on ograniczany - opowiada Krzysztof Brzoski. - Teraz student w Sopocie już razem z opłatami może zamieszkać nawet za 1100 zł. Sopot przestał też być wyraźnie droższy niż Gdańsk.
Podobne stawki są w prywatnych akademikach, których w Trójmieście z roku na rok przybywa. Pokój jednoosobowy w dwuosobowym apartamencie w Student Depot na Przymorzu kosztuje 1185 zł. Ceny pokoi jednoosobowych w akademiku Collegia przy ul. Sobieskiego zaczynają się od 1300 zł. Niestety wszystkie są już zarezerwowane.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-09-20 12:32
przez ostatnie 4 lata ceny najmu stoją praktycznie w miejscu (13)
a ceny nieruchów poszły w tym czasie w górę 2-krotnie (zależy od lokalizacji). Niby mieszkania są historycznie drogie w 3mieście, ale w zestawieniu do zarobków można najtaniej wynająć mieszkanie w historii.
Najśmieszniejsze jest że praktycznie w tej samej cenie można wynająć mieszkanie na DT niedaleko SKM- Przymorze, Zaspa, Wrzeszcz jak i na Szadółkach z super zapachami czy innym Ujeścisku i Gdańsku Południe gdzie nie da się wyjechać samochodem przez pół dnia.- 46 37
-
2021-09-21 21:53
W jakim miejscu? (2)
4 lata temu wynajmowalam duży pokój za 850 zł bez dodatkowych opłat i to była normalna cena, teraz za 1000zl dostajesz 8-10 m kw w dodatku w mieszkaniu na 5 osób, gdzie ściany to gips karton.... A pensje jakoś drastycznie nie wzrosły od tamtej pory. A co do porównania, że na szadolkach tyle samo co w centrum.... Bo w centrum jest strefa płatnego parkowania i jak ktoś ma samochód, to raczej się na takie mieszkanie nie zdecyduje...
- 1 0
-
2021-09-22 10:54
1200 zł masz w nowiutkim Studentdepot , pokój, własna łazienka i aneks kuchenny. (1)
- 1 1
-
2021-09-22 14:12
He he, zadzwoń i zarezerwuj pokój :)
- 2 1
-
2021-09-20 18:35
Mieszkanie na dolnym tarasie zwykle ma 40-60 lat na karku i to się wiąże z wieloma ograniczeniami, nie dziwię się ludziom którzy nie chcą żeby im ktoś z galerii zaglądał do kuchni albo kręcić spiralą pod wanną bo się zapchało.
- 8 0
-
2021-09-20 13:01
(8)
Chyba żartujesz. Śledzę co jakiś czas ogłoszenia najmu i w przeciągu 2 lat ceny wzrosły o 10-20%. W tej chwili są porównywalne do cen w Warszawie, co nie można powiedzieć o zarobkach. To jest chyba najgorszy moment na wynajem. I tak, można wynająć w tej samej cenie mieszkanie na Śródmieściu czy na Jasieniu. ale na pewno nie będzie to ten sam standard.
- 30 6
-
2021-09-20 18:10
tylko że mieszkanie do remontu na DT koło skm 2 lata temu kosztowało +50%/ +75% (1)
do ceny nowego na Szadólkach. Płacisz za lokalizację. Szadółki to głównie Ikea&Jysk tylko że względnie nowe to fakt. Śródmieście idzie głównie na dobówki i standard raczej chociaż nie zawsze jest wysoki.
- 5 1
-
2021-09-21 03:51
Mądrze gadasz. Minusują ludzie +
- 2 1
-
2021-09-20 13:14
Potwierdzam, 2010-2012 był dołek (5)
od tego jednak czasu ceny zaczęły rosnąć, najpierw powoli by w okolicach 2015 przyśpieszyć. Najbardziej poszły w górę na dolnym tarasie.
- 14 1
-
2021-09-20 14:43
Ceny najmu od 4 lat stoją w miejscu, ze spadkiem w 2020r. (4)
W tym roku ceny odbiły i wykazują niewielki wzrost
- 11 5
-
2021-09-20 18:14
stoją, sam wynajmuje i od kilku lat ceny najmu stoją (3)
w miejscu. Nie mówię że to źle, mam empatię dla młodych, ale kupowanie przez byznesmenów teraz kawalerki na DT w kredycie za 450k + remont żeby ją wynająć za 1500/1700 (- 8.5%) + opłaty to jakaś kpina.
- 9 4
-
2021-09-20 18:58
(2)
Masz marne pojęcie o inwestowaniu w nieruchomości skoro tak to widzisz.
- 3 11
-
2021-09-20 20:09
taaak no przecież na yt głoszą że mieszkania (1)
zawsze drożeją... żebyś się nie zdziwił. Ja akurat fajnie kupiłem dwa nieruchy w odpowiednim momencie teraz oba są 3 razy droższe niż w momencie zakupu + buduję dom w Gdańsku który jak tylko wykończę będzie też ze 2 razy więcej wart niż kasa którą w niego wpakowałem.
Ile zarobią osoby które teraz inwestują?- 3 9
-
2021-09-21 09:04
Racja
Teraz juz za pozno, kredyt na wynajem przestaje sie oplacac. Rynek sztucznie napompowany, ale juz widac uspokojenie. Pojawia sie duuuzo mieszkan wynajmowanych wczesniej turystom i duzo mieszkan po dziadkach, jest w czym wybierac.
- 1 1
-
2021-09-20 18:46
(13)
Ceny najmu nie spadną, bo wszystko zdrożało. Zdrożały meble kuchenne, sprzęt agd, płytki, dosłownie wszystko. Ten kto wynajmuje swoje mieszkanie musi się liczyć z kosztami remontu, lub wymian sprzętu zabudowy itp. Ceny tego wzrosły ok 100% no to wynajmujący nie może sobie pozwolić by puszczać swoje mieszkanie dla studenta czy pary za jakieś grosze, bo później to wyda na remont. Ci ktorzy kupują mieszkania na wynajem muszą liczyc się z tym, że będą ponosic też spore koszty.
- 52 23
-
2021-09-21 08:39
Co ty bredzisz (3)
Robocizna zdrożała to fakt, ale meble, agd , płytki nic nie zdrożały
- 3 1
-
2021-09-22 13:02
Drewno
Dab zdrozalo o 150 za kubik. Meble to nie dykta
- 0 0
-
2021-09-21 16:26
(1)
Jak kupujesz w sieciowkach szajs na 3 lata pod wynajem to może jakaś minimalna różnica. Jak robisz dobre meble porządne pod siebie to materiały mocno w górę. Płytki to samo do góry. Usługi to już dramat. Najem w stosunku do zeszłego roku 20% w górę inaczej się nie opłaca i faktycznie lepiej chyba zostawić puste jako lokatę kapitału.
- 0 4
-
2021-09-21 19:41
Mowa o wynajmie a nie pod siebie
Janusze tam dają najtańszy szajs z sieciówek. A meble produkowane seryjnie nie podrożały. Płytki generalnie tanieją w stosunku do np cen sprzed 10-15 lat. Tzn można kupić płytki znacznie taniej niż 15 lat temu bo aktualnie mamy mnóstwo polskich producentów. Oczywiście płytki za 500zł i więcej za m2 też znajdziesz ale tu mówimy o standardzie
Janusze tam dają najtańszy szajs z sieciówek. A meble produkowane seryjnie nie podrożały. Płytki generalnie tanieją w stosunku do np cen sprzed 10-15 lat. Tzn można kupić płytki znacznie taniej niż 15 lat temu bo aktualnie mamy mnóstwo polskich producentów. Oczywiście płytki za 500zł i więcej za m2 też znajdziesz ale tu mówimy o standardzie ekonomicznym a tu zatrzęsienie płytek do 30zł/m2 , w maju robiłem remont piwnicy to wybór tanich płytek jest bardzo duży.
Podrożały znacznie meble na zamówienie i np takie komandory, ceny absurdalne, odpuściłem szafy z komandora a kupiłem z ikei.- 3 0
-
2021-09-21 00:04
(2)
haha. no to sobie trzymaj niewynajęte. czasy zarobku na najmie właśnie się skończyły. 2-3% rocznie, tyle może wyciągniesz.
- 6 3
-
2021-09-21 12:11
(1)
5.5% mam na obligacjach indeksowanych inflacją i to jeszcze z procentem składanym, bez remontów...
- 3 1
-
2021-09-22 13:01
Mistrz
Odejmij podatek i tak jestes ponizej inacji jakis minus 2%
- 0 0
-
2021-09-20 23:52
Nie wiem gdzie kupujesz (2)
Ale remont mam o 30 procentgtaniej niz2 lata temu. Robota zdrożała. Meble kuchenne i cała łazienka są tańsze!
- 4 6
-
2021-09-21 07:33
Chyba sobie żartujesz pisząc, że meble kuchenne i łazienka są tańsze. Płytki mocno w górę, zabudowa kuchenna 100% droższa. Wiem co piszę. Koszt remontu mieszkania mocno zdrożał, więc jak ktoś wynajmuje za grosze i przyjdzie mu remontować, to może nic bądź niewiele z tego wynajmu zostać.
- 3 4
-
2021-09-21 06:07
Meble kuchenne i łazienka same się zrobiły ?
- 3 3
-
2021-09-20 21:03
Kupno mieszkania jako inwestycji musiało w koncu stać się mniej opłacalne, gdyż wielu ludzi obecnie w to inwestuje. (1)
Prawo rynku, liczba lokali na wynajm jest zbyt duża.
Rynek się nasycił, turystów u nas przez pół roku jest mało, nagle się okazało że jest masa "pustych" mieszkań, z którymi nie ma co robić.
Nic zaskakującego, że ceny najmu mocno spadły.
Mam nadzieję, że w ślad za tym pójdą ceny samych mieszkań. Obecnie mamyPrawo rynku, liczba lokali na wynajm jest zbyt duża.
Rynek się nasycił, turystów u nas przez pół roku jest mało, nagle się okazało że jest masa "pustych" mieszkań, z którymi nie ma co robić.
Nic zaskakującego, że ceny najmu mocno spadły.
Mam nadzieję, że w ślad za tym pójdą ceny samych mieszkań. Obecnie mamy dużą zwyżkę, mieszkania są spokojnie o 30% droższe niż być powinny. Spodziewam się, że w pespektywie 5-ciu lat czeka nas spadek do cen rzędu 7-8k za m2 na dolnym tarasie w standardzie normalnym i odrobinę ponad 10k w premium (pomijając oczywiście inwestycje ekskluzywne).
Rynek wtórny również 7-8k na Dolnym Tarasie. Lokale na obrzeżach spadną do 5-7k za m2- 22 6
-
2021-09-20 23:54
Wynajm. Słownik prosto z mazur
Taki też teoretyk. Pusto na mazurach to piszesz o bzdurach bez podstaw. Biurowce mają zdjetosc najmu. Lokale coraz to nowsze ...a ty mówisz o spadku...
- 3 10
-
2021-09-20 19:09
ja tam wolę trzymać puste mieszkanie
niż remontować i się użerać, że 10ty i pora zapłacić
- 11 6
-
2021-09-20 14:58
Prywatne akademiki mają niższe stawki? (3)
Dwa lata temu przed pandemią chciałem wynająć pokój w Student Depot ale niestety już wszystko było wynajęte. W tamtym czasie pokój jednoosobowy kosztował 950zł, a teraz ponad 1100zł. Więc o jakiej obniżce mowa?
- 78 1
-
2021-09-21 20:31
Inflacja
Płacisz więcej ale tak naprawdę mniej, takie realia w naszym kraju
- 0 0
-
2021-09-20 15:25
Nie ma obniżek, ja mam 3 kawalerki w Albatrosie. (1)
1950 pln wynajęte w tydzień, oczywiście dziewczynom mają dbać jak o swoje jak to mówią pucuj jakbyś swojego pucował.
- 5 15
-
2021-09-20 23:55
Współczuję
Ja już babkom nie wynajmuje. Mają taki syf ,że h faceta tego nie widziałeś.
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.