Kto jest za zlikwidowaniem a kto za zmianami w prawach posłów?

Niestety immunitet powinien pozostać inaczej będzie można zbyt łatwo pomówieniami wycinać oponentów politycznych.
W normalnym kraju ludzie mają honor i pomimo immunitetu sami powinni się poddawać karze. Człowiek, który wykorzysta immunitet choćby nie przyjąć mandatu za przekroczenie prędkości powinien być wykluczony z polityki na zawsze i jego własna żona nie powinna na niego oddać głosu. https://www.youtube.com/watch?v=C_BI1YFeUek

Może i powinien,ale za przestępstwa czy nadużycia umyślne bo to prowadzi do patologii i nadużyć (chociaż by jazda za karetką,czy przepychanki z policją).A nasi posłowie,przynajmniej część z nich,wykorzystują to jako tarczę.
Politycy czy sędziowie(niektórzy)nie mają na tyle klasy żeby ponieść za swoje czyny konsekwencje.Jeszcze pewnie dużo wody upłynie zanim to się zmieni.

> niektórzy

Raczej: rzadko którzy ;)
No ale... krasnale na tych baranów nie głosowały ;]

@Darek - to pójdźmy po całości, zlikwidujmy konstytucyjne prawa obywatelskie; jak anarchia to anarchia.

Chodzi po prostu żeby coś zmienić, nie koniecznie likwidować. Zmiany zazwyczaj dotyczą zwykłych ludzi i z reguły niekorzystne, a omijają od lat nietykalnych.

Nie ma idealniejszego systemu politycznego od klasycznej demokracji. Niestety, w Polsce, bez względu na na to, kto zostaje reprezentantem narodu w parlamencie, zawsze pojawiają się te same mechanizmy - ludzka chciwość, poczucie władzy, pycha, arogancja...to są cechy charakteru człowieka, który dostaje do ręki władzę.

Im taki człowiek jest prostszy, tym bardziej władza go deprawuje i tym bardziej wyłażą z niego najobrzydliwsze cechy. Mamy dziesiątki przykładów, co poczucie władzy potrafi robić z ludźmi - i to na wszystkich politycznych poziomach, we wszelkich politycznych opcjach.

Prawo, również to regulujące kwestie immunitetów poselskich, jest generalnie abstrakcyjne. Zakłada się, że każdy z posłów będzie wykonywać swój mandat w sposób rzetelny i zgodny z obowiązującą etyką i moralnością.
Gdybyśmy zaczęli tworzyć prawo w oparciu o założenie, że każdy z podmiotów prawa jest przestępcą...to doprowadzilibyśmy do absurdu, do systemu represyjnego rodem z książki 1984 Orwella.

> Nie ma idealniejszego systemu politycznego od klasycznej demokracji

To jakiś dogmat twojej wiary?

Nie, to nie jest jakiś dogmat mojej wiary. A czy znasz lepszy system polityczny od klasycznej demokracji?