Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z Bojana. Zapowiadało się całkiem dobrze do czasu, kiedy żonie zaproponowali wstąpienie do wspólnoty ja zaś odmówiłem przystąpienia i płacenia narzucanych haraczy określanych, jako "daniny". Wstąpienie do wspólnoty wiązało się z podpisaniem deklaracji posłuszeństwa oraz odprowadzaniem dziesięciny, byłem świadkiem płacenia jałmużny dla kościelnego asystenta i od tego czasu wydawało mi się dziwne i podejrzane. Przechodziłem wewnętrzne rozterki, ale fakty mówiły same za siebie. Ostatecznie widziałem, co zrobili z moją żoną, która porzuciła dom i dzieci. Wyprowadziła się z domu i zamieszkała w siedzibie tej destrukcyjnej w mojej ocenie wspólnoty zrywając całkowicie kontakt z rodziną. Starałem się dotrzeć do żony, ale zagrożono mi sądem.
Chętnie poznam ludzi poszkodowanych przez tą organizację po to żeby otworzyć otwartą dyskusję i wymianę doświadczeń, czym tak naprawdę jest ta wspólnota, co o niej wiecie i co o niej myślicie i jakie macie doświadczenia związane z Koinonia Jan Chrzciciel. Prosiłbym o merytoryczną spokojną i wywarzona dyskusje z poszanowaniem słowa i zasad prywatności oraz nie używania języka nienawiści.
popieram tę opinię 72 nie zgadzam się z tą opinią 6

życzliwa,ad vocem.Pani głos tylko potwierdza moją wcześniejszą obserwację co do Was, że w Waszej sekciarskiej wspólnocie Koinonia Jan Chrzciciel, wszyscy ,wszystko, o wszystkich wiedzą.Dlatego nie kupiłem tego, co również i mi czy sąsiadom chcieliście wcisnąć.Państwo ewangelizatorzy Koinonii Jan Chrzciciel.Z mojego punktu widzenia,gdyby któryś z domowników wynosił do sekty wrażliwe dane i informacje w połączeniu z występującym u niego duchowym,religijnym czy też emocjonalno-psychicznym ekshibicjonizmem i religijnym uzależnieniem, to szybko przestałby być domownikiem (co nie znaczy,że członkiem rodziny).Zgodnie z procedurą dla np.narkomanów,czy alkoholików którzy wynoszą rzeczy z domu aby ćpać czy pić.Niebezpieczne po prostu to jest.Nie wątpię ,że jeśli idzie o przypadek Jana70 i jego żony, w Waszym kontekście ,to jest tam sporna kwestia pieniędzy. Jak zresztą w przypadku wpływu każdej sekty. Życzliwa,w Pani zapewnienie, że akurat żona Jana 60 nie wykazuje zaburzeń eklezjogennych jakoś nie wierzę, bo dla mnie to wszyscy zaburzeni w Koinonii Jan Chrzciciel jesteście. I uzależnieni behawioralnie. Więc nie dziwi mnie, że w swoim sekciarskim postrzeganiu rzeczywistości się wspieracie.Widać to zresztą również i tutaj. Pomoc dla Jana 70 o której Pani pisze,szczególnie od Waszego psychologa czy też "opiekuna duchowego"czy innego Waszego religijnego lidera, to w mojej ocenie gaszenie pożaru benzyną.Nie wszyscy mają ochotę pomagać sobie zaklęciami medycyny pastoralnej, piorąc sobie mózg i płacąc za to dziesięciną i "daninami' wg. Waszych reguł"biznesu po bożemu" o czym już tutaj było.W dodatku kosztem własnej rodziny.Na pewno dobrze wiecie o czym piszę. Jan70 jasno to też artykułuje i chyba po coś założył ten wątek. Mam przy tym nadzieję że Jan70 z takiej normalnej,neutralnej światopoglądowo i opartej na dowodach naukowych oraz wiedzy pomocy już korzysta lub wkrótce ją dla siebie i swoich bliskich( których da się uratować) wkrótce znajdzie.Naprawdę "pięknie" ewangalizatorzy Koinonii KGB wpisujecie się w krajobraz po proboszczu Bużanie i skutkach prawomocnego wyroku w jego sprawie.Certyfikat od abp.Głódzia dla Was, w postaci" asystentów kościelnych"to tylko informacja zwrotna dla mnie ,ale nie tylko, że "strzyżenie owieczek"narazie dobrze Wam idzie oraz to, że jesteście fragmentem większej,zorganizowanej ale chorej całości.Wszyscy wiemy i znamy postać i "dorobek" Arcybiskupa Gdańskiego, a więc też i wysoką wątpliwość jakichkolwiek certyfikatów od niego.Pięknie się to zresztą składa z tym ,co w związku z finansami parafian działo się w pobliskim Kielnie z której zresztą wyodrębniono parafię w Bojanie... Cieszę się że została wyartykułowana od Was argumentacja w imieniu Pani żony Jana70 ,że ich dzieci są pełnoletnie.Z mojej strony tak po ludzku do Was, fanatycy religijni KGB...
Więc co,nie wymagają one dalszej miłości ,troski i uwagi? Przestały nagle być dziećmi swoich rodziców? Już można się urwać do chorego praktykowania religii od codziennego wysiłku,trudu wychowawczego oraz obowiązków rodzinnych i podążać z Koinonią oraz podobnymi sobie fanatykami "za Chrystusem"? Wszystko oczywiście po okazaniu empatii,zrozumienia i zbombardowaniu miłością i bożym miłosierdziem podczas Waszych spotkań i rytuałów...Oczywiście w zgodzie z "nauką" kościoła KRK i jego przydzielonych asystentów? Kupując za realne pieniądze"uzdrowienia",którymi handlujecie? Mylę się? Czy Tak właśnie działasz Koinonio, czerpiąc zresztą z doświadczeń instytucjonalnego kościoła?
Widzę,że tutaj gdzie pojawia się odpowiedzialność to od razu koniec z duchowością i twarde paragrafy muszą się Wam zgadzać. Bo wiecie że niszczycie więzy rodzinne.Szczególnie zaś niszczycie tych którzy nie chcą być jednym z Was i kontestują Waszą destrukcyjną działalność . Z mojej perspektywy jest jednak w prawie pojęcie dobrych obyczajów czy też zasad współżycia społecznego oraz zdrowy rozsądek.Dlatego też mając dzięki temu wątkowi szerszą wiedzę nie powierzyłbym Koinonii KGB żadnej sprawy i trzymał swoich bliskich jak najdalej od tej destrukcyjnej wspólnoty oraz zagrożeń które generuje.Przypadek Jana 70 i jego rodziny to kolejny argument,który jedynie utwierdza mnie w tym przekonaniu.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Było by błędem przypisać obcemu twórcy wątku pochwałę. Nie chodzi o Jana z Banina, ale o Jana Bojana.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Najciekawsze fragmenty : "Jeśli, mimo modlitwy, nie dochodzi do cudu ozdrowienia, to chorym przypisuje się brak wiary. "
Należę do tych z brakiem wiary. Choćby nie wiem co by Dobrą zmiana robiła, jakoś im nie wierzę.
" Handlował uzdrowieniami" . To już jest mistrzostwo świata. Za sam pomysł takiego biznesu, teka ministra przedsiębiorczości. Wężyk taki przykład : łowca wykupił uzdrowienie z hemoroidów. Zapłacił za to z tego, co zostało mu z kapitału po inwestycji w SM Ujescisko. Jak tyłek go bolał, tak boli. Nie pomogło, uzdrowienie nie zadziałało. Reklamacja też odrzucona, bo za mało wierzył. A.przecież wiadomym jest że " jak Pan Bóg dopóści, to i z kija wypóści". Wystarczy wykupić uzdrowienie i wierzyć.
Już wiem jakim biznesem zajmę się na starość. Taaka kasa, a i poru....ać będzie można za free. Dziękuję Janowi z Banina za ten wątek.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 3

Wierzył chłop w gusła, aż mu pupa uschła.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

"O ile na początku działalności księdza Arganaraza Kościół patrzył przychylnie na jego misję, to z biegiem lat zaczęły się pojawiać wątpliwości. Ojcu Ricardo zarzucano, że handluje uzdrowieniami, że jego praktyki, zamiast jednoczyć wiernych, kierują Koinonię w stronę sekciarstwa. Mimo to w Koinonii nadal można znaleźć wielu katolickich księży, a Kościół, mimo licznych uwag pod adresem Arganaraza, tak naprawdę nigdy się od niego nie odciął.
Ksiądz profesor Andrzej Kowalczyk, rektor Gdańskiego Archidiecezjalnego Kolegium Teologicznego, który obserwował powstawanie Koinonii w Polsce, uważa jednak, że wspólnota z wolna staje organizacją groźną dla samych jej członków.
Oni uprawiają chorą religijność twierdzi ksiądz Kowalczyk. Najbardziej niebezpieczne są ich modlitwy o uzdrowienia. Jeśli, mimo modlitwy, nie dochodzi do cudu ozdrowienia, to chorym przypisuje się brak wiary. Na początku ich działalności w Polsce razem braliśmy udział w szkołach ewangelizacyjnych. Zauważyłem jednak, że ich praktyki są ortodoksyjne, wzorowane na praktykach pierwotnego Kościoła, które dziś wydają się już absurdalne.
Kiedy się dowiedziałem, że argentyński ksiądz, szef wspólnoty, handlował we Włoszech uzdrowieniami, nadużywał władzy, przestałem z nimi współpracować. Jestem za tym, a mówię to w oparciu o własne doświadczenia, żeby się jak najdalej trzymać od tej wspólnoty. Jeśli szef jest niewiarygodny, to wszystko, co robią jego ludzie, staje się podejrzane." KGB groźna w Kościele .Newsweek 06.12.2009 r
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Strasznie kasują
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://3obieg.pl/kgb-sekta-wyrosla-przy-kosciele-katolickim/&ved=2ahUKEwjLuOCFhv_oAhWlk4skhujfa34QFjACegQIBhAB&usg=AOvVaw0Bplunu3kRuHYC5Vn7Puoa&cshid=1587662303250
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przypominam że wątkiem na tym forum jest: Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co?
Prywatne spory proszę rozstrzygać we własnym gronie.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

No, no. Robi się ciekawie. Od razu wiedziałem że sprawa nie wygląda tak jak ją opisał Jan z Banina.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Janie 70,a może R...68,żona nie porzuciła domu i dzieci(pełnoletnich),tylko Ty przez swoje postępowanie ją do tego zmusiłeś.A wymieniając w domu zamki i nastawiając syna przeciwko matce,pogłębiłeś tylko przepaść.Zapewniam,że nie jest ona bezwolną istotą,która, jak piszesz ,,została wchłonięta" przez Koinonię Jan Chrzciciel i z którą wspólnota ,,coś zrobiła". Do domu modlitwy uczęszczałeś 4 m-ce,a przerwałeś bo miałeś problem ze sobą.Jaki?Ty wiesz...Mam nadzieję,że prawda w końcu do Ciebie dotrze i dasz sobie pomóc.Zakłamywanie rzeczywistości do niczego nie prowadzi.
Info dla METEO-tak ,,mądre" Pan stawia diagnozy...Zapewniam jednak,że żona Jana 70 zdecydowanie nie wykazuje zaburzeń eklezjogennych.Panowie! Mam propozycję.Zamiast bawić się w psychoanalizę własnych i cudzych żon,zajmijcie się swoimi problemami.Mam wrażenie ,że w czasach zarazy u niektórych panów się one nasiliły.Pana Boga i wspólnoty w to nie mieszajcie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 14

Bełkot
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Trolinka - zmiataj z tego forum za plugawe zachowanie!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Jesteś nieznośny i szorstki jak papier ścierny, gruboziarnisty.
Dobrze, że musisz nosić maseczkę i nie zabijasz wzrokiem!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6

Oj tak........
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Założyłeś wątek, a nie forum. Dobrze trafiłeś, bo na tym forum powinieneś bez trudu znaleźć bratnie dusze z przesranym życiem.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

Forum założyłem po to żeby wypowiadali się ludzie o podobnych doświadczeniach i opisali swoje doświadczenia z tą wspólnotą.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Oczywiście że kontakt ze wspólnotą może być świadomym wyborem ale może być dziełem przypadku kiedy szukasz pomocy dla ratowania rodziny i małżeństwa gdy wszystkie możliwości się wyczerpały. Pod wpływem emocji podejmujemy niewłaściwe decyzje za które przyjdzie nam zapłacić. Wspólnota która dziełem przypadku stanęła na mojej drodze okazała się katastrofalna dla mojego małżeństwa. Kiedy zorientowałem się czym jest Koinonia zrezygnowałem ze spotkań ale dla mojej żony było już za późno została wchłonięta przez tą organizacje do tego stopnia że porzuciła dom i dzieci i zamieszkała we wspólnocie. Nie mieli żadnych skrupułów gdyż wiedzieli co robią świadomie doprowadzili do rozbicia rodziny kiedy zorientowali się ze jako małżeństwo nie przystąpimy do koinoni. Jest to śmierdząca fałszywa obłuda bo sami mają dzieci a mimo to zabrali dziecku matkę.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie można chyba rozpatrywać tego w kategoriach szczęścia, bo kontakt ze wspólnotą nie jest kwestią przypadku, lecz świadomą decyzją. Tym bardziej , że można go przerwać.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Powiem tyle jest Pan szczęściarzem że nie jest panu bliski problem wspólnot charyzmatycznych. Raz jeszcze proszę przeczytać jaki temat forum tam znajdzie Pan pytanie i odpowiedź. Jest Pan szczęściarzem że zatrzymał się Pan na wspólnocie węgla kamiennego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

To żeś się Pan zagalopował. Jedyna wspólnota która jest mi bliska, to Wspólnota Węgla i Stali oraz Wspólnota Dobrego Poczęcia. Na portalu krążą też członkowie tajnego stowarzyszenia Onana i Kapucyna. Jest też jeden Krzyżak.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Prezent dla kobiety (174 odpowiedzi)

Co można kupić kobiecie znając się od dwóch miesięcy. Zapraszam do dyskusji panie też mogą...

Czy mężczyźni mogą chodzić w spódnicy? (26 odpowiedzi)

Tu i ówdzie kreatorzy mody zachęcają mężczyzn do założenia spódnicy. Chodzi o spódnicę szytą dla...

Młody alkoholik - Dramat, z którego pragnę wyjść, a nie umiem. (155 odpowiedzi)

Witam wszystkich którzy odwiedzili mój temat. Wiem, że tekst jest dość obszerny, ale chciałbym w...