Z raju do piekła, czyli "póki jesteś z nami"...
Jeżeli chodzi o samą siłkę - jest dobrze wyposażona, płynu pod prysznicami brakuje tylko czasem, a jeśli ktoś jest w stanie się pojawić o 7 rano - nie będzie problemu z tłokiem. Szafki magnetyczne, żelazko, suszarka - ogólnie spoko.
Klimat z początku wydaje się być bardzo fajny, a gdy na szali jest podpisanie umowy wszyscy są supermili i gotowi na wszystko. Klient, jeżeli nie ma żadnych "spraw" tylko przyszedł poćwiczyć, witany jest uroczym uśmiechem.
Schody się zaczynają, jeżeli chce się sprawnie zrezygnować. Za ladą zazwyczaj stoi od 3 do 8 osób, w tym ochrona, koledzy (może to trenerzy?), oczywiście nikt nie jest upoważniony do przyjęcia rezygnacji. Do tego trzeba się umówić z menadżerem, który na audiencję przyjmuje tylko po uprzednim umówieniu się. Oczywiście zawsze musimy podać powód dla którego ubiegamy się o wysłuchanie. Godziny dostępności iście dworskie - np. 11-16:30, kształtuje się to dynamicznie. Dziękuję, wyślę pocztą (o zwrocie kaucji i dodatkowych kosztach listu poleconego już mi się nie chce myśleć).
Śmiech to zdrowie i to jedyny sposób, by się tym nie przejąć. Dziwi, że tak sprawne "korpo" jak Pure nie dba o ten element w relacji firma-klient. Nie wrócę :).
Klimat z początku wydaje się być bardzo fajny, a gdy na szali jest podpisanie umowy wszyscy są supermili i gotowi na wszystko. Klient, jeżeli nie ma żadnych "spraw" tylko przyszedł poćwiczyć, witany jest uroczym uśmiechem.
Schody się zaczynają, jeżeli chce się sprawnie zrezygnować. Za ladą zazwyczaj stoi od 3 do 8 osób, w tym ochrona, koledzy (może to trenerzy?), oczywiście nikt nie jest upoważniony do przyjęcia rezygnacji. Do tego trzeba się umówić z menadżerem, który na audiencję przyjmuje tylko po uprzednim umówieniu się. Oczywiście zawsze musimy podać powód dla którego ubiegamy się o wysłuchanie. Godziny dostępności iście dworskie - np. 11-16:30, kształtuje się to dynamicznie. Dziękuję, wyślę pocztą (o zwrocie kaucji i dodatkowych kosztach listu poleconego już mi się nie chce myśleć).
Śmiech to zdrowie i to jedyny sposób, by się tym nie przejąć. Dziwi, że tak sprawne "korpo" jak Pure nie dba o ten element w relacji firma-klient. Nie wrócę :).