czy ludzie maja cos z banią, litości
Paniusia w dresiku ze złotymi paseczkami kupiła sobie mieszkanie w bloku na Złotej.
Do 1 w nocy rycie, wiercenie, łomot. Całe dnie piłowanie a w niedziele o 7 pobudka bo robotnik piłuje. Ku.wa jak w dniu świra normalnie.
Paniusia z 2 kundlami rasy York, te małe szczury szczekaja jak durne.
Jak mozna szanowac takich nowych sasiadów skoro oni nie szanuja innych.
Nie mam nic do zwierzaków ale szczekanie a własciwie jazgot tych pieskówprzez kilka godzin to juz przeginka.
Nie wiem czy zwrócenie uwagi takim lokatorom cos pomoże jak nie to będziemy policję wzywać.
Do 1 w nocy rycie, wiercenie, łomot. Całe dnie piłowanie a w niedziele o 7 pobudka bo robotnik piłuje. Ku.wa jak w dniu świra normalnie.
Paniusia z 2 kundlami rasy York, te małe szczury szczekaja jak durne.
Jak mozna szanowac takich nowych sasiadów skoro oni nie szanuja innych.
Nie mam nic do zwierzaków ale szczekanie a własciwie jazgot tych pieskówprzez kilka godzin to juz przeginka.
Nie wiem czy zwrócenie uwagi takim lokatorom cos pomoże jak nie to będziemy policję wzywać.