ładnie wygląda ale sporo usterek i cwaniactwo.Mieszkam na Polanie Świemirowskiej w Sopocie. Osiedle oddane do użytkowania 2005. Lokalizacja super.Cena też była OK jak na Sopot Standard też przyzwoity jak na rok budowy (przyznać trzeba, że Wzg. Focha wygląda o wiele bardziej ekskluzywnie choć nie jest tak kameralne). Minus - Investkomfort zostawia swojej spółce pomieszczenie (nie przenosi jej własności na wspólnote) w którym jest kotłownie przez co staje się sprzedawcą ciepła dla osiedla z kilkudziesięcioprocentową marżą - cwaniackie ale zgodne z prawem. Wiele osób nie zdaje sobie z tegos sprawy podpisując umowę z deweloperem. Muszę przyznać że jest to dość sprytny zabieg - stosowany przez IK na ich wielu inwestycjach. Oto informacje o działalności firmy tempo która jest posiadaczem kotłowni na naszym osiedlu - DZIAŁALNOŚĆ CIEPŁOWNICZA:
spółka posiada na terenie Trójmiasta 15 lokalnych i osiedlowych, nowoczesnych kotłowni gazowych. Łączna zainstalowana moc cieplna przekracza 6 MWt.Działalność ciepłownicza prowadzona jest w oparciu o koncesje udzielone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w zakresie:-wytwarzania ciepła: nr kon. WCC/943/N/3/2000/RW
przesyłu i dystrybucji ciepła:

Wielkie dzięki, że napisałeś o tym ogrzewaniu. To bardzo ważne. Ja wiedziałam tylko tyle, że ukrywają przed mieszkańcami faktyczne zużycie ciepła i we wszystkich ich inwestycjach są podzielniki ciepła ( na nich łatwo oszukiwać) zamiast ciepłomierzy. Teraz wiem czemu montują podzielniki, sprytni są, tylko jak wygląda kwestia z uczciwością. Ogrzewanie to super biznes, można bezkarnie okradać ludzi. Ciekawe , że tylko ten deweloper dostaje takie super lokalizacje, mocno zastanawiające. BARDZO PROSZĘ MIESZKAŃCÓW O NAPISANIE ILE PŁACĄ ZA OGRZEWANIE I JAKĄ MAJĄ TEMPERATURĘ W MIESZKANIU.

Nie tylko bezkarnie okradać ale i zakręcać ciepłą wodę.
Kilka razy wchodziłem pod prysznic i po namydleniu się nagle ciepła woda przestawała lecieć, można szału dostać i latać w szlafroku do piwnicy a tam ich zdalnie sterowana kotłownia i tak zamknięta na głucho.
Na osiedlu Jelitkowski Dwór jak przyszły duże mrozy i wiatry sztormowe od morza to miałem normalnie lód na ścianie i pod drzwiami balkonowymi na których skrapla się wilgoć i ścieka po szybie.