Re: ..
Każdy kto kiedykolwiek zetknął sie ze sklepem Piotr i Paweł w Oliwie wie że tam źle się dzieje już od dawna.Pracownicy nie uśmiechaja się bo i powodów do śmiechu nie mają,kienci narzekają na złej jakości towar i mają rację,bo tam sprzedaje się wędliny wielkorotnie myte,po terminie i nawet skargi klientów na taki stan rzeczy niewiele zmieniają.Był okres że na wędlinach i mięsie był porządek,pracownicy byli uśmiechnięci,towar dobrze wyekspoonowany i świeży,ale to już przeszłość.Od jakiegoś czasu ,chyba od początku lata obserwuję że tam dzieje się źle .Pracownicy ciągle nowi,nie ma nikogo kompetentnego,wszyscy niezadowoleni,burczą a nie odpowiadają na pytanie klientów.Przestałam tam kupować mięso ,bo zamiast polęwicy wołowej sprzedają tańszą i gorszą ligawę,drób nie śmierdzi a cuchnie ,wędliny są oślizgłe i klejące,aż strach je dać nawet psu.Ponieważ mieszkam nieopodal to robiłam tu zakupy,ale teraz kupuję tu tylko pieczywo i towary suche pakowane.Choć i tu trafiają się niewypały.
Widzę że nad tym sklepem wisi jakaś klątwa,bo nikt nie zagrzewa tu miejsca.Tak jak tam zmienia się personel,to jeszcze nigdzie nie widziałam.Mój mąż lubił kupować w piekarni bo była tam tak miła p.Agnieszka która witała go zawsze usmiechem i zawsze miała dobry towar,potrafiła zachęcić a nie odstraszyć, ale już jej od jakiegoś czasu nie ma. No i nie wspomnę o reszcie...
3
0