(...)
Byłam z dzieciakami w Loopy's World wielokrotnie. Po raz pierwszy kilka dni po otwarciu, po raz ostatni 17.07.2012. To był nasz ostatni pobyt na tym placu zabaw. Przez te kilkanaście miesięcy wiele się zmieniło. Niestety na gorsze. Siatki zabezpieczające porwane, z dziurami, trampoliny z poobrywanymi sprężynami, pourywane plastiki, poszarpane zabezpieczenia. Na górnym poziomie na boiskach w piłkach brak powietrza, połamane "saneczki", rowerki u góry w fatalnym stanie, nie komentując sypiącego się styropianu.
Oprócz tego kable poizolowane taśmami - masakra. Tony kurzu wszędzie. Schody i toalety brudne okropnie. Ja rozumiem, że dzieciaki czasem coś mogą zniszczyć lub sprzęty się zużywają, ale prace naprawcze i sprzątające powinny odbywać się na bieżąco- codziennie.
W sumie sprawę planujemy zgłosić do PIP i sanepidu i gazety, bo to jest niewiarygodne.
No i brak klimatyzacji i jakiejkolwiek wentylacji - duszno i gorąco ok. 40st. Pomijam fakt, że niektórzy bawią się na bosaka (rodzice i dzieci) - a gdzie higiena???
Szkoda, że Loopy's tak bardzo się popsuł i że właściciele i obsługa nie dbają o niego, bo to byłby fajny plac zabaw gdyby nie powyższe.
Ogólnie ODRADZAM
Oprócz tego kable poizolowane taśmami - masakra. Tony kurzu wszędzie. Schody i toalety brudne okropnie. Ja rozumiem, że dzieciaki czasem coś mogą zniszczyć lub sprzęty się zużywają, ale prace naprawcze i sprzątające powinny odbywać się na bieżąco- codziennie.
W sumie sprawę planujemy zgłosić do PIP i sanepidu i gazety, bo to jest niewiarygodne.
No i brak klimatyzacji i jakiejkolwiek wentylacji - duszno i gorąco ok. 40st. Pomijam fakt, że niektórzy bawią się na bosaka (rodzice i dzieci) - a gdzie higiena???
Szkoda, że Loopy's tak bardzo się popsuł i że właściciele i obsługa nie dbają o niego, bo to byłby fajny plac zabaw gdyby nie powyższe.
Ogólnie ODRADZAM

