:)

Szkoła na pewno godna polecenia, jeżeli startujemy na prawo jazdy kat A. Instruktor wymagający, co w konsekwencji powoduje, że egzamin praktyczny staje się tylko formalnością.
Trudno mi powiedzieć jaką wartość merytoryczną zawierają wykłady ponieważ startowałem już z posiadaną kategorią B. Jako przypomnienie pewnych zasad, wykłady oceniam na bardzo dobrze. Duży nacisk kładziony na zasady bezpieczeństwa (zarówno na wykładach jak i w praktyce).
Co do jazdy motocyklem. Po pierwsze bezpieczeństwo, po drugie technika jazdy a dopiero po trzecie - elementy egzaminu. Bardzo mi się taka gradacja podobała, bo co z tego gdybym kręcił bezbłędnie ósemki a nie potrafił zachować się w trudnych sytuacjach w normalnym ruchu. :)
Jedyne niedociągnięcie szkoły to brak motocykla na którym zdaje się egzamin, jednak yamaha która jest dostępna jest o tyle niezłym rozwiązaniem, że jest trudniejsza w prowadzeniu niż ybr250 (egzaminacyjna). Jak się nauczysz na Virago, egzamin powinien pójść bez problemu.
Ja dla pewności, że nic mnie nie zaskoczy - dodatkowo wykupiłem sobię jedną godzinke w innej szkole i egzamin poszedł jak po maśle.

Pozdrawiam i dziękuję za solidne podstawy nauki jazdy.