jakiś czas temu zakupiłem auto w salonie plichty tzn auto demo 1 roczne , niestety po 2 latach użytkowania kilku naprawach tj chłodnica, wentylacja, woda w kabinie przez zupełny przypadek wyszło na jaw iż w pierwszym roku użytkowania auto było "bite" na około 25k zł ...
tak więc stanowczo nie polecam, salon zarobił potrójnie sprzedając auto , otrzymując pieniądze za naprawę wypadkową , otrzymując pieniądze za moje naprawy ,

Dziękuję za podanie nr rejestracyjnego w korespondencji dzięki czemu udało się sprawdzić historię Pana pojazdu. Szkoda, że dopiero po czterech dniach od wpisania tej opinii.

Kupił Pan w 2006 roku samochód podemonstracyjny, czyli używany. Nieprawdziwa jest informacja o szkodzie na 25 tysięcy złotych, nie wiem skąd takie stwierdzenie. Auto przed wystawieniem na komis zostało usprawnione i przygotowane do dalszej odsprzedaży, a usprawnienie nie dotyczyło żadnych napraw blacharsko-lakierniczych.

Szkoda jaką mam w systemie to Pana naprawa z 2010 roku.

Nasz system ma tylko szkody zgłoszone w naszych obiektach i to można zawsze sprawdzić w autach przez nas oferowanych.

Skoro wspomniał Pan o rabacie to jednak coś Pan uzyskał w związku z naprawą bieżącą auta.

Jeśli ma Pan jednak jakieś zastrzeżenia to zapraszam do naszego obiektu z dokumentacją i na spotkanie z osobami zarządzającymi obiektem.