...

Puchacz od rana się na mnie dziwnie patrzy.
Na pewno o mnie myśli coś takiego:
-no stary to teraz musisz pić dużo mleka żeby mieć takie futerko jak ja.

Włosów garściami z głowy nie rwę a kota wyrzuciłem na dwór za ten jego poranny wzrok.;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C

Moje futro leży w nogach i nawet gdybym go wyrzuciła za drzwi to chyba by nie zauważył;)
A może tak, bo na podwórku zimno i nie ma przytulnej kanapy:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

kropeczko

Tych ptaszków w tym roku prztargał ponad 10 szt.
Z myszami ostatnio deficyt.
Ale jak trafi to przynosi systematycznie co dzień (podejrzewam, że eliminuje całe mysie rodziny)
Szczury, średnio w połowie przypadków przynosi podduszone, ale żywe.
Wypuszcza delikwenta i bawi się.
Szczur najczęściej ucieka, ale po kilku dniach i tak zostaje wychwycony w jakimś kącie.
Dużo przez to wszystko jest sprzątania i mycia itd itp..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

zabił mnie komentarz do oferty, poniżej fotki :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

Wywalone w kosmos: bagażnik i przednia lampka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziś.

tłuste pąki czereśni
chrzęst chrztu na zachrystii
siwy dym
na tle kłębu brunatnych chmur
papierosowy dym
spowity w opadającej mgle
porażony kręgosłup
siła wzrostu trawy
Jonas
mahoń khaya
szum muszli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

niezłe to było :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworku

Re: "Nadrabiając szkołę podstawową"

Zgadzam się w 100%.
Temat sprzątnęłaś mi z przed nosa i ostatecznie wyjęłaś mi go z ust.
Wiesz, w moim wypadku jest tak, poznaję dany termin, gdy mnie zainspiruje badam go i poszukuję źródeł.
Po pierwsze: zadziwia mnie, DLACZEGO tak późno na to trafiłem.
Ale to nie koniec.

Oswajam się z tą nowością, wbijam w pamięć i w przeciągu kilku dni na przestrzeni najbliższego otoczenia, ta rzecz kilkakrotnie "przewija się" przez moje uszy.
Naprawdę bardzo często tak jest.
Wtedy zastanawiam się nad postawieniem na szali dwóch sił: własnej ignorancji i wrażliwości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

~

uwielbiam taką pogodę
kocham ten chłód, który otacza twarz
mogę bez końca patrzeć
na delikatne zielone punkty życia
które niebawem wybuchną w nieokiełznany sposób
mogę patrzeć w słońce
zwolnić tempo marszu
wychwycić przemykające bokiem obrazy
zanurzyć dłonie w trawie
przestać istnieć w mieście
odrodzić się pod orlim gniazdem
mogę zrobić wszystko to
co jutro się wydarzy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Wybieram proszek słów
Przesypujący się przez dłonie
Bo mogę.
Spojrzeć Ci w oczy.
Bo mogę.
Zrobić to bez najmniejszego wysiłku
Strach ma tylko wielkie oczy
Strach ma tylko uniesiony w górę wskazujący palec
Dobrze wiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ćmo

Tak to już jest ze stworkami - czasem wożą bagaże whehikułem czasu zza wschodniej granicy ;)

Centrum to fajny pomysł, jedną z najcenniejszych rzeczy którą chętnie bym widziała (bo nie widziałam w trakcie moich studiów - choć co prawda ja jestem z tego starego, przedwojennego budynku nie ujętego na zdjęciu ;D) to współpraca z firmami jako rzecz, o której mówi się i ułatwia już na studiach, uświadamianie że pieniądze na badania nie biorą się znikąd, praktyki i poźniejsze miejsca pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Haha

Motocykl Alcion
made in Wojsławice, jakby tak się bliżej przyjrzeć to i wydrapane inicjały Jakuba Wędrowycza zapewne się znajdą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworku

Bagaż zza wschodniej granicy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

c

"Ta rzecz" zazwyczaj przewija się w sposób losowy, kwestia tylko czy się ją dostrzega czy nie. Nowo poznana, a poruszająca w jakiś sposób, wyjątkowo uwrażliwia na siebie.
(...prześladuje mnie liczba 323. Dostrzegam ją za każdym razem kiedy ją widzę, jakby była wypisana wielkimi czerwonymi cyframi, w przeciwieństwie do nieskonczoności innych liczb. Mam nawet pewną teorię dlaczego, ale nie powiem ;DD)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

o borze jodlowy

wielka liczba 323 płonie w panelu Hyde Parku. Aaa!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

c

niestety, tylko pan Czas i jego wehikuł są zza wschodniej granicy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

rzeczywiście 323

los czasem kumulując się, lubi płatać, to co nazywamy figlem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworku

Nie masz nawet jakiś pierogów??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Scenka rodzajowa

Słyszę z kuchni śmiech naszego współlokatora, M. Zaglądam sprawdzić co się stało, ale nic szczególnego nie widzę, ot kuchenka mikrofalowa na chodzie a M. się śmieje. Pytam o ch chodzi, a on śmieje się jeszcze bardziej. Jednocześnie słyszę z pokoju zdenerwowany głos męża: "Gdzie jest kot? Trzeba znaleźć kota. Gdzie się podział kot?"
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety, c

leniwiec zjadł.
Zapłaci mi za to kiedy znajdę go jutro w Ikei.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworku

Niech płaci leniwiec słono.

Tylko nie bierz obcej waluty-wiadomo-na łeb, na szyję lecą wszystkie.

Niech płaci słoniną.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zakochać się...

Zakochać się ...

To jak zamknąć w dwóch palcach
otaczający nas świat
i zmrużyć oczy pod spojrzeniem
słońca

Zakochać się ...

To jak odnaleźć siebie w
nieskończoności życia
i płacić za to łzami szczęścia

Zakochać się ...

To jak stracić kontakt z
rzeczywistością i w płomieniu
radości zatopić smutki

Zakochać się ...

To jak poczuć powiew cichego
wiatru który krzyczy do nas
z głębin naszych serc

Zakochać się ...

To jak spaść z nieba nie
obijając się o ziemskie
kamienie cierpienia

Zakochać się ...

To jak nie mieć nic
a wszystko zdobyć


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

zakochać się

zakochać się ... tak
kochać kogoś ... tak
być nie kochanym ... nie
tak trudno znieść ten ból
tak trudno zapomnieć wspólne chwile
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja

miłość jest piękna i ma sens
tylko wtedy
gdy jest odwzajemniona
w przeciwnym wypadku sprawia tylko ból
i powoduje destrukcję...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skarb

Każdy człowiek na kuli ziemskiej ma skarb, który gdzieś na niego czeka...
Miałam szczęście i swój znalazłam...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

(*) zmarł Tomasz Lewna

Jeżeli faktycznie byłeś jego przyjacielem, to skontaktuj się z rodziną, a nie szukaj odpowiedzi na forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

2 min. drogi od jaśkówki jest w lesie bunkier.
ok 3,4 metrowy.
Gruba lina, światło, saperka i można penetrować.
Ciekawe co jest pod zwałami pni drzewa.
Tak popularne miejsca mają czasem wiele do zaoferowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

;)

Całkiem miła podziemna kafejka jest przy Manhattanie.

Tania oferta audio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ogólnie w szczególe

Wiecie ile czasu w Akademii Med. kosztuje 80 letnią osobę,
(z nowotworem, migotaniem przedsionków, chorobą oczu i osteoporozą, powodującą ogromny ból kręgosłupa przy każdym ruchu)
pobranie krwi do dalszych badań?
W zaduchu, tłoku, kłótniach i tumulcie...

Powiem, że odpowiedź nastraja z****iście optymistycznie od samego poranka.
Aż żyć się chce.
Aż wyć z zachwytu.


Taksiarz o świcie miał dziś rację.
Jak mgła się opadnie będzie piękny dzień.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

pierwszy

dla Tej co nosi różowe okulary,
dla Tej co kocha,
dla Tej co mruży oczy pod spojrzeniem słońca,
dla Tej co płaci za to łzami szczęścia,
dla Tej co cierpi,
dla Niej to piszę,
pierwszy ale nie ostatni....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

incubus

....
mogę tylko wydusić...
wow...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

urodziny...

czego mogę życzę sobie?
może...
miłosci
przyjaźni
ciepła
radości
czułości
pokory
zdrowia
dotyku
seksu
zabawy
marzeń
fantazji
podróży
poezji
muzyki
piękna
sztuki
chwili
stałości
cóż jeszcze
można życzyć sobie?



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Collateral"

Dziś zamknę się przed "żenującym towarzystwem bliźnich" na siedem zamków.
Po siedmiokroć.
Kota nakarmię.
Przysłonię szyby okien.
Wyciszę odgłosy i telefony.
I będzie dobrze.


Zapodali film z mojej pierwszej "20-tki".
reż.Michael Mann.

Dziś polsat godz. 21:00.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

;)

W tym filmie nie słabego elementu scenografii.

Muzyka jest dopełnieniem.

A scena kończąca film jest wybitna.(dla mnie)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C

Niestety nie miałam możliwości obejrzenia tego filmu choc sceny wydają się znajome... tylko nie mogę skojarzyć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kropeczko

W Polsce, prawie cztery lata temu, film wystąpił pod nazwą "Zakładnik".
Migawki z youtube " na szybko" można skojarzyć z "Gorączką"(Heat), który jest prawie o 10 lat starszym filmem.

Jeśli natomiast nie kojarzysz tego dialogu w taksówce (poniżej w linku)to podejrzewam, że filmu nie miałaś okazji zobaczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Michael Mann :)

najlepiej pamiętam preludium do dr Lectera (sena z tygrysem - niesamowita) no i oczywiście Ostatniego Mohikanina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ha

ja lubię ten dwupoziomowy bunkier w Redłowie, do którego przynajmniej jeszcze w zeszłym roku dało się wejść. Graliśmy tam kiedyś w larpa. Jak to było dawno...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

_-*

oszałamiający zapach żółtych, kwitnących żonkili
pękate wazony czerwonych, puchnących na boki tulipanów
filmy Bernardo Bertolucci'ego
spadek cukru we krwi
po nieprzytomnym wysiłku
przeżycia swojego życia
samowyzwoleniawłasnegoja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A terz coś z zupełnie innej beczki

Wraca zawiany facet z imprezy, a żeby było krócej poszedł przez
cmentarz.
Idzie patrzy, a tam grabarz kopie grób.
Podchodzi od tyłu i zaczyna - UUUHHHUUU!!! , a grabarz - nic I tak
z pięć razy.
W końcu się znudził i postanowił iść do domu. Dochodzi do bramy i
jak nie dostanie w łeb łopatą.
Padając słyszy głos grabarza:

- Drzeć mordę można, straszyć można, ale na zewnątrz nie wychodzimy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

MAJ 1988 - ROZBROJONA BOMBA

W tym roku huczne obchody w Gdańsku organizują i różne bzdety
wypisują...chciałbym więc przedstawić swoją wersję:



MAJ 1988 - ROZBROJONA BOMBA

Strajk w maju 1988 był dla mnie pewnym zaskoczeniem. Wydawało mi się
wtedy, że ludzie pogodzili się z tym, że komuna będzie panować
wiecznie a spora niegdyś opozycja antykomunistyczna będzie pełnić
taką samą rolę jak dysydenci w innych krajach rządzonych przez
komunistów.
Słyszałem, że po niedzielnej mszy w kościele św. Brygidy, ludzie
krzyczeli "Jutro strajk"...ale podchodziłem do tego sceptycznie. A
jednak! Strajk się rozpoczął. Najpierw w Stoczni Gdańskiej a później
w innych stoczniach. Spotkałem się z kolegami ruchu "Wolność i
Pokój". Stwierdziliśmy, że nie możemy siedzieć bezczynnie. Musimy
wesprzeć strajk.
Pojechaliśmy pod stocznię. Kilkunastu stoczniowców stało pod bramą.
Wśród nich Janek Stanecki, główny organizator strajku (chyba tak się
zwał, choć nawet nie jestem pewien czy dobrze napisałem jego
nazwisko...w ogóle mało kto o nim pamięta - jaki wstyd!). Obok żądań
płacowych żądanie relegalizacji "Solidarności". Ale postulaty
płacowe były tam zdecydowanie na drugim planie. To chyba był jedyny
strajk, kiedy wolność była przed "chlebem" i to od samego początku.
Następnie udaliśmy się do kościoła św. Brygidy, aby tam pod
skrzydłami ks. Henryka Jankowskiego zorganizować pomoc dla
strajkujących. Księdza Henryka wszyscy znaliśmy tylko z widzenia.
Trochę się baliśmy, czy nas nie pogoni. Ale wszystko było OK.
Rozmowa trwała dwie minuty. Ksiądz Henio oddał do naszej dyspozycji
salki katechetyczne obok swojej plebanii i rzucił tylko jedna
uwagę "Jak będziecie kleić plakaty na murach kościoła, to nie
używajcie mocnego kleju, żeby zabytku nie niszczyć".
W ten sposób ruszyły Grupy Pomocy Strajkowej, jak nazwaliśmy naszą
akcję wspomagającą. Zaraz dołączyli do nas koledzy z FMW. Część z
nich już wcześniej wylądowała w stoczni, gdzie uruchomili mini-
drukarnię. Wkrótce druga mała drukarnia ruszyła na w "Brygidzie".
Rozpoczęliśmy też zbiórkę żywności i innych potrzebnych rzeczy dla
stoczniowców. Starsi ludzie okazali się bardzo hojni. Ale wręcz
zadziwiające było zaangażowanie młodych ludzi w przenoszenie pomocy
na teren stoczni. Stocznia była otoczona kordonem ZOMO, ale młodzi
ludzie zawsze znaleźli sposób aby się tam dostać.
Na początku w akcji brała młodzież z WiP i FMW oraz innych
organizacji opozycyjnych. Później pojawiało się coraz więcej młodych
ludzi, nigdzie dotąd nie zaangażowanych. I pewnie to szerokie
zaangażowanie młodych ludzi przeraziło dotychczasowych liderów
opozycji, którzy już wtedy powoli przygotowywali się do czegoś w
rodzaju okrągłego stołu. Prawdopodobnie dlatego szybko zaczęli
myśleć o zakończeniu strajku. Ale o tym później.
Strajk w Stoczni Gdańskiej poruszył także studentów. Niezależne
Zrzeszenie Studentów podjęło decyzję o strajku na Uniwersytecie
Gdańskim. Przewodniczącym komitetu strajkowego został Paweł
Adamowicz (aktualny prezydent Miasta Gdańska)- osoba spoza NZS,
ponieważ każdy z "prominentnych" działaczy tej organizacji chciał
objąć tę funkcję, w związku z czym, wszyscy musieli z niej
zrezygnować. Co ciekawe Pawełek od początku był niechętnie
nastawiony do strajku. Można wręcz powiedzieć, że był jego
przeciwnikiem. Wkrótce jego nastrój udzielił się innym członkom
komitetu strajkowego. Po kilku dniach podjęli decyzję o zakończeniu
strajku, mimo protestów sporej części studentów, głównie z
ruchu "Wolność i Pokój". Ja niestety nie mogłem wziąć udziału w tych
burzliwych scenach, bo dzień wcześniej dałem się jak cymbał zamknąć
przy rozrzucaniu ulotek na dworcu PKP.
Niebawem zakończono także strajk w stoczniach. W sierpniu 1988
wybuchł kolejny strajk. Tym razem studenci nie mieli szans na
zorganizowanie strajku, gdyż były wakacje. Strajk został również
szybko wygaszony. Wałęsa i inni pseudo-opozycyjni liderzy, zamiast
rozwijać społeczny opór, zdecydowali się na układy z głównym
milicjantem kraju - Czesławem Kiszczakiem.

Klaudiusz Wesołek

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ponawianie

Czy ktoś mógłby zrobić coś z ponawianiem się wpisów?
Jej, ale to denerwujące...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworku

Jak co dzień przy porannej kawie zamiast gazety czytam wiadomości w necie i zaglądam na hydepark.
A dzisiaj-poprawiłaś mi humor z samego rana! Dobre:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

haha

A to ci przedsiębiorcza bestia cmentarna.

ps.
Dowcip jak dowcip, ale ja odbieram go raczej jako osobistą przestrogę.
Często w ten sposób maszeruję na skróty. :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dublet?

?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kropeczko

proszę bardzo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

c

po prostu nigdy nie mów uhu do grabarza :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Klaudiuszu

to że nie widzisz wypowiedzi po tym jak kliknąłeś "dodaj wypowiedź" nie znaczy że nie została ona dodana. Zamiast odświeżać stronę, co powoduje powielenie wypowiedzi - przed chwilą sprawdziłam - wejdź w "Forum" w menu powyzej, wybierz Hyde Park i na pewno zobaczysz swój post w jedynej właściwej liczbie egzemplarzy :)

Swoja drogą mógłby ktoś poprawić ten błąd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

PRAPREMIERA

„Na początku Bóg stworzył ziemię
a że nie był bity w ciemię
Bóg powołał rząd
który wyznacza kto gdzie i skąd
więc na początku był Premier.

Grzegorz Rymopis
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U ŹRÓDEŁ

„Na początku Bóg stworzył ziemię”
lecz po co tego nikt nie wie
skoro „była nieukształtowana i próżna”
zupełnie jak pusta torba podróżna
którą napełnić mógł tylko rząd i Premier.

Grzegorz Rymopis
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

SLOGANY REKLAMOWE

To sama mięta
zero finezji
jak u słabego studenta.
(na kolejnej sesji)

Grzegorz Rymopis
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

OSTROPEST PLAMISTY

* jak pozbyć się uciążliwych bólów towarzyszących kolce wątrobowej,
* jak odbudować uszkodzoną wątrobę,
* jak drastycznie i na trwałe pozbyć się kamieni zalegających w woreczku żółciowym,
* jak skutecznie wzmocnić wątrobę po wirusowym zapaleniu wątroby,
* jak zregenerować wątrobę uszkodzoną lekami, chemioterapią, po zatruciach grzybami,
* jak zniwelować wpływ substancji toksycznych (praca w szkodliwych warunkach),
* jak uniknąć marskości wątroby uszkodzonej alkoholem,
* jak minimalnym nakładem mieć dużo energii i i dobre samopoczucie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stworku

Nic do grabarza nawet nie zagadam. Obiecuję.
Pokażę mu tylko zawartość zawiniętego mojego tobołka, rękawa i wewnętrznych kieszeni jeans'owej kurtki.
Facet szybko zrozumie co to znaczy.
Ci ludzie znają się na życiu.
Można by rzec: myślą przyszłościowo.
Zrozumie grabarz jeden, że jak mnie "u siebie" zakopie, to za chwilę, będzie miał problem z zakręconymi mrówkami, uciążliwie szukającymi prostej drogi do mrowiska.
Czy Ty wiesz, co takie nachlane mrówki mogą poczynić?

Stworku.
Wyobraź sobie.
Gryziesz na cmentarzu delikwenta w rękę, a on błogo uśmiechając odpowiada:
- nic nie czuję, bo wlazły mi mrówki.
;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hahaha :)

Z takimi mrówkami kojarzy mi się "Karmacoma" Massive Attack, głównei ze względu na rytm.

Ale to niezły pomysł. Mogłabym tak zrobić. Pójdę jutro na cmentarz i ugryzę kogoś w rękę. Najlepiej znienacka, zza krzaka, o zmierzchu. I zobaczymy co się stanie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

~`

po prostu ktoś będzie miał odgryzioną rękę
...i tyle
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Albo, może być też tak, że Stworek, bezszelestnie pohasa sobie z jakąś protezą, kurczowo trzymaną w szczęko-zgryzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

.................

wykrzykuję tylko te ciernie
których już
nie sposób wyciągnąć
pogrążam się
bratam się

i

ostatecznie



wyginam w tył plecy,
kręgi kręgosłupa,
chłonę ruch i światło
pozbywam się swego najsilniejszego demona

wolność to taki zapach
wolność niesie lekkość
wolność to nieświadomy
Twój uśmiech
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

Ja bym zamroziła ten moment, kiedy ktoś zanim jeszcze zdąży się przestraszyć, spogląda na dół, na swoją dłoń, na której właśnie zaciskają się czyjeś szczęki. Jego wzrok, pełen bezbrzeżnego zdumienia. Mój wzrok, naturalnie, pulsujący obłędem i dziki spod zmierzwionej grzywki. Ostatnie promienie słońca. Długie cienie kładace się na nagrobkach. Gdzieś w oddali szczekał pies ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

stwór

śpisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ćmo

Skąd! Wypisuję to wszystko "na przytomnie". I co gorsza, na trzeźwo.
trochemniepoduszkauwiera
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ojej

jakbyCitupomóc...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

.

skancerowany świat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ćmo

Sąsiadowi z oczka wodnego przez zimę zginęło 17 karasi.
Powiem więcej ten świat jest zwichrowany.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

.

karaś, smaczna rybka
ale ja łowię już tylko na spina i gumy,
więc to nie moja robota
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ćmo

Chwytasz coś na Pomorzu,
czy lubisz chodzić na pusty hak do rzeźnika?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

Całe życie z bokserami. Ponad 20 lat. Ostatnie kilka z Hasiorami. Zapomniałam już jak się boxy cieszą. Pamiętam tylko, że box z radości ugina przednie łapy i merdając ogonem (króciutkim) wprawia w wibry całe ciało, na widok każdej przychylnej istoty. Nie tęsknię. I sama się sobie dziwię. Hasior olewa wszystkich, poza tymi, którzy go karmią. Można go pogłaskać, ale on i tak spojrzy na intruza z dystansem. Jedyne, co go interesuje, to jego pan i bieganie. A jeśli się nudzi, to może być bochenek chleba plus kostka masła (w papierze) na raz (wykradzione z kuchni). Albo serweta eligancko wygryziona we wszystkich rogach. Ewentualnie skarpety pożarte, wyrzygane i zakopane w różnych miejscach (TAJNYCH) ogrodu. I sto tysięcy innych niedozwolonych zachowań, na które państwo załamują ręce, ale się godzą :)
Fajne są hasy, ciepło się z nimi sypia. natychmiast wiedzą, że ich zadaniem jest ogrzewać pana/panią w terenie. Niesamowite jest ich spokojne usposobienie i opiekuńczość. Fakt, trzeba czasu, żeby nawiązały więź. Ale jak już to zrobią, to są towarzyszami do grobowej dechy. Ich łagodność wtedy bywa zdradliwa. Potrafią zerwać się do obrony i walczyć do ostatniej krwi. Wierność ponad wszystko. Wyczucie terenu ponad wszystko. Przewodnictwo na pierwszym planie. To jedno z fajniejszych przeżyć, kiedy mówisz im „ do domu” …i one prowadzą ciebie do domu.
Kiedy Has się cieszy, to nie rzuca się całym ciałem. Mruga oczami i jednocześnie strzyże uszami. Ledwo zauważalnie, ale jak się już nauczysz czytać ich humory, to każde machnięcie uchem wzbudzi twoją radość (bo oznacza, że one mają bekę).
Mogłabym o nich rozprawiać godzinami, ale to i tak mało. Po prostu trzeba je spotkać, a najlepiej przespać z nimi przy ognisku noc.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

cuda...

Pszczoły machają skrzydełkami 11.440 razy na minutę...wow:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mój pies

Jest razowy poczwórnie!-nogi wyżła-morda owczarka
3-uszy jamnika
4-ogon buldoka
;)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:D

miało być rasowy!
hihihi..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C!

Czesc C! kope lat ;)
Co sadzisz o tym rowelku ?
http://www.unibike.pl/rowery/expert.jpg
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Adaś

Po pierwsze, nie jestem na bieżąco w temacie.
Szczególnie, jeżeli chodzi o ceny.
Cenę sprawdziłem na necie.
Bardzo mi pasuje.
Chciałbym go poczuć na stromym podjeździe, gdzie trzeba depnąć.
(konieczne byłyby "rogi")

Mam wrażenie, że ta bestia to nowość.
Akcesoria mi odpowiadają.
Bardzo dobre.
Zastanawia mnie tylko:
przedni amorek (wolałbym coś włoskiego tj. Marzocchi, Adaś to naprawdę pracuje)

Pierwsze wrażenie, jeśli idzie o kształt ramy to nasuwa mi się firma Corratec, tyle, że "oni" robią tak, od lat, z górną rurą przedniego trójkąta.

Do tej firmy U. nie mam jednak zaufania.
,3 lata temu bardzo podobał mi się czeski Author model 'Egoist' rama też Easton
(trochę inna jak w moim Stevens)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

link

zbyt mądre, monotonne, długie i się nie zmieściło bo się nie popieściło.
;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzieki C!

Oczywiscie najbardziej podoba mi sie karbonowy Race!(samoironia)

Fajnie. Superdzieki !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Super Bow Race ;)

Tez fajny !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

JEST TAKA INSTYTUCJA

Dopóki ludzie się liczą
z każdą tajemnicą
to wieje silny przeciąg
on był jest i będzie instytucją polityczną
gdy ludzie na to lecą.

Póki średnia wykształcenia
jest jaka jest
nie da się tu niczego zmieniać
więc jechał to pies.

Niezależnie kto jest Biskupem
i jacy następcy nie przyjdą
część ludzi i tak dostanie w ...
jak to jest z każdą polityką.


To od rzeczy tajnej i nieznanej
po prostu mózg staje
a tajemnicę można tylko świadomością przełamać
a to nie jest na żadną Świętość zamach.

Samoobrona już nie grozi
a teraz on wpływa na tych samych ludzi
gdy tylko Boga o pomoc prosi
wszelki postęp szybko zdusi.

Grzegorz Rymopis


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy ktoś pamięta...

Dawno dawno temu, gdzieś w połowie lat 80 miałem nieprzyjemność uczestniczyć w wypadku tramwajowym. Jesli mnie pamiec nie myli, tramwaj lini 3 jeżdżacy wtedy pomiędzy brzeźnem a zaspą, staranował zielonego dużego fiata. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowniu dzisiejszych ulic hallera i czarny dwór. Czy ktoś coś pamięta na ten temat? czy ktoś może udzielić jakiś informacji? Będę bardzo wdzięczny. Pozdarwiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy ktoś pamięta...

Dawno dawno temu, gdzieś w połowie lat 80 miałem nieprzyjemność uczestniczyć w wypadku tramwajowym. Jesli mnie pamiec nie myli, tramwaj lini 3 jeżdżacy wtedy pomiędzy brzeźnem a zaspą, staranował zielonego dużego fiata. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowniu dzisiejszych ulic hallera i czarny dwór. Czy ktoś coś pamięta na ten temat? czy ktoś może udzielić jakiś informacji? Będę bardzo wdzięczny. Pozdarwiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

JAK ĆWICZYĆ W CZASIE PRACY ?


Jak ćwiczyć w pracy
kiedy szef na Ciebie patrzy ?
By pokazać że to tylko pomyłka
nie wypinaj za bardzo tyłka.
Pewnie zobaczy że to nic nie znaczy.

(Bo jeśli jesteś na pensji
to może nie zależeć Ci na perfekcji
nie mówiąc już o szefa potencji).

Grzegorz Rymopis
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Adaś

Przypomniałem sobie o pinkbike.
Ze 4 lata na tej stronce nie byłem.
Klikam i ooo...
proszę taki agresywny full,
Na apetyt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Nie nooo...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Ten marin to ciut przechodzony, troszkę starszy model.
Marin to w Polsce raczej rzadkość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Adaś

Zachorowałem i wszystko przez Ciebie.
Chrzanię trekking.
Poszukam full'a.
Będzie to coś wyjątkowego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Adaś

Kiedyś spotkałem się w corocznym katalogu rowerowym z firmą Steppenwolf.
Będąc w De śmiga mi coś czasem przed oczami o tej nazwie, ale to firma mająca chyba "wzięcie" raczej na rynku narodowym. Jak Stevens.
Mylę się?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C

Tak Steppenwolf smiga czasem tu w KI. Ma aure wilkow.
Ten Pinkbike jest cacy.
Sorry ze przezemnie chorujesz.
Ja zwsze wierze, gdy ktos tak mowi.
Ja dostalem alergie dwa dni temu. Cale zycie bylem dumny ze nie mam rzadnych usterek zmyslow, organow i nie mialem alergii :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C

Dokladnie:
Chrzanie trekking!
Szukam Full'a!
itd.
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

C

Marin to dla mnie paradoks. Juz sama nazwa dla rowerka.
Jak pomost w srodku stepu.
Dlaczego nie od razu
Blue Marlin ???
;)
mam gadane

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

maniaki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Od razu maniacy...

Ktoś założył kamerkę i podglądnął pracę shimano, a następnie s****'a.
Choć ogólnie wiadomo, że XTR najlżejszy i działa, powiedziałbym, najhigienicznej, to także najdroższy.

Zastanawia wpływ amortyzacji na amortyzację. ;)
Znaczy wpływu pochłaniania drgań (lub ich braku) na szybkość zużywania się,
i co za tym idzie precyzję działania elementu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

No chyba, że gość wybrał bardziej wyboistą trasę dla shimano bo go nie lubi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Troszkę muzyki, żeby nie było, że wciąż o rowerach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Adaś

Jeśli nie widziałeś to polecam stronę Zbooy'a.
Założył ją kope lat temu.
Przypuszczam, że już jej nie aktualizuje.
To było kiedyś internetowe apogeum mojej merytorycznej wiedzy mtb.
Warto przejrzeć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

KLUCZ DO DOMU


Kluczy od domu
nigdy nie oddam nikomu ,
bo dom jest mój -
no i stój.

Grzegorz Rymopis
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

JAK ĆWICZYĆ W CZASIE PRACY ?


Jak ćwiczyć w pracy
kiedy szef na Ciebie patrzy ?
By pokazać że to tylko pomyłka
nie wypinaj za bardzo tyłka.
Pewnie zobaczy że to nic nie znaczy.

(Bo jeśli jesteś na pensji
to może nie zależeć Ci na perfekcji
nie mówiąc już o szefa potencji).

Grzegorz Rymopis
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

Jak fajnie bez tamtego sztandaru na forum.
Boze czy chata kumata?
Pozatym ktos umyslnie rozwalil w kuchni musztarde.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jeśli dziś piątek, to czytamy Ziemkiewicza (45 odpowiedzi)

Dziś piątek, dzień postny, ale Ziemkiewicz nie zważa i daje czadu:...

Psychologia wskazuje wzór człowieka. (11 odpowiedzi)

Psychologia wskazuje wzór człowieka. Według której człowieka, który nie ma empatii, pasji i...

Vibracje (7 odpowiedzi)

Au revoir, Alain Delon... http://www.youtube.com/watch?v=_ifJapuqYiU