Dwa kebaby w kubku z podwójnym mięsem to śmiech na sali. 33 zł wydane na masę kapusty, parę frytek, no i z całą pewnością mi były to podwójne porcje mięsa za które zapłaciłam. Mięsa tyle co kot naplakal , nie mówiąc już o tym, że kilka kawałków było wręcz zweglonych. mila Pani, z tabliczka ucze sie poinformowala o czasie oczekiwania, ale jak wspomnialam kebab to jakas porazka. wielki minus dla właścicieli, brak stosowania się do jakichkolwiek standardów gastronomicznych.

w Metropolii to samo; g*óno, jakich mało;