wczoraj wchodze z paroma kumplami do srodka a babka w ochronie -""od razu mówie ten pan nie wejdzie "" .Jakies 20 minuty wczesniej ten sam kolega pyta sie czy wejdziemy i powiedziala ze tak.wracamy z innego miejsca i ona do nas z tym tekstem.kolega zdenerwowany kloci sie z nia,co ona oczywiscie odpowiada ze nie musi podawac powodu no i w tym momencie wkracza bramka lapie go na podloge dusi go i oczywiscie bez kontrolnego na twarz sie nie obylo Sam tez dostalem tylko dlatego ze stalem obok i mowilem spokojnie panowie juz wychodzimy - tez kontrolnego dostalem.I teraz mam pytanie czy to jest normalne i czy bylo konieczne.bywalem w klubach w anglii i takie sytuacje nie maja miejsca,ze ktos wogole kogos bije a jak juz to musi byc ku temu dobry powod.Mam nadzieje ze ktos z nich to przeczyta....