Odpowiadasz na:

U nas generalnie jest różnie, jeśli chodzi o ubrania dziecięce. Nie ma chyba jednego sklepu, w którym ubrałabym córkę od stóp do głów. ;) Najwięcej ubrań mamy z Zary i Nexta (co do jakości z Zary... U nas generalnie jest różnie, jeśli chodzi o ubrania dziecięce. Nie ma chyba jednego sklepu, w którym ubrałabym córkę od stóp do głów. ;) Najwięcej ubrań mamy z Zary i Nexta (co do jakości z Zary to bywa różnie). Jak dla mnie Next jest nie do zdarcia i to zdecydowanie moja ulubiona marka od wielu lat. ;) Później mamy trochę ubrań z H&M, KappAhl, F&F, George, Gap itp. (moja siostra mieszka w Anglii także często korzystamy z tamtejszych promocji ;). Babcie zaopatrują nas w ubrania polskich producentów - takie no name.

Co do Smyka, to dla mnie jakościowo odpowiadają Pepco (albo ja tak kiepsko trafiam). Kupiłam córce sporo pajacyków, body itp. jeszcze będąc w ciąży, a po 2-3 praniach wyglądały okropnie. Jedynie sukienki, które mamy ze Smyka są ok.
rozwiń

7 lat temu ~szminka
  • Polityka prywatności