Re: problem z kupką - Kontrastowy wlew doodbytniczny
cik bardzo dziękuję za Twój post. Dla mnie każda informacja jest ważna. Cieszę się, że chcesz się podzielić z innymi mamami im. ze mną, swoimi doświadczeniami, ja też opisuje swoje doświadczenia,...
cik bardzo dziękuję za Twój post. Dla mnie każda informacja jest ważna. Cieszę się, że chcesz się podzielić z innymi mamami im. ze mną, swoimi doświadczeniami, ja też opisuje swoje doświadczenia, żeby innym w jakiś sposób pomóc. Ja uwielbiam karmić piersią, ale problem braku kupki, który pojawił się po 3 miesiącu (bo wcześniej nie mieliśmy takiego problemu, bo kupka była po każdym karmieniu), strasznie mnie stresował i nadal stresuje. Boje się, że mojemu dziecku może coś się stać i dlatego biegam po lekarzach, żeby jakoś się uspokoić.
Na początku bałam się, że jak małej dam butelkę to odrzuci pierś, więc jej nie podawałam butelki, później w 3 miesiącu chciałam małej podać butelkę z moim mleczkiem a ona niestety pomimo wielu prób nie zaakceptowała butelki. Jak mała skończyła 5 miesięcy zaczęłam jej rozszerzać dietę a ona wszystkim pluje na odległość. Na razie walczymy 2 tygodnie i nic....także jestem za karmieniem piersią, ale przy następnym dzieciątku będę na pewno szybciej próbowała wprowadzić butelkę a rozszerzanie diety zacznę od 4 miesiąca.
Mamaalanka moja córka praktycznie jeszcze nigdy nie miała problemu ze samym zrobieniu kupki, nawet jak po 12 dniach zrobiła kupkę, to nie wiedziałam kiedy. Co do długiej esicy, to mi lekarz powiedział, że przez całe życie mała będzie musiała mieć dietę bogatą w błonnik.
A wy jaką macie dietę? I dlaczego byliście w szpitalu? Mały się źle czuł?
rozwiń
13 lat temu
~Aga