Re: Allegro raz jeszcze :)
Ja raz kupiłam wózek, miał być w idealnym stanie. Na miejscu okazało się że ma cały stelaż podrapany przez zakładanie nieoryginalnego pałąka. O tym w aukcji nie było mowy. Pani na prośbę o zwrocie...
Ja raz kupiłam wózek, miał być w idealnym stanie. Na miejscu okazało się że ma cały stelaż podrapany przez zakładanie nieoryginalnego pałąka. O tym w aukcji nie było mowy. Pani na prośbę o zwrocie powiedziała, że przecież pod pałąkiem tego nie widać i mam sobie zakrywać nim uszkodzenia :D Opchnęłam wózek dalej zaznaczając uszkodzenie i na szczęście straciłam tylko 30 zł. Wystawiłam negatywa a ja otrzymałam neutralny z tekstem że babka nie jest mściwa hahahahaha....
rozwiń
13 lat temu
Agusia:)