Re: budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!!
Nie bardzo rozumiem te wywody o "strasznych" domach.
Sama mieszkam w domu - 120m2:
plusy:
- brak czynszu,
- ogrzewanie gazowe w najgorsze miesiące 500 zł, średnio 350 zł...
Nie bardzo rozumiem te wywody o "strasznych" domach.
Sama mieszkam w domu - 120m2:
plusy:
- brak czynszu,
- ogrzewanie gazowe w najgorsze miesiące 500 zł, średnio 350 zł przez 5 miesięcy ( razem z grzaniem wody),
- lato coś k. 100 raz na 2 miesiące,
-prąd - ok 200 zł na dwa miesiące,
woda 150 zł miesiąc ( razem ze ściekami -jest kanalizacja wiejska :).
smieci chyba 50 czy 60 żl/mc.
Dom paruletni, z młotkiem nie biegam, ogród nie duży, więc koszenia niedużo, kosimy na zmianę 3 osoby, więc średnio koszę raz na miesiąc, albo daje na flaszkę Panku Józkowi :).
Jeśli chodzi o sprzątanie to mam rumbę, którą zapuszczam i trochę za mnie poodkurza:). Łazienki losujemy :).
Zielska nie lubię, i go po prostu nie mam w ogrodzie :).
Jeżeli ktoś wybuduje wielki dom, z wielkim ogrodem, przy piaszczystej drodze, to faktycznie może to być masakra. Do tego piece na eko-groszek i takie tam cuda.
Tak więc moim zdaniem są "domy" i "domy" i nie ma co generalizować. Z mojej wsi jest autobus bezpośredni do Gdańska i busy. Ale ja jeźdżę autem i nie korzystam. We wsi dwa przedszkola prywatne, żłobki mam tam gdzie pracuje.
rozwiń
12 lat temu
~pośrednik