Odpowiadasz na:

Twój błąd polega na wybiórczości.
Każdy problem musu być rozważany według logiki metrodologicznej, bo to nie konwersacja u cioci na imieninach, więć wymaga uwzględnienia dwóch aspektów:...
Twój błąd polega na wybiórczości.
Każdy problem musu być rozważany według logiki metrodologicznej, bo to nie konwersacja u cioci na imieninach, więć wymaga uwzględnienia dwóch aspektów: indywidualnego oraz społecznego. I tak jest z pandemią, bo masowość zarażeń wymagała udzielenia pomocy każdemu zarażonemu, ale każdy zarażony wchodząc w kontakt ze służbą zdrowia siał zarazę dalej, czego obawiali się sami lekarze, co widać było po ich kosmicznych strojach ochronnych. Każdy taki zarażony mógł, mógł bo nic nie było wiarygodnie wiadomo o charakterze wirusa i specyfice jego działania, zarazić cały personel firmy i doprowdzić ją do bankructwa. Nic na początku ani potem nie było wiadomo, a informacje w systemie demoliberalnym, jak mi doskonale wiadomo z wielu moich własnych analiz prezentowanych na blogu, są mało wiarygodne. Jedni eksperci twierdzą tak, inni odwrotnie, co nadal widać w badaniach na temat amantadyny i dopiero po jakimś czasie dochodzi do wyjaśnienia sprawy.

I dlatego tytuł mojego wpisu jest taki a nie inny. Dopóki nie wymieni się systemu na demokratyczny nie będzie wiarygodnej informacji. A rząd musi polegać na wiarygodnej informacji, a tej przecież brak.

Więc nie zawracaj mi głowy z indywidualną tylko perpspektywą, bo to nie wystarcza. Liczy się pełny kontekst.
rozwiń

2 lata temu ~łowca absurdów
  • Polityka prywatności