Odpowiadasz na:

witam, w zeszlym tyg. włozyłam synkowi do poduszki ( do drzemek) dyktafon do przedszkola 3 latka skończy za tydzień i...znalezli szybciej niz sadzilam, pewnie maja wykrywacz sprzetu tak jak... witam, w zeszlym tyg. włozyłam synkowi do poduszki ( do drzemek) dyktafon do przedszkola 3 latka skończy za tydzień i...znalezli szybciej niz sadzilam, pewnie maja wykrywacz sprzetu tak jak podejrzewalam bo bardzo przeciwni monitoringowi...No i zadzwoniono tego samego dnia zeby pilnie przyjsc po synka poniewaz zrywaja umowe gdyz w poduszce jest podsluch. Nawet zadne z wlascicieli nie raczylo wyjasnic ze mna powodu dlaczego to zrobilam tylko spakowali moje dziecko i ubrali nie pozwalajac wejsc na teren przedszkola. Nie moglam od dluzszego czasu doprosic sie spotkania z wlascicielami, dyrektorka przedszkola-amatorka, mloda dziewczyna po studiach i takie ma doswiadczenie w prowadzeniu placowki. Stalo sie nie zaluje ze to zrobilam pomimo ze zaniesli dowod na policje, uwazam ze z wykasowanym nagraniem badz nagrali, super, piekne podejscie do dzieci.Nie wiem co trzeba zgłosić by kuratorium zainteresowało,zajęło się tą placóką, właściciele mają duże znajomości z adwokatami.
Synek od października uczęszczał, po 2 miesiacach chodzenia, pojawily sie moczenia w nocy i placz przez sen, zrywanie i krzyki" nie chce do liskow , ciociu nie..."Wiele razy wypytywalam go to mowil ze jak mowi brzydko z Bartkiem przykladowo "kupa-d*pa, rymowanki bdz nie chce spac w czsie lezakowania to cioci ich zaprowadza do duzo starszej grupy liskow ktorzy ich nie lubia i nie bawia sie z nimi, a on sam siedzi przy stoliku i placze...i tak 2x w tyg, systematycznie. Szlak mnie trafial jak to sie dzialo co ktoras noc i plakal przez sen. W koncu zwrocilam uwage jednej cioci zeby nie stosowac takich metod wychowawczych bo to ma zly wplyw na synka, cos tam poobiecywala a dziecko dalej sie zalilo. Przy odbiorach w szatni kazda ciocia mega mila itd, ale uwag zadnych nie lubily,zadnych jak sie cos poprosilo itd. Dziecko zaczelo po kolejnych miesiacach byc gryzione przez rówiesnika, opluwane i drapane, o czym samo mnie informowalo a ciocie nic, zero, tylko ze Kamil czasem uderzyl zabawka czy powiedzial kupa...d*pa. a to podłapał w przedszkolu i teraz mamy etap pracy nad tym bo jest wychowywany sam w domu bo jestem samotnie wychowująca matka wiec takich okreslen nie ma w naszym otoczeniu , nawet nie ma rówieśnikow tylko przedszkole. Decydujace bylo o tym co zrobila z podlożeniem podsluchu kiedy w ubiegłym tyg. jedna z cioć a z grupy mojego synka przyprowadzajac mi go do szatni nie krzykneła w mojej obecnosci do mojego dziecka tylko"ryknela" ...cyt. " no powiedz powiedz olek co dzis zrobiles ?" Dziecko az wzdrgnelo przy mnie, i zaczal ze strachem , jakając się opowiadac ze rzucil klockiem kolege i kogos popchnał, grupa 3 latkow. To ja pierwsze co powiedzialm ze tak nie wolno ze dzieci beda smutne itd...w tym czasie do szatni weszla inna mama ktorej przyprowadzono dziecko żłobkowe , nie sadzilam ze mozna poniewaz sa restrykcje z pandemii i nie moze przebywac w szatni wiecej niz 1 rodzic ze swoim dzieckiem a tu taka sytuacja, malo tego, jak powiedzialam w odpowiedzi do cioci czy ciocia "wie o zadrapaniach, podnioslam akurat bluzke i nowe kolejne podrapanie, " to ona zdziwiona ze o niczym nie wie...i krzyczy do mnie, glos podniesiony jakbym byla jej wrogiem, w koncu mowie: moze po prostu olek w koncu zaczal sie bronic ajk kazdy go tu atakuje z rowiesnikow to go bija, pluja, czy gryza i drapia a panie nie reaguja na to jak widac wiec on sam zaczal...To zaczela drzec jape tak ze stalam wryta i az ta mama druga patrzyla na nia jak na oszoloma, sory za wyrazenie ale jaki pozom kompetencji musi miec taka osoba ktora zajmuje sie na codzien nasyzmi dziecmi a przy matce dziecka i przy dziecku i osobie trzeciej podnosi ton i krzyczy bez uzasadnien , bez sesu klepiac ozorem by tylko mnie zbyc. Niestety wtedy juz jej powiedzialam ze ton jej jest nie na miejscu i byla zagotowana....Sami mi powiedzcie czy czekac mialam az dziecko moje bedzie bardziej ponizane i popychane , nie wiemy co sie dzieje za drzwiami tych placowek kiedy oddajemy nasze pociechy a po takim jej zachowaniu wiedzialam ze nie pozostaje mi nic jak podłożyć podsłuch. Zaznaczam placówka prywatna Warszawa Wawer.
skomentujpopieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozwiń

3 lata temu ~Ola
  • Polityka prywatności