Odpowiadasz na:

Re: Nienawidzę gotować

ehhhhh chuda, gdy chcesz nauczyć sie coś ugotować, to niestety trzeba sie zmusić nieraz, a to do wstania rano, a to do zakupów albo do wieczornego gotowania.
Ja do tej pory gotuję wieczorami,...
ehhhhh chuda, gdy chcesz nauczyć sie coś ugotować, to niestety trzeba sie zmusić nieraz, a to do wstania rano, a to do zakupów albo do wieczornego gotowania.
Ja do tej pory gotuję wieczorami, po pracy. Poświęcam czas dla rodziny, a mogłabym sto innych rzeczy robić dla siebie....Ale to lubię.i już.
Gdy miałam małe dziecko, to tylko wieczorami coś robiłam. Pranie, prasowanie, gotowanie, większe zakupy itp. Tak nauczyła mnie mama i tak weszło mi/nam to w krew, ze nie ma problemu, by postać w kuchni przy garnkach;p
Następny tydzień mam po 12h w pracy, a święta trzeba przygotowywać..... i myslisz, że kiedy to zrobię? Wieczorami....rano...z pomocą męża....
Niestety nie mamy do kogo pójśc a jeść trzeba i to tradycyjnie....:))
Tak że zamozaparcie też jest potrzebne i troszkę dyscypliny....oraz organizacji....
rozwiń

10 lat temu ~mama b
  • Polityka prywatności