Odpowiadasz na:

Re: jechać czy nie jechać... oto jest pytanie ;)

no liczyłam się z tym, tym bardziej, że nie mam nikogo kto by mi mógł przy dzieciach pomóc. Dlatego moja decyzja o posiadaniu dzieci była jak najbardziej przemyślana. Ale dla mnie fakt posiadania... no liczyłam się z tym, tym bardziej, że nie mam nikogo kto by mi mógł przy dzieciach pomóc. Dlatego moja decyzja o posiadaniu dzieci była jak najbardziej przemyślana. Ale dla mnie fakt posiadania dzieci nie przekreśla mojego życia... to że mam dzieci ma mnie pozbawiać jakiejkolwiek przyjemnoci? mam się stać pustelnikiem zamkniętym w domu bo do końca życia nie należy mi się jakakolwiek przyjemność? wyjście ze znajomymi? czy chociażby to żebym mogła iść w końcu kiedyś sama na zakupy?
moje życie to dzieci, wszystko kręci się wokół dzieci, kocham je nad życie ale to nie zmienia faktu, że raz na te 4 lata chciałabym zrobić coś w końcu dla siebie :)
rozwiń

10 lat temu ~Mika
  • Polityka prywatności