Odpowiadasz na:

Re: Jednemu dziecku milion, drugiemu nic

Nie rozumiem dlaczego rodzice faworyzujacy jedno dziecko oczekują od tego drugiego że zaakceptuje ta sytuacje i będzie udawać że nic się nie stało. Moja matka ma teraz fazę nagrywania mi się na... Nie rozumiem dlaczego rodzice faworyzujacy jedno dziecko oczekują od tego drugiego że zaakceptuje ta sytuacje i będzie udawać że nic się nie stało. Moja matka ma teraz fazę nagrywania mi się na pocztę tekstami"jesteś mądra bystra mam nadzieję że się odezwiesz i będzie jak kiedyś".nie rozumiem tego po co odstawiać takie cyrki. Ktoś kogoś skrzywdził ale spoko udawajmy że nic się nie stało. To po co było to robić? Dlaczego nie dać tej osobie spokoju. Że strachu, z poczucia winy? rozwiń

4 lata temu ~30-stka
  • Polityka prywatności