Odpowiadasz na:

Re: Jednemu dziecku milion, drugiemu nic

Tez tak mam
Moj brat od malego korki,buty ,sportowe ubrania
Ja do 18r.zycia nic sb nie moglam kupic , jedyne co to mielismy obozy I kolonie
Zaluje ze nie prosilam o szkole z...
Tez tak mam
Moj brat od malego korki,buty ,sportowe ubrania
Ja do 18r.zycia nic sb nie moglam kupic , jedyne co to mielismy obozy I kolonie
Zaluje ze nie prosilam o szkole z internatem bo moja matka byla narcystyczna toksyczna furiatka I nie moglam sie nawet w spokoju uczyc , szkole srednia tez mi wybrala , ranon
przez lata wpychala cieple mleko z kozuchami I platkami rozlazlymi jakby nie mozna zrobic muffinek,jajek,kanapek czy cacao z zimnym mlekiem bez kozuchow
Ubrania to byl dramat w wieku 18lat dopiero majac 300zl kupilam sb spodnie obcisle dzwony tak chodzilam jak jakis kloszard wszystko za duze
W domu nawet jak wszystko zrobilam to skakalam jak przechodzila bo do wszystkiego sie dpr...dlila , szkole chcialam technikum wybrali ogolniak potem zdziwko ze po naszej wiejskiej szkole nie dawalam rady ze scislych , potem po maturze wybor studiow oczywiscie na rodzicielke nie moglam juz liczyc bo jej narcyzm byl zbyt dominujacy

Jedyne co dobre to emigracja I dzieki temu widze ze bratu I bylej ju jeho zone nigdy nie zalowali ,wesele za 50tysi I auta za 30 ,nie mowiac o pomocy
Z racji tego ze ja mam meza obcokrajowca nie chcialam weeela tylko kase(moj brat zebral b.malo kasy wiec sami rodzice mowili ze 2gi raz by nie chcieli)
Teraz motywacka moja jest zdobyc niezaleznosc (w 3lata mam wiecej kasy niz przez 7 co z nimi mieszkalam) I nigdy nie odwiedzac
rozwiń

2 lata temu ~
  • Polityka prywatności