Odpowiadasz na:

Re: Jednemu dziecku milion, drugiemu nic

U mnie to samo ja wychowałam brata i ojcu robiłam obiady teraz brat to zca dyr.browaru a ja pracownik robotnik niewykwalifikowany na PKP po 2 operacjach tarczycy,zapaleniu opon mózgowych, leczeniu... U mnie to samo ja wychowałam brata i ojcu robiłam obiady teraz brat to zca dyr.browaru a ja pracownik robotnik niewykwalifikowany na PKP po 2 operacjach tarczycy,zapaleniu opon mózgowych, leczeniu jodem w zeszłym roku.Klepię biedę nie mam zdrowia a brat któremu mama dała wszystko kupił mi gazetę za 1,50 zł jak mnie odwiedził po operacji i to tak źe to ja z rurką w szyi schodziłam do niego na parking żeby go zobaczyć.Nie mam niczego nie mam zdrowia brat nawet pracy nie chce mi pomóc załatwić bo to samo nazwisko. rozwiń

2 lata temu ~
  • Polityka prywatności