Myślę o kompostowniku z prawdziwego zdarzenia, z obsadą dziczyzny, ale na razie to w sferze planów. Raczej dalekich ;)
Za solidnymi kółkami rozejrzyj się w porządnych sklepach metalowych....
Myślę o kompostowniku z prawdziwego zdarzenia, z obsadą dziczyzny, ale na razie to w sferze planów. Raczej dalekich ;)
Za solidnymi kółkami rozejrzyj się w porządnych sklepach metalowych. Całkiem sensowne widziałem w Metalzbycie.
A jeszcze lepiej, w wiejskim GS-ie, jeśli masz gdzieś w okolicy :D
rozwiń
4 lata temu
~sa∂yl