ADJ – skuteczność i przyjemność
Gdyby nie jego celne wskazówki i nie trasy, którymi jeździliśmy, nie zaliczyłbym egzaminu. Znałem dosłownie każdy metr dróg, po których przeprowadzane są egzaminy (czasem, po zimie, zastanawiałem się, gdzie się podziały niektóre dziury…).
Trafiłem też do pana Maćka, co prawda tylko na dwie godzinki, ale zawsze coś. Pamiętam, że to właśnie on nauczył mnie jeździć tyłem. Mam taką niemiłą przypadłość, że mam tylko jedno oko, drugie niestety nie działa… Maciek zmusił mnie do wysiłku, który poskutkował panowaniem nad samochodem podczas jazdy wstecznej. Przyznam się, że przez cały kurs (a przypominam, że miałem go w innej szkole) nie wiedziałem, jak zachowywać się podczas cofania.
Reasumując – ADJ to zdecydowany Lider. Nie ma w 3mieście lepszej szkoły (zwiedziłem kilka) i nie ma lepszych instruktorów. Chcesz zdać prawo jazdy, idź do Akademii Dobrej Jazdy!
Trafiłem też do pana Maćka, co prawda tylko na dwie godzinki, ale zawsze coś. Pamiętam, że to właśnie on nauczył mnie jeździć tyłem. Mam taką niemiłą przypadłość, że mam tylko jedno oko, drugie niestety nie działa… Maciek zmusił mnie do wysiłku, który poskutkował panowaniem nad samochodem podczas jazdy wstecznej. Przyznam się, że przez cały kurs (a przypominam, że miałem go w innej szkole) nie wiedziałem, jak zachowywać się podczas cofania.
Reasumując – ADJ to zdecydowany Lider. Nie ma w 3mieście lepszej szkoły (zwiedziłem kilka) i nie ma lepszych instruktorów. Chcesz zdać prawo jazdy, idź do Akademii Dobrej Jazdy!