Ada Woźniak - super metamorfoza
Do Ady chodzę już od kilku lat, aczkolwiek tym razem postawiłąm ją przed nielada wyzwaniem. Z czekolady postanowiłąm być blondynką :-) Efekt wyszedł niesamowity, wyszłam z salonu z pięknym złotym czystym odcieniem blondu, nie mówiąc już o cięciu, dynamiczne i przede wszystkim pasujące do mnie, włosy same się ukłądają bez specjalnych zabiegów. Stwierdzam, że moje włosy bardzo lubią Adę :-)