Jest taki poradnik, który jako mama bardzo lubię: "W Paryżu dzieci nie grymaszą"... uważam, że pomysłodawcy adaptacji w Little Harvard (pierwszych dni w przedszkolu) powinni wydać poradnik "W Little Harvard dzieci nie płaczą" ;)
Przed oddaniem mojego dziecka do przedszkola nasłuchałam się strasznych opowieści od koleżanek i rodziny o pierwszych rozstaniach z dziećmi, łzach, histerii, wyrywaniu z rąk dziecka bądź szybkich pożegnań (bo to dla dobra dziecka niby!!). Spędzało mi to sen z powiek przez kilka miesięcy! Zupełnie niepotrzebnie! Trafiliśmy do tego Przedszkola i zobaczyłam, że jest zupełnie innaczej! Na początku przeprowadzono ze mną obszerny wywiad na temat upodobań i potrzeb dziecka, zapytano się mnie o opinię co ja oczekuję od przedszkola i ile dni mogę poświęcić na przebywanie w przedszkolu wraz z dzieckiem! Nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi - "Pani to powinna już iść". Nikt nie robił niczego na siłę, bądź za wszelką cenę! Moja córka nie płakała, a do tej pory zawsze płakała przy rozstaniu ze mną! Moja córka od pierwszych dni w Przedszkolu jest szczęśliwa! Ja również jestem szczęśliwa, że moja rodzina powiększyła się o 3 wspaniałe Ciocie: Ele, Magde i Marte! Dziękuję!