Re: Adopcja amstaffa?
Odnośnie przeszłości to pytać trzeba osoby zajmujące się danym interesującym nas psem w schronisku. Ja tak zrobiłem i byłem bardzo zdziwiony że tyle wiedzą na temat psa. Ponadto w przypadku ras "Agresywnych" we wszystkich mi znanych schroniskach konieczne są kilkudniowe spacery, podczas których zapoznajemy się z psem i jego zachowaniami, tymi pozytywnymi i tymi złymi, agresywnymi. Personel schroniska w moim wypadku sam mi pokazywał i tłumaczył jak pies reaguje na inne zwierzęta i ludzi, co trzeba a czego nie wolno robić. Dodam żę jechałem po psa z którym w dwie strony zadziała jak to powiedziała ~~Mikronezja~~ ta "Chemia" nie patrzyłem na rasę czy wielo rasowośc, wybór był przypadkowy- po części.
0
0