Agentko
No cóż trudno nie odnaleźć tu wątków politycznych gdy zna sie troche okoliczności tej śmierci. Znam trochę to otoczenie, więc porównywanie ich do skinów mija sie z celem. Znam także przypadki stosowania wobec tych ludzi represji, z zamykaniem w niby demokratycznej Polsce włącznie do aresztów bez postawienia zarzutów. Nie wierzę w przypadki, szczególnie gdy matka opozycjonistka, traci w dziwny sposób dwóch synów, na dodatek bardzo młodych. Otóż pierwszy z nich utonął w Wisle gdy wracał 11 lat temu z imprezy, na dodatek bedąc trzeźwy. Drugiego uduszono 6 maja tego roku w więzieniu, w którym trzymano go ponoć bezprawnie przez 3 lata, a to akurat nie jest odosobniony przypadek, bo ponoć duzo ludzi siedzi w więzieniach za długo bez postawionych zarzutów. Klawisze dokładnie wiedzą w więzieniach, kto jest kto i komu w razie czego mozna nadać aby kogoś załatwił - szczególnie gdy temu komuś juz na niczym nie zalezy, bo np. odsiaduje dożywocie. Kilka dni lub tygodni wcześniej chciano tez to zrobić, ale udało sie jemu uciec, za drugim razem niestety już nie... Tak więc nie ma co mówić na mnie misjonarz albo zbawiciel świata. Nie jestem bogiem, nie jestem sui generis ktory sam może wpłynąć na wszystkich ludzi, aby zaczęli zmieniać bezwzględną rzeczywistość. To ludzie muszą w swojej świadomości zauważyć to co powiedział Zygmunt Bauman: " sama przez sie wielokuturowość nie jest ani błogosławieństwem ani klątwą. To sąsiedzi o odmiennych upodobaniach i stylach zycia czynią ją jedną bądź drugą. Wiadomo tylko żeśmy wszyscy stłoczeni na tej samej łodzi zwanej Ziemią. Albo pozeglujemy wspólnie, dzieląc sie zapasami żywności by wszyscy mieli siły wiosłować, albo wszyscy razem pójdziemy na dno" Tak więc w jedności siła, a nie jak niektórzy dla wygody jedność mylą z jednostką i obalają smieszne skądinąd hasło w jednostce siła - dobranoc, bo u mnie już noc.
0
0