Nie majac Babci,w Jej Dniu zawitalam do Zascianka i poczulam klimat!Aromat kawki wita od progu.Antyczny wystroj przeniosl nas kilkadziesiat lat wstecz.Do tego odpowiednio dobrana muzyka i ogromny kawalek domowej szarlotki jak od Babci.Czuc,ze wlasciciel kocha to miejsce!