Podejście do teamtu było super, szybka wycena i dobór materiału, ale... jakość nie sprostała moim wymaganiom. Na wstępie rozmów bardzo podkreślałam ze zabudowy mają być wykonane" idealnie", dociete do ścian a nie odwrotnie. Wykonywaliśmy zabudowę wnęki w pokoju, wiedziała że ściana ma delikatne odchylenie, ale po to brałam meble pod zamówienie aby mieć półki docięte do wymiarów ściany. Stolarz niestety nie wziął wszystkich wymiarów czego skutkiem był odstęp półki od ściany od 1mm do 7 mm na jednej półce. Usłyszałam, że to wina ściany, bo jest krzywa. Gdybym chciała mieć krzywe półki i odstępy to wzięłabym gotową zabudowę i musiałabym mieć tak jak Co do czystości wykonania to zdecydowanie nie polecam, panowie docinali i szlifowali półki na miejscu tj w domu, jak skończyli dzień to nie wiedziała gdzie jestem stolarni czy w domu - masakra, jaki syf został. Wcześniej pytałam czy będą coś ciąć, twierdzili ze może odrobinę - gdybym to wiedziała to udostępniłam bym garaż i nie było by problemu. A tak... miałam w domu zakład stolarski.
Zabudowy miały być skończone po miesiącu do zamówienia, a finalnie wyszło 2 - poprawki, reklamacje.

Szanowna Pani Gościniak - Pani "wymaganiom" nie sprostało przed nami kilku innych stolarzy.Wadliwe
elementy wymieniliśmy niezwłocznie po otrzymaniu ich od producenta. Nie zawsze pod folią zabezpieczającą wada jest widoczna.A "syf" to pokazała Pani na zdjęciu z pomieszczenia przesłanym do nas przed podpisaniem umowy /mogę je przesłać-nie wyrzuciłam z maili/. Ile złości, kłamstwa jest w Pani - czy tym się Pani dowartościowuje. Jest Pani młodsza ode mnie ok.40-tu lat i nie spotkałam w życiu osoby tak nieobiektywnej. Przykre.

Ach, to zaskoczenie klienta, że jeśli coś ma być dopasowane do krzywych ścian to należy dociąć i doszlifować.
Nie w stolarni a na miejscu.
Niemal nie ma możliwości przewidzenia jak będą układać się ściany.
Można przeciwdziałać takiej sytuacji:
- Zapłacić porządnemu murarzowi i egzekwować jakość już na tym etapie.
- Uprzedzić stolarza o niechęci do prac wykonywanych na miejscu i pogodzić się, że praca przeciągnie się w nieskończoność bo każde docięcię będzie wykonywane poza miejscem montażu.
- wykonanie szablonów ścian i dopasowanie mebli w stolarni
Każde z rozwiązań spowoduje zdecydowane podniesienie ceny przez wykonawcę z uwagi na czas i uciążliwość.
Tłumaczenie, że nie wiedziała nie ma żadnej wartości.
Służy wyłącznie uniknięciu tych dodatkowych kosztów i wymuszenie określonego zachowania bez zapłaty.
Praca w garażu, na tarasie, w piwnicy, w każdym innym miejscu poza miejscem montażu jest utrudnieniem. O takim wyborze klient powinien poinformować wykonawcę a On na to się zgodzić.
Naprawdę trudno zrozumieć, że jeśli umawiacie się na wykonanie czegokolwiek to nie tylko na wykonawcy spoczywają określone obowiązki? Wynikające z umowy ale i szacunku do innej osoby?