Trochę tak, jakby się w ogóle nie miało administratora. Nawet najbardziej prozaiczne sprawy, takie jak rozliczanie mediów czy informowanie o zaliczkach oraz saldach, wymagają nieustannego pilnowania i ponaglania przez mieszkańców, dokonują się z dużym opóźnieniem i są bardzo dalekie od perfekcji. Powierzanie bardziej skomplikowanych spraw ich opiece może przynieść więcej szkody niż pożytku, gdyż wokół nich roi się od kombinatorów, którzy zwęszyli w tym bałaganie łatwy dla siebie łup.

Bezwzględnie odradzam. Nie dajcie się nabrać na przystępną cenę dla małych nieruchomości - cena jaką faktycznie zapłacicie może okazać się nadspodziewanie wysoka.