Amatorski BOX a nie serwis.
JAK NAJDALEJ. Amatorzy korzystający z prostych programów jakie każdy mógłby kupić / zdobyć. A jak coś nie wyjdzie to tylko sformatować jeszcze raz. Nic ponad minimum. I na pewno nie za takie pieniądze. A żeby załatwić jedną sprawę trzeba odwiedzać po 5 razy bo otwierają i zamykają kiedy chcą. Serwisowanie to nie handel, gdzie nie ma różnicy czy w tym roku kartofle, za rok telewizory a za dwa lata mięso.