Amatorzy - czytaj niżej:

Serwis Norauto już po raz 2gi i ostatni miał możliwość pokazania swojej nieprofesjonalnej obsługi serwisowej. Zleciłem wymianę filtra paliwa w nieco mniej typowym aucie niż tysiące lanosów i passatów, dwukrotnie informowałem o typie i wersji pojazdu - wówczas nie było problemu. Jednakże podczas wizyty okazało się, że trzech SPECJALISTÓW MECHANIKÓW stoi od 30 minut pod samochodem i głowią się, gdzie u licha może być filtr paliwa?! ( dodam, że jest między bakiem a podwoziem, dostęp od podwozia )
Zaproponowano mi wymianę za 300 zł ( a raczej próbę wymiany ) a najlepiej by było jakbym przyszedł na halę serwisową i poinstruował mechaników jak maja dokonać wymiany... ( za naukę chyba się płaci, prawda? ) w zamian czego mieli skasować mnie nieco taniej... To właśnie usłyszałem od rozmówcy.
Długo nie czekając, po niespełnionym żądaniu rekompensaty za przejechane 60 km w celu wymiany filtra w Norauto, poinformowałem listownie firmę Norauto lecz w siedzibie w Warszawie. Poinformowałem ich o fatalnych odczuciach po wizycie w Gdańsku w ich "CENTRUM SERWISOWYM" oraz opisałem wszystkie doświadczenia. Na szczęście kilkanaście dni później zaoferowano mi rekompensatę w formie bonu upominkowego...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Amatorzy - czytaj niżej:

czyli w promieniu 60 km nie było mechanika który by zmienił filtr paliwa w "mniej typowym aucie" brawo i pewnie jeszcze byłeś w niedziele po południu ,brawo i brak słów
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Amatorzy - czytaj niżej:

oni zawsze przyjeżdżają w niedzielę . wyślą żonę na zakupy i sami do norauto po zapaszek i naklejki .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2