Anna - opinia
Niestety nie polecam, z tego co słyszę większość narzeka. I żeby było śmiejszeniej narzekają rodzice, którzy sami są nauczycielami. Wysoki poziom szkoły to praca tylko i wyłącznie rodziców, którzy są świadomi edukacji swoich dzieci.
W związku z powyższym wysyłają swoje dzieci na korepetycje. Proponowałabym panu dyrektorowi zrobienie ankiety wśród rodziców na zebraniu, ile dzieci korzysta z korepetycji, bo nauczyciel przekazuję wiedzę, która dla niego jest chlebem powszednim. Zagadnienia lekcyjne tłumaczy n-el chyba sam dla siebie -przecież to takie oczywiste. Oczywiście byłabym niesprawiedliwa, bo są nauczyciele, którzy swoją pracę wykonują należycie, ale takich można policzyć na palcach dwóch rąk. Spotkać nauczyciela uczącego dziecko danego przedmiotu na zebraniu graniczy z cudem. Po zebraniu z wychowawcą nikogo w pokoju nauczycielskim już nie ma. Plastyka, muzyka, zajęcia artystyczne i inne tego typu "michałki" są najważniejsze. Dziecko nie wie na czym ma się skupić do sprawdzianów, które de facto odnoszę wrażenie są ciągle. W ciągu tygodnia potrafią mieć ich nawet 5. A potem nauczyciele dziwią się, że jest na nich taka nagonka.
W związku z powyższym wysyłają swoje dzieci na korepetycje. Proponowałabym panu dyrektorowi zrobienie ankiety wśród rodziców na zebraniu, ile dzieci korzysta z korepetycji, bo nauczyciel przekazuję wiedzę, która dla niego jest chlebem powszednim. Zagadnienia lekcyjne tłumaczy n-el chyba sam dla siebie -przecież to takie oczywiste. Oczywiście byłabym niesprawiedliwa, bo są nauczyciele, którzy swoją pracę wykonują należycie, ale takich można policzyć na palcach dwóch rąk. Spotkać nauczyciela uczącego dziecko danego przedmiotu na zebraniu graniczy z cudem. Po zebraniu z wychowawcą nikogo w pokoju nauczycielskim już nie ma. Plastyka, muzyka, zajęcia artystyczne i inne tego typu "michałki" są najważniejsze. Dziecko nie wie na czym ma się skupić do sprawdzianów, które de facto odnoszę wrażenie są ciągle. W ciągu tygodnia potrafią mieć ich nawet 5. A potem nauczyciele dziwią się, że jest na nich taka nagonka.