Niedawno rozpoczelismy z mężem starania o dzidziusia. Kończy mi się właśnie okres i z niecierpliwością czekam na dni płodne. Niestety mąż się rozchorował i musial wziac antybiotyk (Zumar 500). I teraz nie wiem co robić? Wiem, że antybiotyk może mieć wpływ na ilośc plemników w nasieniu i przez to utrudnić zapłodnienie ale czy antybiotyk ma wpływ na jakość nasienia? Może on powodować jakieś wady u dziecka?

http://www.potencja-seksualna.pl/nieplodnosc-mezczyzny

chyba wręcz przeciwnie;) jeżeli to jest zwykły, powszechnie stosowany antybiotyk w odpowiedniej dawce.

dawaj mężowi dużo witaminy C i kefirków, będzie dobrze;)

Ja podrzucę takie linki:

http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=2454

http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,237,49275

Wynika z tego, że wszystko zależy od tego jaki to antybiotyk i najpewniej przy niektórych lekach zmniejszy się ilość plemników, ale nie będzie innego wpływu na nasienie (typu wady u urodzonego dziecka).

Dzieki, Dziewczyny, za te linki, zaraz sobie poczytam.

z własnego doświadczenia - wygląda na to, że u nas antybiotyk pomógł ;)



wcześniej kilka m-cy nic :P na przełomie roku ja byłam na antybiotykach(rozchorowałam się w Święta),a tuż po Nowym Roku mój Mąż musiał brać antybiotyki :P


efekty widać w 2 suwaczku ;)

U nas było podobnie oboje byliśmy krótko po antybiotykach i jak widać nie zaszkodziło to nam jestesmy w 15tyg :):) także uszy do góry:)

Przeczytalam, co podeslalysie i wyglada to wszystko zachecajaco. Z kolei na innym forum znalazlam informajce, ze nalezy odczekac 3 miesiace. - tyle czasu dojrzewają plemniki. Podobno antybiotyki wplywaja na materiał genetyczny. I teraz juz naprawde nie wiem, co robic :/

http://www.npr.pl/forum/viewtopic.php?t=3709&sid=fe925126a45c7f40475568f65b690176

Ja bym była raczej dobrej myśli - sama się rozchorowałam, solidnie, w drugim miesiącu ciąży - dostałam Bioparox, witaminy + stosowałam domowe metody. Z dzieckiem wszystko w porządku :)

Znalazłam jeszcze coś takiego, pocieszającego:

http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=3074&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

Dziekuje, Gosiu! Jestes kochana!

Nie ma za co. Trzymam kciuki za starania i rychłe 2 kreski :)

Stary temat ale może ktoś jeszcze coś aktualnego dopisze, staramy się o dziecko ale mąż najpierw brał antybiotyk cipronex potem furaginum i chyba znowu będzie brał cipronex zastanawiam się jaki wpływ ma to na nasienie już i tak miesiac przerwy zrobilismy szkoda mi kolejnych cykli a w dodatku idzie jesień okres chorób i przeziebień wiec moze ktoś ma większa wiedzę lub przy okazji zapyta swojego lekarza i podzieli sie wiedzą z góry dziekuję według mojej ginekolog to nie ma duzego wpływu ale w necie są rózne rozbierzne informacje

czy wiadomo coś nowego w tym temacie? staramy się z mężem o dziecko od kilku miesięcy i bardzo interesuje mnie temat jakości ludzkiej spermy, gdyż na razie nic z tego nie wychodzi...


http://seksbaza.com/

Najpewniej będzie zapytać lekarza albo ginekologa albo lekarza rodzinnego. Poza tym możesz w łatwy sposób wzmocnić moc plemników, ja jak się starałam to stosowałam żel prefert vaginal. Udało się!